wtorek, 21 lutego 2017

James Dashner "Gra o życie"

Tytuł: Gra o życie
Autor: James Dashner
Wydawnictwo: Albatros


„Czasami myślę sobie, że nikt już nie jest żywą istotą, wszyscy jesteśmy tylko cieniami z domeny wirtualnej rzeczywistości i gdyby ktoś wyłączył prąd, wszyscy byśmy po prostu zniknęli, jakby nikt z nas nigdy nie istniał.” – te przerażające słowa autorstwa pisarza Davida Albahari nie są może krótkofalową perspektywą rozwoju naszej cywilizacji, ale w dalekiej przyszłości mogą stać się prorocze. I, o ile nikt nie wierzył w świat wykreowany przez Lema – świat, który dziś możemy powoli obserwować – tak na słowa tego pisarza warto zwrócić uwagę. Być może one pomogą opamiętać się w odpowiednim momencie, spowolnić rozwój cyfryzacji i ekspansję wirtualnej rzeczywistości, a także odsunąć od siebie widmo człowieka uzależnionego od globalnej sieci.

Na taką chwilę refleksji niektórzy nie mogą już sobie pozwolić. Wydarzenia opisane przez doskonałego kreatora innych wymiarów i mistrza skomplikowanych akcji – Jamesa Dashnera, znów wciągną nas w głąb VirtNetu tyle tylko, że teraz jesteśmy świadomi, o jak wielką stawkę toczy się gra. Cykl „Doktryna Śmiertelności”, opublikowany nakładem wydawnictwa Albatros to fascynująca gra, w której tak naprawdę nie ma wygranych, gra o dalsze istnienie świata, o miliony ludzkich istnień. Ostatnia, trzecia już część powieści, to prawdziwy rollercoaster, pędzący z zawrotną szybkością, to decyzja, która może sprowadzić na nas śmierć lub zapewnić … nieśmiertelność. Po tom „Gra o życie” sięgnąć mogą przede wszystkim te osoby, które miały już możliwość poznać poprzednie części historii, które opowiedziały się po stronie młodego gracza Michaela bądź też po stronie cyberterrorysty i twórcy Doktryny Śmiertelności, Kaine`a. Również ci, którzy dopiero od trzeciego tomu rozpoczęli przygodę z VirtNetem, będą zadowoleni z emocji, których dostarcza lektura, choć jej fabuła będzie stanowiła pewnego rodzaju wyzwanie. 

Otrzymujemy bowiem kontynuację ostatniej części historii tyle tylko, że rodzicom Sary, jednej z trójki przyjaciół – graczy, udało się wyciągnąć młodzież z więzienia. Teraz podążają w stronę opuszczonej bazy wojskowej należącej do wojowników technologicznych, opanowanej obecnie przez … No właśnie, kim tak naprawdę są twory, które pomogły Michaelowi – przyjaciółmi czy wrogami? Czy Helga, którą chłopiec zna z dzieciństwa, pod której opieką dorastał, a która stanowiła część wykreowanej rzeczywistości, rzeczywiście stoi po ich stronie? Czy tajemniczy odłam graczy – Sojusz Tworów, rzeczywiście ma jasne intencje? Odpowiedzi na te pytania będą miały kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Michaela, Brysona i Sary, a także … całej ludzkości. Służby VirtNetu mają bowiem niezwykle przebiegły plan, który nie tylko zakłada obarczenie winą za wszystkie zbrodnie Kaine`a, ale też niemal bezkarne powodowanie rzeczywistej śmierci wszystkich tych tworów, które w jakiś sposób wydają się im zagrażać. Tyle tylko, że taka śmierć oznacza nie tylko ostateczne unicestwienie tworu, ale i człowieka.

Czy i tym razem Michael znajdzie właściwe rozwiązanie? Czy po wizycie w Ulu, kwantowym nośniku, na którym przechowywane są kopie bezpieczeństwa tworów – ludzkie umysły, decyzja ta będzie najlepszą z możliwych? Czy chłopiec zdobędzie się na to, by tym razem zaufać Kaine`owi, który kreuje się na ofiarę całej sytuacji? Czy skusi go wizja terrorysty, który marzy o nieśmiertelności? Jak potoczy się ta opowieść, w której jest tyle niewiadomych, w której każdy krok wydaje się być śledzony przez służby VirtNetu z agentką Weber na czele? Przekonamy się o tym sięgając po niezwykle emocjonująca powieść, która zapewnia nam ekstremalne doznania, która przeraża swoim fatalizmem, a także zachwyca bogactwem szczegółów, pozwalających w pełni poczuć się niczym w wirtualnej rzeczywistości. Podobnie jak Michael jesteśmy świadomi, że skończyły się już czasy beztroskiego zanurzania w inne światy – teraz to my jesteśmy odpowiedzialni za istnienie zarówno tworów, jak i ludzi. Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność, a możemy zaufać wyłącznie swoim przyjaciołom. Czy to jednak wystarczy, by wygrać? Z pewnością wystarczy, by dobrze bawić się w trakcie lektury, by dać Dashnerowi się ponieść na fali wyobraźni, by zauroczyć się jego wizją i mistrzostwem w kreowaniu bohaterów. Tym samym jest to powieść nie tylko dla młodzieży, ale wspaniała propozycja dla wszystkich, którzy są w stanie wyobrazić sobie zagrożenia płynące z rozwoju technologicznego i grę, która zaczyna wymykać się spod kontroli.


2 komentarze:

  1. czuję tu mnóstwo akcji, emocji i dobrej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - od pierwszego tomu autor narzuca zawrotne tempo wydarzeń. Tu nie ma miejsca na nudę:-)

      Usuń