niedziela, 10 października 2021

Aneta Krasińska "Gorzki smak marzeń"

Tytuł: Gorzki smak marzeń
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo: Jaguar


Życie każdego z nas pełne jest wzlotów i upadków, nie ma bowiem osoby, która przeżywa tylko szczęśliwe chwile. To, jak to życie ostatecznie wygląda, zależy od umiejętności cieszenia się tymi dobrymi chwilami i podnoszenia się z kolan, kiedy upadamy. Niestety, niekiedy nawet odporne osoby potrafią się ugiąć pod ciężarem problemów, są też takie wydarzenia, które potrafią nas pozbawić chęci do dalszego egzystowania. Jednym z nich jest utrata bliskiej osoby, tym bardziej bolesna, im bardziej jesteśmy z nią związani, im bardziej zaskakująca jest ta strata.

Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Laura, bohaterka drugiej części powieści obyczajowej „Słodki smak marzeń”, autorstwa Anety Krasińskiej. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Jaguar książka, to opowieść o tym, jak dziwnie niekiedy splatają się ludzkie losy, a także jak szybko nasze życie może się odmienić. Książka daje nadzieję, a jednocześnie uwrażliwia nas na zmianę, ostrzega przed planami i dowodzi, że niekiedy nie mamy zupełnie wpływu na to, co się wokół nas dzieje.

Jeszcze niedawno Laura planowała wspólne życie z Igorem, właśnie dostała zaręczynowy pierścionek, a przed nimi były wspólne święta i wiele lat szczęśliwego życia. W jednej chwili wszystkie te plany legły w gruzach, wraz z lawiną, która zeszła zabierając go ze sobą. Igor, ratując życie turyście, sam stał się ofiarą groźnej przyrody, został przygnieciony zwałami śniegu w wyniku czego trafił do szpitala w stanie krytycznym. Nie odzyskał przytomności, choć Laura cały czas miała nadzieję, że jej glos, ich wspólne plany, będą stanowiły dla niego motywację do walki. Śmierć mózgu stała się wyrokiem dla jej szczęścia i zniszczyła wszystko, co razem budowali i co zbudować chcieli.

Kobieta nie może się pogodzić z odejściem ukochanego, a także z postawą jego matki, która wypełniając jego wolę przeznacza organy do transplantacji. Laura odczuwa to w taki sposób, jakby zbrukano jego ciało, choć tak naprawdę nie myśli racjonalnie. Popada w stan pewnego odrętwienia, z którego w żaden sposób nie może się wydostać. Wszystko traci dla niej znaczenie, nie wychodzi nawet z należącego do Igora domu w górach, w którym spędzili szczęśliwe chwile. Przynajmniej do momentu, w którym matka Igora postanawia sprzedać nieruchomość. Zrozpaczona Laura wraca zatem do Warszawy, a dzięki namowie przyjaciółki, wraca też do pracy.

Długo nie znajduje sił, by uporać się z dokumentami, w tym korespondencją przychodzącą do Igora, w końcu postanawia jednak przejrzeć ja i oddać niedoszłej teściowej. Wyrusza też do domku w górach, by przekonać się, że jeszcze nikt go nie kupił, choć … jest zamieszkały. Laura przekonana, że to włamywać wzywa policję, jednak zamiast złodzieja w domu zastaje wystraszoną nastolatkę, która twierdzi, że … Igor to jej ociec. Próbowała odszukać go już wcześniej, ale telefon odebrała właśnie Laura, obłąkana z bólu, a wówczas wyzwała tylko dziewczynę. Teraz musi stanąć przez nowym wyzwaniem, udowodnienia, że czternastoletnia Nicole rzeczywiście jest spokrewniona z Igorem. Tyle tylko, że nastolatka znika, na dodatek zabierając Laurze pieniądze.

Czy Nicole to zwykła oszustka? Czy Igor faktycznie czternaście lat temu miał romans, mimo że szykował się wówczas do ślubu? Czy Nicole jest jego córką? To tylko kilka pytań, na które będziemy poszukiwać odpowiedzi, choć od ich znalezienia bardziej istotna jest więź, która powstaje pomiędzy Laurą a dziewczyną. Mimo iż relacja ta od samego początku jest trudna, przyniesie obu wiele korzyści, przede wszystkim obie nauczą się, że dobrze jest mieć kogoś bliskiego, dobrze jest móc też komuś zaufać…

1 komentarz:

  1. Może latem, teraz jednak polskie obyczajówki, mniej mnie interesują, chyba, że o tematyce zimowej :)

    OdpowiedzUsuń