niedziela, 17 stycznia 2021

Joshua Becker "Dom minimalisty. POkonaj bałagan i ciesz się uporządkowanym życiem"

Tytuł: Dom minimalisty 
Autor: Joshua Becker 
Wydawnictwo: Septem 


Otaczają cię rzeczy, a ty wciąż się zastanawiasz, gdzie je schować, ile szafek musisz jeszcze dokupić, a może jak wielki dom wybudować? Wciąż sprzątasz, a efektów jakby nie było widać? Niezależnie od tego, ile kupisz, wciąż wydaje ci się za mało? Pieczołowicie przechowujesz wszystkie pamiątki po swoich byłych, albumy rodzinne i rzeczy, które dostałaś w prezencie mimo iż zupełnie ci nie odpowiadają? Niezależnie jaka jest twoja sytuacja, jaki jest stopień twojej desperacji (a może niechęci do pozbywania się przedmiotów), to warto rozważyć opcję ich starannej selekcji i zrobienia porządków. Zarówno w twoim domu, jak i w życiu. 

Bo minimalizm to coś więcej niż pozbawiony nadmiaru rzeczy dom. Choć to nie styl urządzania wnętrz, to śmiało możemy nazwać go stylem bycia. Niekiedy dojrzewamy do niego długi czas, niekiedy przychodzi nam naturalnie, czasami musi się natomiast zdarzyć coś, co wyrwie nas z tego nadmiaru rzeczy. Niezależnie od sytuacji w tym procesie i dochodzenia do stanu „mieć mniej, czyli więcej” pomóc może książka „Dom minimalisty”. Joshua Becker, prowadzący specjalny serwis poświęcony życiu w oderwaniu od niepotrzebnych rzeczy, nie tylko opisuje nam swój proces dochodzenia do stanu posiadania mniejszej ilości przedmiotów w swoim otoczeniu, ale i podaje przykłady osób, które dzięki porządkom w swoim domu uporządkowały też przestrzeń dotyczącą relacji z innymi ludźmi. Szczegółowo przeprowadza nas również przez porządkowanie kolejnych pomieszczeń, aż do osiągnięcia stanu, w którym będziemy posiadać tylko przedmioty, którymi chcemy się otaczać, które są dla nas ważne. I to my będziemy nad nimi panowali, a nie one nad nami. 

Dlatego też książka adresowana jest tak naprawdę do szerokiego grona czytelników, i to nie tylko tych, którzy już są minimalizmem zainteresowani, ale również do tych, którzy dopiero pragną wkroczyć na tę ścieżkę. To książka, która w namacalny sposób pozwala nam zmienić życie, podnosząc jego jakość. Wiele mówiący jest sam układ książki, wyraźnie dający do zrozumienia, że w minimalizmie chodzi o coś więcej, niż tylko o porządki. Części „Ty”, „Pomieszczenia” i „Przyszłość” pozwalają na zaprojektowanie i przeprowadzenie gruntownych zmian w całym naszym życiu i posprzątanie wszystkiego, co nas trzyma w miejscu, z czego nie jesteśmy zadowoleni. 

W części pierwszej autor dokładnie tłumaczy, o co tak naprawdę chodzi w minimalizmie i podkreśla, że stworzenie minimalistycznego domu nie wymaga wcale rezygnacji z ulubionego stylu wyposażenia wnętrz i – co więcej – że pozbywając się rzeczy tak naprawdę nic nie tracimy, A wręcz przeciwnie – nareszcie mamy wokół siebie te przedmioty, które zarówno cieszą, jak i służą nam i naszej rodzinie. W tej części przeczytamy też m.in. o metodzie Beckera, czyli zatrzymywaniu tylko tych rzeczy, których przeznaczenie jest spójne z celami, a także o rozmowach, które z pewnością nas czekają, jeśli chcemy by minimalizm stał się naszym stylem życia. Przekonamy się przede wszystkim, że naprawdę jesteśmy w stanie oczyścić przestrzeń w domu z niepotrzebnych rzeczy, zaczynając od salonu. 

Tak właśnie przechodzimy do części drugiej, w której autor przeprowadzając nas przez kolejne pomieszczenia, dokładnie pokazuje jak sprzątać, gdzie sprzątać i co zrobić z rzeczami, które do niczego nam nie służą, a tylko trzymają nas w klatce naszych przekonań, że musimy je posiadać. Oczyścimy zatem przestrzeń m.in. w salonie i pokoju rodzinnym, dowiadując się m.in. czym jest ułuda wygody, zadbamy o to, by sypialnia znów stała się prywatnym azylem, w którym przyjemnie będziemy spędzali czas i wypoczywali, przeprowadzimy również minimalizację w pokojach dziecięcych, nie naruszając przy tym niezależności dziecka. Zajmiemy się ponadto jednym z najbardziej problematycznym pomieszczeń czyli łazienką, a także kuchnią i jadalnią. Wszędzie pozywać się będziemy nadmiaru rzeczy, zostawiając co najwyżej duplikaty. Uwolnimy też swój umysł, porządkując gabinet, zajmując się m.in. dokumentami, książkami czy akcesoriami, ale również … cyfrowym bałaganem. 

Zastanowimy się też, w trzeciej części, w jaki sposób minimalizm wpływa na nas prywatnie. Rozważymy również zmianę miejsca zamieszkania na takie o mniejszym metrażu, rozważymy opcję wynajmu, a co najważniejsze – mamy szansę odkryć, że … posiadając mniej rzeczy, można osiągnąć więcej. Ta ostatnia kwestia jest chyba najlepszą rekomendacją książki, która pozwala nam – niemal dosłownie – unieść się nad ziemię, dzięki pozbyciu się ciężaru przedmiotów, które nas przygniatają. Pora zatem zabrać się za porządki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz