poniedziałek, 4 lipca 2016

Ewa Podsiadły-Natorska "Nie omijaj szczęścia"

Autor: Ewa Podsiadły-Natorska
Wydawnictwo: Akurat

Mówi się, że szczęście jest odczuciem subiektywnym, bowiem tak naprawdę dla każdego z nas oznacza coś innego. Jedni czują się szczęśliwi tylko wówczas, kiedy mają luksusowe domy, markowe ubrania i wysokie stanowiska, dla innych szczęściem jest posiadanie rodziny, jeszcze inni czują się szczęśliwi obserwując promienie słoneczne przebijające się przez chmury i znajdując w trawie czterolistną kończynę. Radość z małych rzeczy, poczucie szczęścia płynące z każdej celebrowanej chwili jest niestety coraz rzadszym zjawiskiem. Jesteśmy uwikłani w pętle oczekiwań, obsadzeni w rolach, wydaje nam się, że żeby przetrwać, trzeba biec coraz szybciej i szybciej. Skutkiem tego, coraz częściej dopada nas wyczerpanie, przygnębienie przeradza się we frustrację i wypalenie zawodowe, to zaś pociąga za sobą negatywne konsekwencje dla zdrowia.


A czym szczęście jest dla Kai Redo, będącej niejako specjalistką od tego zagadnienia? Przekonać możemy się o tym sięgając po powieść autorstwa Ewy Podsiadły-Natorskiej, której bohaterkę mogliśmy spotkać już w „Błękitnych dziewczynach”. Książka „Nie omijaj szczęścia” stanowi kontynuację opowieści o walczącej o szczęście radomiance, choć dzięki licznym odwołaniom do przeszłości bez przeszkód możemy zgłębiać historię Kai od tego tomu. Wydawać by się zatem mogło, że po wszystkich przejściach – odwołane zaręczyny, problemy w pracy, życie trzydziestolatki wróciło już na właściwe tory. Michał Miciak, kolega z podstawówki, przejął zakład fotograficzny „Migawka” i zaproponował dziewczynie etat, coraz większa popularnością cieszy się też facebookowy profil Szczęśliwe Polki. Czy zatem Kaja może nazwać siebie szczęśliwą? Poszukiwać podpowiedzi na pytanie mogą zarówno osoby, które cenią sobie dobre napisane książki obyczajowe, jak i te, które stawiają na lekkość przekazu (nie mylić z banalnością) i poszukują idealnej propozycji na wakacyjny wypoczynek, jak wreszcie te, które nie czują się szczęśliwe, które wciąż nie potrafią odnaleźć własnej definicji szczęścia. 


Dla Kai szczęściem jest pobudka u boku ukochanego, bowiem wspólna praca z Michałem przerodziła się w głębsze uczucie. Szczęściem jest również czas spędzony w towarzystwie przyjaciółek, Mini i Madzi, a także prowadzenie profilu Szczęśliwe Polki. Coraz większe zaangażowanie internautek motywuję Kaję do rozwijania swojego projektu, a niemal każdy jej pomysł spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem, jednak to pamiętnik pozytywów okazuje się być prawdziwym przełomem. Dziewczyna zachęca swoje czytelniczki do prowadzenia zapisków, odzwierciedlających miłe wydarzenia w ciągu dnia, małe chwile szczęścia. Sama również zaczyna prowadzić pamiętnik przekonana, że czarne chmury pozostawiła już daleko za sobą. 


Kaja zapomina jednak, że życie przypomina sinusoidę i składa się z zarówno z blasków, jak i cieni. Dlatego też przyjdzie jej zmagać się z ciężkimi chwilami w związku, bowiem wydaje się, iż Michał nie jest zaangażowany w ich relację tak mocno, jak ona. Co więcej, Kaja musi liczyć się ze zmianami w otoczeniu – Madzia zachodzi w ciążę, zaś związek Mini z Arkiem przechodzi wielką metamorfozę, nadając ich życiu nową jakość. Tyle tylko, że sama Mini ma poważne kłopoty – zaczyna nękać ją stalker, naprzemiennie wyznając miłość i uwielbienie, to znów grożąc śmiercią…


Jak zakończy się ta opowieść? Czy Kaja zdefiniuje swoje szczęście? Jak potoczą się losy jej profilu? Czy Madzia przekona się, że dodatkowe kilogramy są niczym w obliczu szczęścia wynikającego z posiadania dzieci? Kim jest osoba prześladująca Mini i czy policji nareszcie uda się schwytać oprawcę? Na te wszystkie pytania odpowiada Ewa Podsiadły-Natorska, snując słodko-gorzką opowieść o prawdziwym życiu, bez egzaltacji, sztucznego blichtru i koloryzowania. 


Bohaterkami powieści są przeciętne dziewczyny obdarzone jednak wielkimi sercami, wychowane w poszanowaniu tradycyjnych wartości, jawnie protestujące przeciwko wszechobecnemu konsumpcjonizmowi. Madzia kocha słodycze, pisanie wierszy i pracę w księgarni, Mini uwielbia zakupy w secondhandach i prowadzenie swojego bloga modowego poprzez który dowodzi, że moda nie musi wiele kosztować, zaś Kaja kocha pomagać i kocha … kochać. A co Ty lubisz robić czytelniczko (czytelniku)? Co Cię uszczęśliwia? Lektura „Nie omijaj szczęścia” skłania właśnie do takich refleksji, do poszukiwania szczęścia w każdej sekundzie życia. Lekkie pióro autorki i wciągająca fabuła przykuwają naszą uwagę szczególnie, iż mamy świadomość, że życie potrafi płatać prawdziwe figle, zaś szczęśliwa karta może się w każdej chwili odwrócić. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli przyjdą gorsze chwile zawsze możemy podnieść się na duchu dzięki przyjaciółkom i … pysznym słodkościom, na które przepisy znajdziemy na końcu książki.



xxx

Biorę udział w konkursie „Błękitne Dziewczyny” z okazji premiery książki „Nie omijaj szczęścia” Ewy Podsiadły-Natorskiej. Autorka debiutowała powieścią „Błękitne Dziewczyny” – opisała w niej przygody tryskającej energią Kai Redo, która tworzy internetowy projekt zmieniający życie jej oraz tysięcy kobiet z całej Polski. Nazywają się Błękitnymi Dziewczynami – są szczęśliwe i akceptują siebie.



4 komentarze:

  1. Książki chyba jednak nie przeczytam ;/
    Ale recenzja wspaniała :D Podejrzewam, że lepsza niż sama ksiażka :D

    Pozdrawiam cieplutko
    https://kasi-recenzje-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja przeczytam, ale zaczne od pierwszej części :)
    podejrzewam ze to bedzie książka idealna dla mnie, stąd dziękuje za tą zachęcającą recenzję! :)

    OdpowiedzUsuń