czwartek, 15 września 2016

Diane Chamberlain "W cieniu"

Tytuł: W cieniu
Autor: Diane Chamberlain
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka


Mówi się, że natura dąży do tego, żeby wszystko było w stanie równowagi, wszystko miało swoje miejsce i czas. Jest zatem czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, a choć nie zawsze zgadzamy się z przyjętymi przez naturę regułami, choć często nasze plany brutalnie zmienia zły los, to nie możemy zrobić nic, oprócz akceptacji tych odwiecznych praw natury oraz tego, że nie na wszystko mamy wpływ. I choć wydaje nam się to niesprawiedliwe, choć często mamy pretensję do sił wyższych, to musimy uwierzyć, że nasze życie jest częścią boskiego planu. 

Ciężko jednak zachować wiarę w Boga, w lepsze jutro, kiedy naszych bliskich dotykają kryzysy, kiedy ich życie zostaje brutalnie przerwane, kiedy zaczynają chorować. Niezależnie do tego, czy w przypadku Mary, młodej specjalistki od problemów psychologicznych związanych z ciążą i narodzinami dziecka, Bóg miał jakiś plan, to jej problemy zdrowotne rujnują życie bliskich osób. Tętniak, który pękł przy narodzinach pierwszego dziecka Mary spowodował nie tylko niepełnosprawność fizyczną, ale i psychiczną, zaś z pięknej i niesłychanie mądrej niegdyś kobiety, pozostała tylko pęknięta skorupa, uśmiechająca się do świata bez zrozumienia. Każda wizyta w domu opieki, w którym kobieta przebywa, jest dla jej męża Liama prawdziwą męczarnią, bowiem jako pracownik opieki socjalnej lokalnego szpitala zdaje sobie, że nie może już nigdy liczyć na poprawę zdrowia ukochanej. Samodzielnie musi wychować ich wspólne dziecko, łącząc opiekę nad maluchem z wyczerpującą pracą i gdyby nie pomoc teściowej, oraz przyjaciółki i współpracownicy zarazem, nie byłoby to możliwe. Tyle tylko, że więź łącząca Liama z Joelle w pewnej chwili przekroczyła granicę przyjaźni, zaś wspólnie spędzona noc przyniosła nie tylko poczucie winy, ale i zapoczątkowała nowe życie…

O tym trudnym związku, o konsekwencjach wyboru, a także o tym, czy tylko konwencjonalne sposoby leczenia mogą przynosić ulgę i o sile słowa, przejmująco pisze Diane Chamberlain. Już po raz kolejny wydawnictwo Prószyński i S-ka, w serii „Kobiety to czytają”, oddaje w nasze ręce powieść, która wzrusza, która budzi w nas ukryte emocje i która pozostaje na długo w naszych myślach, skłaniając nie tylko do refleksji, ale i do walki o własne szczęście. Książka „W cieniu” spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających czytelników, wspomagając ich w walce z chorobami oraz innymi przeciwnościami losu. Nie obiecuje łatwego życia, ale uczy, by doceniać każdą jego chwilę. 

Joelle, młoda rozwódka, nigdy nie przypuszczała, że kiedykolwiek będzie mogła tulić własne dziecko w ramionach. Bezpłodność była główną przyczyną rozpadu jej małżeństwa, a ona sama pogodziła się już z samotnością. Z tym większym zaangażowaniem otoczyła opieką Marę i jej małego synka, przelewając na niego całą miłość do dzieci. Nie planowała romansu z Liamem, a właściwie jednej nocy z nim, która przyczyniła się do końca ich przyjaźni. Od tej pory mężczyzna unika jej, miota się pomiędzy wyrzutami sumienia, a wspomnieniem o cudownej kobiecie, która zajęła u jego boku na chwilę miejsce żony. Zmiana relacji pomiędzy nimi jest dla Joelle wielkim ciosem, tym większym, że wkrótce odkrywa, że jest z Liamem w ciąży. Jedyne co może zrobić, to uciec przed nim i przed prawdą, nie pozwalając nikomu na wykrycie zdrady. 

Zanim jednak wyprowadzi się z ukochanego miasteczka, za namową rodziców, pragnie zrobić jeszcze coś dla Mary. Pragnie pomóc przyjaciółce, sprowadzając do niej słynną uzdrowicielkę, Carlynn, która przed laty uratowała Joelle życie, swoim cudownym dotykiem wyzwalając ją z objęć śmierci. Czy jednak uzdrowicielka będzie w stanie pomóc również niepełnosprawnej Marze? Jaką tajemnicę kryje w sobie i jakie konsekwencje niesie sekret Carlynn,? Czy Joelle zdoła ukryć ciążę i jak Liam poradzi sobie bez wsparcia przyjaznej mu duszy? A może wcale nie będzie musiał ? Na te pytania, a także na wiele innych rodzących się podczas tej niezwykłej lektury, odpowiada Diane Chamberlain, po raz kolejny udowadniając, jak wielką jest znawczynią ludzkiej duszy i jak wspaniałą obserwatorką życia. „W cieniu” to książka budząca wielkie emocje, w której tragedie przeplatają się z chwilami szczęścia, zupełnie jak w prawdziwym życiu, zaś każda decyzja wywołuje dalekosiężne konsekwencje. Doskonale skonstruowana fabuła, wydarzenia toczące się na różnych płaszczyznach, oddalone od siebie latami, ale niezwykle spójne, służą nakreśleniu nie tylko dramatu Liama i Joelle, ale także przybliżeniu czytelnikowi niezwykłych losów Carlynn. Zaskakujące zakończenie stanowi kwintesencje tekstu, udowadniając zarazem, że życie pisze najlepsze historie, zaś autorka najlepiej zaklina te opowieści w słowach.


8 komentarzy:

  1. Mam problem... bo ta autorka wyzwala we mnie mieszane uczucia ;/ Niby lubię jej książki, ale coś mi w nich przeszkadza. O ile się nie mylę, to chyba w połowie książek jest już rozwiązanie tego, co się wydarzyło, a ja wolę zagadki, które rozwiązują się na samym końcu książki. Chyba, ze pomyliłam autorki, ale sądzę, że nie jestem w błędzie :)
    Zapraszam, o ile jeszcze tego nie zrobiłam, na moją grupę facebookową, gdzie wspieramy się książkowo:
    https://www.facebook.com/groups/140958276298228/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie. Tu tajemnica zostaje wyjaśniona na końcu - a przynamniej ta związana z osobą uzdrowicielki. Książka jest naprawdę dobra i poruszająca. Od początku zastanawiałam się, jak autorka rozwiąże dylemat bohaterów. Naprawdę polecam:-)

      Usuń
  2. Bezpłodność, niepłodność i macierzyństwo to tematy, po które sięgam w ciemno. Twórczość Chamberlain znam i bardzo cenię, dlatego "W cieniu" czeka już na czytniku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, choć główny akcent książki nie jest położony na bezpłodność. Temat dzieci, ich braku, bądź posiadania rzeczywiście jest jednak obecny i staje się pretekstem do budowania akcji. Polecam i jestem ciekawa Twojej opinii o książce:-)

      Usuń
  3. Słyszałam dużo dobrego o tej książce i na pewno po nią sięgnę, skoro polecasz :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - budzi emocje i zaskakuje. Szczególnie zakończenie było dla mnie nieprzewidywalne, zastanawiałam się też, co ja bym zrobiła na miejscu Joelle.

      Usuń
  4. Bardzo dobrze czytało mi się tę powieść, zaciekawiła mnie bardzo, lubię takie właśnie klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Ja do końca zastanawiałam si, jak postąpią i czy zostaną razem czy też z uwagi na żonę jednak podejmą decyzję o rozstaniu. Dodatkowo wątek osoby uzdrowicielki i rozwiązanie tego tematu zupełnie mnie zaskoczyło.

      Usuń