poniedziałek, 6 marca 2023

Jenny Blackhurst "Morderstwo na szlaku"

Tytuł: Morderstwo na szlaku
Autor: Jenny Blackhurst
Wydawnictwo: Albatros


Niekiedy wystarczy jeden nierozważny krok, by zmienić całe nasze życie. Jedna decyzja, która pociąga za sobą daleko idące konsekwencje. A kiedy one już nadejdą, możemy albo się z nimi pogodzić, przyjmując odpowiedzialność, albo … uciec. Ta druga opcja jest tylko pozornie wygodniejsza, nie każdy bowiem jest w stanie żyć w kłamstwie, nie każdy jest w stanie udźwignąć ciężar popełnionych czynów.

Wie o tym doskonale Laura, idealna żona i matka, która skrywa straszny sekret dotyczący przeszłości. Patrząc na jej obecne życie można byłoby je nazwać godnym zazdrości – kobieta z powodzeniem rozkręca własną firmę zajmującą się tworzeniem personalizowanych prezentów, jej mąż dobrze zarabia, mają dwoje cudownych dzieci: siedmioletnią Faye i czteroletniego George`a i cudowny dom. Teraz to wszystko może rozsypać się niczym domek z kart, ale Laura gotowa jest na największe poświecenia, by utrzymać status quo. Jest gotowa nawet zabić…

Co takiego się stało? Otóż wstrząsnęła nią informacja o bliskiej identyfikacji zwłok odkrytych na słynnym szlaku West Coast. Policja podejrzewa, że to zwłoki Seraphine Cunningham, nastolatki, która dwadzieścia lat wcześniej podróżowała tamtędy, a której ciała nigdy nie odnaleziono. Istniał jednak świadek, który twierdzi, że dziewczyna została zamordowana. To właśnie dzięki niemu, również podróżującej dziewiętnastolatce Maisie, morderca został skazany. Teraz jednak wyszedł na wolność, a choć małe jest prawdopodobieństwo, że zdoła odnaleźć Laurę, to jednak wszystko wskazuje na to, że tego dokonał. Próby porwania córki, kamery zamontowane w domu, włamanie, obrzydliwa przesyłka oraz porwanie psa wyglądają nie tyle na akt zemsty, co wyzwanie do stanięcia do walki. I Laura jest gotowa to zrobić…

Kto by pomyślał, że wyprawa pięknym, malowniczym kanadyjskim szlakiem, będzie miała takie konsekwencje dla wielu osób. Maisie wybierała się tam z przyjaciółką, która jak zwykle ją wystawiła. To miała być przygoda życia, okazja do spędzenia razem czasu, podczas gdy wycieczka przerodziła się w największy koszmar. Choć początkowo nic tego nie zapowiadało – mimo iż dziewczyna rozważała opcję powrotu do domu, to konieczność zajmowania się siostrami i chorą na depresję matką, skutecznie ją do tego zniechęciła. Zdecydowała się zatem kontynuować samotnie podróż, by zaznać choć trochę wolności. Jednocześnie jednak zaniedbywana emocjonalnie dziewczyna szuka akceptacji w otoczeniu, może właśnie dlatego postanawia zafundować bilety na przejazd kłócącej się parze. Sera i Rick, bo tak ma na imię skonfliktowane rodzeństwo które poznaje w podróży, decydują się wędrować szlakiem razem z Maisie, bez skrupułów korzystając z dobroci dziewczyny i jej prowiantu. Mimo iż Maisie powinny zaniepokoić pewne słowa czy zachowania nowych przyjaciół, to raczej jest pod wrażeniem nieszablonowości i swobody funkcjonowania pary. Sera imponuje Maisie tym, że ta zawsze robi to, co chce, a kiedy w pewnym momencie nowa koleżanka przestaje darzyć ja sympatią, Maisie jest już zbyt zajęta Rickiem, który okazuje jej coraz większą atencję…

Dlaczego ta wspólna podróż zakończyła się koszmarem? Co tak naprawdę stało się na szlaku? Co to wszystko ma wspólnego z Laurą? Przekonamy się o tym dzięki porywającej powieści pt. „Morderstwo na szlaku”, autorstwa Jenny Blackhurst. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Albatros książka, to przerażający thriller, odsłaniający nasze dysfunkcje i motywy działania. Autorka jak zwykle stanęła na wysokości zadania gwarantując niesłabnące emocje i gwałtowne zwroty akcji. To sprawia, że po powieść mogą sięgnąć zarówno osoby gustujące w tym gatunku, jak i wielbiciele autorki. Mistrzowsko budowana atmosfera, przepełniona napięciem, grozą, a także ściśle strzeżona tajemnica i świetnie wykreowani, obciążeni różnymi problemami bohaterowie – to wszystko przyciąga do powieści i sprawia, że trudno się od niej oderwać. Szczególnie, że kiedy mamy już jakąś koncepcję dotyczącą prawdopodobnego rozwoju wypadków, autorka bezlitośnie kpi z nas i wprowadza dodatkową postać lub następuje nagły zwrot akcji. Zakończenie przekracza nasze oczekiwania i zaskakuje do tego stopnia, że analizujemy wydarzenia jeszcze długo po zakończeniu lektury.

2 komentarze: