wtorek, 2 stycznia 2024

Anne-Sophie Jouhanneau „Pocałunki i croissanty”

Autor: Anne-Sophie Jouhanneau
Wydawnictwo: Young


Paryż nie bez przyczyny nazywany jest miastem miłości. Liczne kafejki, kwiaciarnie, francuska muzyka i podejście do życia – cieszenie się nim skłania serce do szybszego bicia. Dlatego w Paryżu takie popularne są oświadczyny, dlatego ciągną do niego wszystkie pary, dlatego też tak łatwo tu o romans, również ten przeradzający się później w coś więcej.

W Paryżu jest też Institut de I`Opéra de Paris i balet, który jest miłością życia siedemnastoletniej Mii Jenrow. Ta mieszkająca w Stanach Zjednoczonych nastolatka marzy o tym, żeby zostać jedną z najbardziej znanych tancerek i niepomna przestróg matki, całe swoje dalsze życie wiąże z tańcem. Do tej pory baletowi podporządkowany był każdy szczegół jej życia, nawet związki miłosne odeszły na dalszy plan, przeszkadzały bowiem w tańcu. Ta pasja podsycana jest przez babcie i rodzinną historię – ponoć przodkini Mii była jedną z tancerek umieszczonych przez Degasa na swoich arcydziełach. Szczegóły tego wydarzenia są jednak babce nieznane, ale i tak ta historia rozbudza wyobraźnię nastolatki i daje jej siłę do tańca.

Dlatego też nastolatka usilnie pracuje, a kulminacją tych starań są warsztaty w Paryżu, na które się dostała. Została zakwalifikowany na wysoki, czwarty poziom, a to oznacza dwa miesiące ciężkiej pracy pod okiem najlepszych instruktorów. W tym czasie pragnie skupić się tylko na balecie, nie w głowie jej korzystanie z uroków Paryża. Planuje jedynie w wolnym czasie odwiedziny u krewnej, której adres przekazała jej babcia. Być może ona wniesie coś do opowieści o przeszłości i obrazie baletnicy. Tyle, że Mia odkłada wizytę u niej, wynajdując przeszkody.

Tych przeszkód nie widzi natomiast Louis, spotkany przed budynkiem opery chłopak, który najwyraźniej szuka kontaktu z Mią. Ze spotkania na spotkanie budzi w nastolatce coraz większe emocje, z nim wszystko wydaje się przygodą, również podróż do krewnej mieszkającej na przedmieściach Paryża. Tyle tylko, że konsekwencje tej znajomości mogą być dla dziewczyny niezbyt przyjemne. Nie dość bowiem, że Louis – jak się okazuje – jest synem jej najbardziej wymagającego nauczyciela, który na dodatek docenił na tyle jej talent, że powierzył jej jedną z głównych ról w końcowym przedstawieniu, to jeszcze znajomość z chłopakiem rozprasza ją. A w balecie rozproszenie może się źle skończyć…

Jak zatem zakończy się ta opowieść? Czy Mia z sukcesem zakończy warsztaty? Czy w trakcie przedstawienia sprawdzi się w swojej roli? Czy dostrzegą ją rekruterzy i popchną do przodu jej karierę? Czy historia o utalentowanej przodkini okaże się prawdziwa? Czy możliwe jest połączenie tańca i miłości? Te i wiele innych pytań pojawia się w trakcie lektury książki pt. „Pocałunki i croissanty”, autorstwa Anne-Sophie Jouhanneau. Poszukiwanie odpowiedzi jest pasjonującą podróżą, nie tylko po Paryżu, ale i po świecie baletu. Mimo pozornej lekkości i infantylności, książka porusza wiele poważnych tematów, związanych z wyborami, ale również z podnoszeniem się po upadku. Bohaterka jest nastolatką, ale tak naprawdę mogłaby być dojrzałą kobietą ze swoimi planami i marzeniami. Dlatego też po tę nowość sięgnąć mogą zarówno młode czytelniczki, jak i wszyscy wielbiciele baletu i … Paryża, a także osoby stojące przed trudnymi życiowymi wyborami.

Wciągającej fabule książki towarzyszą opisy Paryża, które uruchamiają naszą wyobraźnię i pozwalają poczuć atmosferę tego ekscytującego miasta. Książka ma w sobie głębię, która nie tylko sprawia, że trudno nam się od lektury oderwać, ale również zmusza nas do weryfikowania swojego życia i dokonywanych wyborów. Gwałtowne zwroty akcji temu sprzyjają, bowiem pokazują różne konsekwencje działań, zarówno tych podejmowanych przez nastoletnią bohaterkę, jak i przez ludzi w jej otoczeniu. Dramatyczne i zaskakujące wydarzenia, jakie stają się udziałem tancerki, tylko przekonują nas, że warto w swoich wyborach kierować się sercem, ale też, że niekiedy uszczęśliwić nas może inna droga, nie tylko ta przez nas obrana. To sprawia, że ta urocza opowieść pozostaje z nami na dłużej, a dzięki swojej lekkości i świeżości znakomicie wpasowuje się w nadchodzącą wiosnę. Również tę w sercu!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz