wtorek, 4 lutego 2020

Jon Kabat-Zinn „Obudź się. Jak praktykować uważność w codziennym życiu”

Tytuł: Obudź się. Jak praktykować uważność w codziennym życiu
Autor: Jon Kabat-Zinn
Wydawnictwo: Czarna Owca



Ostatnie lata przyniosły powrót takich nurtów, jak bycie tu i teraz czy minimalizm. Po latach, kiedy zachłysnęliśmy się nieograniczonym dostępem do dóbr, kiedy daliśmy się zmanipulować i uwierzyliśmy, że musimy posiadać wszystko, co tylko jest dostępne i że wszystko się nam należy, zaczęliśmy się zastanawiać, czy na pewno tak jest. Podobnie zresztą, jak modna jeszcze niedawno gonitwa oraz wielozadaniowość, która ceniona była szczególnie przez pracodawców, a która ostatecznie wcale nie okazała się prowadzić do większej wydajności. 


Teraz okazuje się, że można żyć inaczej, piękniej, zaczęliśmy ponownie odkrywać uroki zatopienia się w chwili, w relacji, w naturze. Wielu z nas wciąż jeszcze towarzyszą wyrzuty sumienia, a nastawieni na produktywność, nieustanną aktywność, każdą chwilę kontemplacji i bezczynności wyrzucamy sobie myśląc, co w tym czasie moglibyśmy zrobić. I nawet wówczas, kiedy przezwyciężymy ten lęk przed ograniczeniem zadań czy bodźców do nas docierających, nie do końca wiemy, w jaki sposób osiągnąć (i utrzymać) uważność. 

O zatrzymaniu się na chwilę i zanurzeniu się w siebie, w otoczenie, pisze zajmująco Jon Kabat-Zinn pokazując, że choć praktykowanie uważności wydaje się proste, wcale takie nie jest. Jednak przy odrobinie wsparcia oraz własnej refleksji i chęci zmiany, medytacja uważności może stać się częścią naszego życia, pociągając za sobą zmiany w każdej niemal jego sferze. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czarna Owca książka pt. „Obudź się. Jak praktykować uważność w codziennym życiu”, stanowi bodziec do tych zmian, a przy tym, jako poradnik, udziela nam szeregu wskazówek, dotyczących wyciszania umysłu, „dostrzegania i bycia dostrzeżonym”. 

To doskonała lektura zarówno dla tych wszystkich, którym filozofia mindfulness nie jest obca, jak i dla tych, którzy z medytacją uważności nigdy wcześniej nie mieli do czynienia. Krok po kroku zgłębimy sekret uważności, nauczymy się także w jaki sposób wprowadzić ją w nasze życie, w jaki sposób medytować. 

Książka składa się z dwóch części, z czego pierwsza przybliża nam świat zmysłów i tego, w jaki sposób na ich pomocą odbieramy świat. Druga część koncentruje się na praktyce medytacji, przy czym jedna nie może istnieć bez drugiej. Nabywając bowiem wiedzę teoretyczną zaczynamy rozumieć na czym opiera się (a na czym powinno) nasze funkcjonowanie. Autor podkreśla że zmysły te są niejednokrotnie zmanipulowane przez nasz umysł, który sprawia, że widzimy, słyszymy czy czujemy tylko to, co on chce, co podpowiada stosując różne skróty czy opierając się na wypracowanych wcześniej błędnych schematach pojmowania rzeczywistości.

Druga część stanowi zanurzenie się w proces medytacji, ułatwia nam stawanie się uważnym. Autor pisze o różnych rodzajach medytacji (m.in. na siedząco czy na leżąco), zwracając uwagę na ich zalety, omawia przebieg medytacji, zachęca nas również do ćwiczenia jogi, nie zajmując się co prawda szczegółami jej praktykowania, ale dowodzi, iż praktyka uważności poprzez asany jogi i układy różnych jej ćwiczeń może okazać się wspaniałym doświadczeniem. Poznamy również medytację miłującej dobroci, będącą jedną z czterech praktyk nauczanych przez buddę, zaś na zakończenie autor rozwieje nasze wątpliwości odnośnie przeszkód, jakie mogą pojawić się na naszej drodze czy też poprawności wprowadzanej do codzienności medytacji. 

Lektura książki „Obudź się” rzeczywiście ma moc … budzenia nas do życia. Praktykowana uważność sprawia, że choć robimy mniej, choć trwamy w chwili, zanurzamy się w naszym świadomym umyśle, paradoksalnie, robimy więcej dla siebie i świata, a także robimy to lepiej. To, co z nas wypływa jest bowiem bardziej autentyczne, a medytacja uważności odziera z masek zarówno nas, jak i rzeczywistość. To sprawia, że dokonujemy słusznych wyborów, cenimy bardziej to co mamy, dochodzimy też do wniosku, że tak naprawdę niewiele nam potrzeba. Mimowolnie stajemy się tym człowiekiem, który woli być niż mieć...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz