Dzień Zadusznych, ale i nadchodzące święta skłaniają nas nie tylko do refleksji nad tym, co jest po drugiej stronie, do wspominania zmarłych, ale też do próby zapewnienia sobie lepszej przyszłości w nadchodzącym Nowym Roku. Szczególnie w ostatnich miesiącach roku wzrasta nasze zainteresowanie magią, symboliką różnych przedmiotów, znaków, magicznymi rytuałami i wszystkim, co przyciągnąć może do nasz szczęście. Nie da się ukryć, że znaki, symbole, towarzyszą nam na każdym kroku, a wielu z nas wierzy, że jeśli tylko nauczymy się prawidłowo je interpretować, poprowadzą nas do lepszego życia.
Warto podkreślić, że odwoływanie się do symboli (zarówno świadome, jaki nieświadome), jest czymś normalnym dla człowieka, spełnia określone funkcje w jego rozwoju, ba, bawet stanowi niezbędny element życia. W działaniu konieczny jest jednak element wiary każdego z korzystających ze znaków czy symboli, mamy zatem do czynienia ze sferą sacrum (świętą, religijną). Tak naprawdę jednak, w kontekście naukowym, symbol łączy w sobie wymienioną sferę ze sferą profanum, a zatem świętość z laickim podejściem. Symbol odnosi się zarówno do ezoteryki (wartości wewnętrznych), jak i egzoteryki (wartości zewnętrznych) tego, co reprezentuje. Jednak to ezoteryka w głównej mierze decyduje o wieloznaczności symboli i o ich indywidualnym charakterze.