środa, 27 lipca 2016

Cecelia Ahern "Pamiętnik z przyszłości"

Autor: Cecelia Ahern 
Wydawnictwo: Akurat


„(…) Tata zaprzepaścił przyszłość, ja zaś moje jutra z nim. Teraz nauczyłam się doceniać każdy nowy dzień i robię wszystko, żeby uczynić go możliwie najlepszym” - te słowa mogłoby wypowiedzieć wiele osób, które dotknięte tragedią zmieniły swój sposób postrzegania świata. Wiedzą już, że pewnych rzeczy z przeszłości nie da się zmienić, niektórych błędów nie da się naprawić, robią jednak wszystko, by teraźniejszość i przyszłość były jak najlepsze, nadają im nową jakość. Czy jednak, gdyby znały przyszłość, gdyby przewidziały nadchodzące problemy, coś by to zmieniło? A może trwanie w poprzednim stanie, koncentracja na sobie i na rzeczach trywialnych, ulotnych i tak nie pozwoliłaby im dostrzec znaków ostrzegawczych? Może niekiedy potrzebny jest wstrząs, nawet bolesny, byśmy dojrzeli, rozwinęli się jako ludzie? Byśmy przewartościowali swoje życie i wyznaczyli priorytety?

Taki wstrząs, przynoszący cierpienie, ale też szanse na nowe życie, przeżyła szesnastoletnia Tamara Goodwin, urodzona w bogatej irlandzkiej rodzinie i od małego pławiąca się w luksusach. Jej codzienność stanowiła prywatna plaża i kort tenisowy, podróże pomiędzy rezydencją w Killiney w hrabstwie Dublin, letnią willą w Marbelli, zimowym domkiem w Verbier i szaleństwem zakupów, którym wraz z matką oddawała się na Wielkanoc w Nowym Jorku. Pełne przepychu życie, równie majętni przyjaciele, dla których idealny sposób spędzania wolnego czasu oznaczał picie do nieprzytomności i seks – to wszystko Tamara traci wraz ze śmiercią ojca. Śmiercią samobójczą należy dodać, zaś ciało mężczyzny leżącego pośród tabletek i alkoholu znajduje właśnie córka. To nie jedyny wstrząs dla dziewczyny, bowiem okazuje się, że ojciec targnął się na swoje życie nie mogąc pogodzić się z bankructwem. Jedynym sposobem na spłacenie wierzycieli, jest wyprzedaż majątku, a z każdym kolejnym przedmiotem czy domem oddala się wystawne życie Tamary, zmniejsza się też liczba jej przyjaciół. Ostatecznie, wraz z matką, przeprowadza się na wieś, do wujostwa, rozpaczliwie próbując odnaleźć się w nowym otoczeniu. Czy będzie to próba udana? Czy dziewczyna z wielkiego miasta, wychowana w luksusowych warunkach, zdoła wytrzymać w stróżówce na wsi, gdzie do najbliższego miasta, pozbawionego nawet popularnej na całym świecie kawy, jest piętnaście minut samochodem? czy wytrwa otoczona tajemnicami z przeszłości?

Na te pytania odpowiedzi szukać będziemy w znakomitej, pełnej tajemnic i zagadek powieści „Pamiętnik z przyszłości”, autorstwa Cecelii Ahern. Znana z takich bestsellerów, jak „Love, Rosie” czy „PS Kocham Cię” pisarka, po raz kolejny udowadnia nam, iż jest mistrzynią w konstruowaniu fabuły, w budowaniu napięcia i kreacji bohaterów. Mimo iż spodziewamy się książki obyczajowej, być może z wątkiem miłosnym, to rzeczywistość przerasta nasze oczekiwania. Jesteśmy zmuszeni otworzyć się na nowe doznania, na niepokojące wydarzenia, zaś rozwijająca się akcja zmierza ku zaskakującemu zakończeniu, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. 

Tamara nie znajduje wsparcia w pogrążonej w depresji matce, osobliwej ciotce, która unika każdego tematu poza kulinariami czy w mrukliwym wuju. Jedynymi rozrywkami, jakie dziewczyna odkrywa we wsi są spacery w pobliżu ruin zamku, do którego przynależy stróżówka oraz … wizyta w obwoźnej bibliotece. To właśnie tam, wśród dziesiątek innych książek znajduje osobliwą publikację pozbawioną tytułu i autora, a na dodatek zamkniętą na kluczyk. Nawet przystojny bibliotekarz, Marcus, nie potrafi wytłumaczyć źródła pochodzenia tej książki, a dopiero pomoc mieszkającej w pobliżu zakonnicy, siostry Ignacjusz sprawia, że księgę udaje się otworzyć. Tyle tylko, że zagadkowa pozycja okazuje się być pamiętnikiem. Tym bardziej zdumiewającym, że pisanym ręką … samej Tamary i zawierającym informację o wydarzeniach, które dopiero mają nadejść.

Czy znając przyszłość Tamara będzie w stanie ją zmienić? Czy możliwe jest kierowanie swoim losem? Jakie jest źródło choroby matki oraz dziwnego zachowania ciotki Rosaleen? Kto tak naprawdę mieszka w domu naprzeciwko stróżówki? Jaka tragedia wydarzyła się w zamku i jakie tajemnice skrywają wszyscy, z siostrą Ignacjusz włącznie? Te wszystkie pytania pojawiają się podczas lektury tej niezwykle wciągającej, przepełnionej atmosferą grozy powieści „Pamiętnik z przyszłości”, w której znajdziemy zarówno klimat rodem z popularnego serialu fantastycznego „Strefa Mroku”, jak i historie napisaną przez życie. Brak tu bowiem nadprzyrodzonych wydarzeń, są natomiast ludzkie występki, ułomności, które niosą ze sobą poważne konsekwencje. Ahern z mistrzowską precyzją pilnuje fabuły, wzbogacając ją pozornie tylko nieistotnymi zdarzeniami i obrazami, by ostatecznie połączyć je wszystkie w całość zaskakując nas i zachwycając swoim talentem. Gubimy się w domysłach, niepokoimy o bezpieczeństwo Tamary i jej matki, z coraz większym dystansem podchodzimy do zachowania wujostwa dziewczyny, ale nawet pełne zaangażowanie w lekturę nie jest w stanie przygotować nas na prawdę. Wraz z wizytą na wsi Meath przekraczamy bowiem niewidzialną granice pomiędzy tym, co zwyczajne, a tym, co budzi podejrzliwość, a nawet przerażenie. Czy Tamarze uda się odkryć tajemnicę skrywaną przez zaborczą ciotkę i wuja? Czy pamiętnik pomoże jej w poznaniu prawdy i … czy jest na nią gotowa? Czy my jesteśmy gotowi na te niezwykłą powieść?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz