sobota, 23 marca 2019

Ashley Saunders, Leslie Saunders "Zasada Jednego"

Tytuł: Zasada Jednego 
Autorki: Ashley Saunders, Leslie Saunders 
Wydawnictwo: Kobiece 




Przez długie lata świat bulwersowała przyjęta w Chinach polityka jednego dziecka. Obowiązująca przez ponad trzy dekady ścisła kontrola urodzin przyniosła szereg problemów, m.in. poważne problemy społeczne, w tym olbrzymia dysproporcja płci, brak rąk do pracy i spodziewany kryzys systemu emerytalnego. Dlatego też w 2015 roku na plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin podjęto uchwałę zezwalającą wszystkim parom na posiadanie … dwójki dzieci. Niezależnie od tego, jak bardzo niezrozumiała jest dla nas taka kontrola, ograniczenie swobód obywatelskich, to tak naprawdę ingerencja rządu w sfery osobiste, intymne, była i będzie – również w takich krajach, jak Polska, czy … USA. I choć trudno jest w to uwierzyć, to po równi pochyłej zmierzamy w kierunku rzeczywistości, w której to państwo będzie decydowało ile potomstwa mamy posiadać, jak mamy żyć, a wszechobecne kamery czujniki i drony inwigilować będą wszystkie sfery naszej aktywności. 

Właśnie o takiej przyszłości – może się okazać, że całkiem nieodległej – piszą bliźniaczki: Ashley oraz Leslie Saunders w swojej debiutanckiej powieści „Zasada Jednego”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego polecana książka, to przerażająca wizja funkcjonowania społeczeństwa Stanów Zjednoczonych, w którym funkcjonuje kontrola narodzin, każdy obywatel podlega ścisłej kontroli dzięki wszczepionym chipom, a społeczeństwo dzieli się na tych, którzy dostali szansę na życie w luksusie, czyli rodziny przedstawicieli władzy oraz resztę, która gotowa jest zabić za butelkę wody. Mimo iż bohaterkami są osiemnastolatki, książka adresowana jest nie tylko do młodych czytelników i nie tylko do wielbicieli niemal apokaliptycznych czy postapokaliptycznych klimatów. Frapująca fabuła, plastycznie odmalowane tło akcji, doskonale zarysowani bohaterowie – to z pewnością przyciągnie do powieści rzesze czytelników poszukujących świeżości w lekturze. 

Autorki przenoszą nas do Dallas, gdzie żyją bliźniaczki, Mira i Ava Goodvin, choć oficjalnie są jedną osobą – Avą. W kraju obowiązuje bowiem ścisła kontrola narodzin – Zasada Jednego, nie dająca prawa do życia więcej niż jednemu dziecku pary. A co, jeśli urodzą się bliźnięta? Wówczas nie pozostaje nic innego, jak tylko jedno dziecko ukryć, choć jest to możliwe wyłącznie dla posiadaczy niemal nieograniczonych środków finansowych, bowiem drony, skanery i inne urządzenia, szybko wychwytują każdą anomalię. Zresztą, każde zarejestrowane dziecko otrzymuje unikalny chip, który nie tylko zastępuje kartę płatniczą czy dowód, ale jest kolejnym sposobem na kontrolę obywatela. Ojciec bliźniaczej jest wysoko postawionym urzędnikiem – dyrektorem Teksańskiego Wydziału Planowania Rodziny, zatem – paradoksalnie – egzekwuje prawo, którego sam nie przestrzega. 

Dziewczyny funkcjonują zamiennie, co drugi dzień wychodząc na powierzchnię. Są doskonale przygotowane do zamieniania się rolami, każdego dnia zdają szczegółowe relacje z wydarzeń dnia codziennego, każdego dnia razem uczą się, przygotowując do zajęć w prestiżowej szkole do której uczęszczają. Problem w tym, że tylko jedna, Ava, ma chipa, więc do drugi dzień ryzykują życie swoje i swojego ojca… 

Niestety, podjęte środki ostrożności, które przez osiemnaście lat spełniały swoje zadanie, w pewnej chwili okazują się niewystarczające. Ojciec bliźniaczek zostaje aresztowany, one zaś zmuszone do ucieczki. Posiłkując się mapą sporządzoną przez ojca opuszczają Teksas, zmierzając do Kolorado, zatrzymując się w specjalnie oznaczonych kryjówkach. Co jednak czeka na nich u celu? Czy w ogóle ta wędrówka będzie miała kres? Kim są Pospolici? To tylko kilka pytań, które rodzą się podczas tej wciągającej, ale i bulwersującej lektury. Tym bardziej wstrząsającej, że historia pokazuje, iż wykorzystując problemy społeczne czy ekonomiczne, państwa już nie raz przejmowały kontrolę nad obywatelami. Czy zatem – wobec globalnego ocieplenia i problemów z pożywieniem oraz wodą, nas również to czeka? Czy, także w Polsce, zapłacimy kiedyś za politykę 500 plus i przeludnienie kraju kontrolą narodzin i Zasadą Jednego? 



2 komentarze:

  1. Obyśmy nigdy nie dożyli takich czasów, jak fabuła w książce.. a przecież może to być kiedyś prawdopodobne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w kolejce, mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń