Jeśli masz wolny weekend oraz niezłą kondycję, możesz wybrać się na wyprawę do Amsterdamu oraz jednego z najpiękniejszych ogrodów świata – Keukenhof. To właśnie te ogrody były moim przystankiem w drodze do niezwykłego miasta zbudowanego na palach, gdzie zalegalizowane są zarówno miękkie narkotyki, jak i prostytucja.
Nazwa Keukenhof wywodzi się z czasów średniowiecznych – wówczas to księżna Jakoby van Beiren z Bawarii w miejscu obecnego ogrodu uprawiała ogródek ziołowo-warzywny. Dlatego też dosłowne tłumaczenie słowa „keukenhof” oznacza „ogród kuchenny”.
Ogród został zaprojektowany w stylu angielskim przez parę znanych architektów krajobrazu J.D. i L.P. Zocher. Z inicjatywy burmistrza miasteczka Lisse, w 1949 r., po raz pierwszy zorganizowano tutaj wystawę roślin cebulowych. Z upływem czasu miejsce to przekształciło się w największy ogród kwiatowy na świecie. Corocznie na powierzchni ponad 32 hektarów można podziwiać ponad 7 mln kwiatów cebulowych różnych odmian, m.in.: tulipany, żonkile, hiacynty. W trakcie zwiedzania Keukenhof można również podpatrywać ogrodników przy pracy – pieczołowicie ścinali oni już przekwitłe kwiaty.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYeIwS1OTi8zyyI7iOs74TL_eNRHbSh7e6EQrpJyIweb8qtmXKYngMb0RB1jqWczj1isBHIdWkBDAttcaScIypvxOmR_8ull1881Yks9nYrwCzDUvKud46kRTK7b-aukKJ2I-Kqn6olotg/s640/DSCF7749.JPG) |
fot. J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir8RDUdW_xEl_ZPQsBR9IThO3Sk8FYsqDaectJ7uqlOh9UeZ-4fcsi_LCX3lUDqOenK58oq84H808JNWnqVP6Ebq9VnEUtOuDxvbxcZPASt60f8Azw35GlH2aYmJ70J0KRbR5iUZY6Cs3w/s640/DSCF7750.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1TNw1t2rACzTy_24lrDHaeH_g0KJRRgNd_BuYB0-JPtXp690ksOSMAyTxTIE5ptaGTfnh32GxXjYCSOl9FGn73taKQxmvlRZr1nf11_FaAKBopWMSBZWpeTW6MdcthkJgoVmHwA54Pi7S/s640/DSCF7752.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh67dl0hL31X8yDutstLtrEUFtegfuDrPUfVrCImHIZq4uKcaaOpJ8k7SbM3eZRVzoPXMuZwMhxQAFOfwsQ58EjXC2d1mCfXzg1uyb8rCDGsH-X3NNxs9MTXSHHxFmRGZ5ckM9aaC8JxAQf/s640/DSCF7755.JPG) |
fot.J.Gul |
Zwiedzanie Keukenhof wymaga kilkugodzinnego spaceru, choć ja - z uwagi na dalszą podróż - mogłam poświęcić na podziwianie kwiatów nie więcej niż trzy godziny. Dlatego, choć zwiedziłam pawilony w których można podziwiać m.in. piękne kwiatowe aranżację, to nie mogłam uczestniczyć we florystycznych pokazach czy nawet napić się kawy otulona wszechobecnym zapachem kwiatów.
W Willem-Alexander Pavilion zobaczyć możemy różne odmiany tulipanów, lilii oraz innych wspaniałych roślin, w Beatrix Pavilion główną role odgrywają orchidee i anturium, zaś w Oranje Nassau Pavilion królują kwiaty cięte. W pawilonach możemy też zakupić pamiątki z pobytu w Holandii, cebulki kwiatów, a także poznać cykl produkcyjny roślin cebulowych czy odkryć … tajemnicę czarnych tulipanów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgosgqw0B9hZCLpLj5K6F6Gyv2HiRTJ8nMlxI6lUXJZtUb0xyBQJJhEI9jo59ABxYYa3DFJCgiyY_iYCxm-wlBSpBIr6x0_esoViUhmB9Npy1G0L-DWUIMrGFMDpW7-Ry-8Q4OpxgR9NvYn/s640/DSCF7783.JPG) |
fot. J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi80q4dwC2ORLv4Uo8km4Y13HAvAAq6fhbwIVYr-3qLL16cM0i2if894Me_n77lrxhcMZ4Md692yQilun8aMsHcW7v7a_ynynSHewGdtObZTMRPtiXvE3xR_1Yz-qUEZopISW7RA9vXFO10/s640/DSCF7785.JPG) |
fot. J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigqdaeoohiMW33kAMiuigRoX_dryxQ8Mo8dQiXdktwYtv_ngdykz2-9jzNIV_gNgs8NZ33EGtZCohZDr4nQ1PNo3_HLtBxCfJRzOGNSXHK7stiI_NFpC2kohRvQ6iq0TgnqBVG_e8keUOE/s640/DSCF7786.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWLXHshyphenhyphen1XTHqX64IAAzaeBjUU8hUkGv1ek3o2EUa-z7_MOwky3_UvqSQ6HRdbwV-insAzXhrCJIWY4J4jZnE8XS090nQ60_tBZlYpYDp6HOvjCMm0hPLWb5lgQNVs9Z53Z3e55JgY0NAL/s640/DSCF7790.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfSFwGuRdV2JZeztE0NSYT2cjWqAfdywknF96WZfON2wS8DpA7KKBax0Yn4-GbXtCahbqApQgS5LJn3-tV-FcjtLNGWWtFck7vJy_VGBoCU3_dPWfD5Ytc5Z3j1YcwQuxfUjZjKEejV_34/s640/DSCF7800.JPG) |
fot.J.Gul |
W okolicach wiatraka (który możmy zwiedzić i podziwiać rozciągający się z niego widok na okoliczne pola uprawne tulipanów) warto przystanać na chwilę przy straganie z popularnymi sabotami (chodakami) . Mimo iż nie należą one do najczęściej używanych butów, to jednak są ważną częścią tradycji i elementem stroju narodowego. Szacuje się, że pierwsze chodaki pojawiły się w Holandii ponad 850 lat temu - najstarsze drewniane buty z ok.1230 roku znaleziono przy Nieuwendijk w Amsterdamie. Tradycyjnie produkowane są z drzewa topolowego - miałam okazję obserwować proces ich powstawania.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnqV1cPQHXu6gM58xuw8TGNqJqLPajdrHWT1zCwQ3LInTcwSEP8t7lCGugyaZbY1QTI86K40zvlZeoRSX8bLomP8QsW_UOGnhQFf2Ar84gnQtijkjCwggqsuYB2wUc6uPyBb2d3r7h4dEO/s640/DSCF7771.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYI4pmAGzkF7R4pC0q3TMOPyC9HgL3KjHXd4mbTKTkDIKLRvKA31zHZ3E3SECUEaYnzPHtcRxw9NZTSICFX6JUUZqf9qwSvD6lFwlZJ0iYmPsRU9M6dGD3yKm_RnhTq9FXc6YqD-TFFuf6/s640/DSCF7776.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_HeYlQMUfRdEkOLwtGzpN1WwUWOMsYPze5CvxhPJRLoAA-K8KfPBShIG-PJPXBvbDrfjrpbnn3ZCFSJM-eYz6SBnmzYbEFPWLZvCvhsYFalBWpfO6YiGos68zOIxZEt1eIueY4SocvzxX/s640/DSCF7777.JPG) |
fot.J.Gul |
Na terenie ogrodu nie tylko dorośli znajdą coś dla siebie – dzieci podziwiać mogą mini zoo (świnki, maleńkie kozy czy ptaki) oraz bawić się w specjalnie dla nich zaprojektowanych zakątkach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv-T6EAKCcXqPYixGJmmM_ifYiUiQChdQHRr2al7v-AtJbwvclV-heBOhiwiDyoMUsDA3Rm3TxxhNkAqbh7KPxlCn6-lt9q4h11uGIwh_2ad8_QF_PX9AI1qAd2L6ei82fYVfmMGewzQh7/s640/DSCF7758.JPG) |
fot. J.Gul |
Jeśli planujemy wizytę w Keukenhof warto pamiętać, że ogród jest dostępny tylko przez dwa miesiące w roku – w 2017 jest czynny od 23.03. do 21.05. (można sprawdzić dostępność na stronie
www.keukehof.nl). Bilet jest dość drogi, kosztuje 25 euro, ale warto zobaczyć ten ogród przynajmniej raz w życiu.
Na terenie ogrodu jest dostęp do WiFi oraz bezpłatne toalety. Przed wejściem jest również parking oraz przystanek autobusowy.
Jestem przekonana, że pobyt w Keukenhof dostarczy niezapomnianych wrażeń nawet tym osobom, które nie interesują się ogrodnictwem, a ich celem nie jest poszukiwanie ogrodniczych inspiracji.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4xPrTu1ehBpPGpXIJ-2ecG_tFnH9o2c9ujhZEiiRbPuGcr1NyeSsR4FQ8Nf7cSOkLmZg7nvRSryJPi4n9mppWygXu4gw-yrNrBTJ7TWK13QW9K9meWY9DeVl_srUI5r4Ujnx1FAXmAaPD/s640/DSCF7759.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2f2O6AiMlMQX_7uwBY2kLM9S_ESVMJ3BCvj8CKBbK8QONOSf26mwl8idtu4P90uZmeH3GYDBhlcKBzK5GMdiN4NEsgznpdbDGALNaGaHKh-8k7sh41zRcg8BtBiGlHSIeg6mFv9AinUR/s640/DSCF7764.JPG) |
fot. J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ_MV_GHbUIOTAmetRs7mhqIYAorcIvl58X_T6XxCXIMAeJaZpPtG9a3RQbrnm1qXFUkucQTpEK1K8w7q8S1hSHLPCxW43ijM9qkoIUnEAIKgdIpmrlOhXi4vgV8VWIP7gDpocJvb8w_kQ/s640/DSCF7805.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdufZXWE3TygPwyk990OAMQb4nVN9eygkN0w2WUh4yFEuvjMbhpentiqnkpQzxoaH5cDRs9GH7q2GzQBzuL4KcvF3e0d8i-ynGI2xHvh5l-HyB2w8HLHJx4yJU6h_b0R6qtxzNIvDydfkH/s640/DSCF7802.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBSWGnO4dvTTxZMGKd8Dx0dL9MPCszNsRnVbwfvUHL2Hftp9nhu4AbXSo19q25uyOV5cvzqTpSqEjLYlIXibudxAuNG_L4MSQZkyQqVBEHbq8_EA78hBpBdCUFuKrAn2i2KOUtSx1YCsd-/s640/DSCF7803.JPG) |
fot.J.Gul |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYHSpKzkye76Nl29oETgZQvbkNW2lz5dW_54uAExTtzlj_26jSNUBbzr5qKVE3TPnnkuf6RickJOkh1nqr27kDXyUEQsTkXJA8WbZCVNqWmSdDP88v8Oib-QJfM0qBOOetpHVHq9IqRqaB/s640/DSCF7804.JPG) |
fot.J.Gul |
No wybrałam się z Tobą na wycieczkę do Holandii, i nie żałuję! Piękne kwiaty, piękne zdjęcia, piękne widoki, no zakochałam się w tym państwie. Będę musiała kiedyś tam pojechać naprawdę. Jest tam wiele moich znajomych, a ja nigdy nie pomyślałam żeby również się tam wybrać, ale teraz już wiem, że muszę! I nie ma to tam to, po prostu tam pojadę bez dwóch zdań. Cudowna podróż. Na moim blogu za miesiąc pojawią się zdjęcia z Turcji, bo będę tam znów jechać, więc Ciebie również zabiorę na podróż ze mną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, jestemnatasza.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za zaparoszenie. Z chęcią udam sie do Turcji tym bardziej, że jeszcze tam nie byłam, a mam ją w planach na przyszły rok:-)
UsuńPiękny, przyjemny wpis. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, aż nie chce się wracać do rzeczywistości. Choć jeśli nie byłas w polskich ogrodach Kapias (Goczałkowice-Zdrój) to zachęcam - nie mamy się czego wstydzić.
UsuńPrzepiękny ogród, fantastycznie, że zabrałaś mnie na tę wycieczkę swoim wpisem, teraz już wiem, że z pewnością kiedyś się w nim pojawię i sycić będę wzrok tymi wszystkimi kwiatami. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Zdecydowanie polecam. Najwspanialsze jest to, że z kazdym dniem ten ogród musi wyglądać inaczej:-)
UsuńUwielbiam tulipany, więc pewnie bym tam przepadła. Bilet rzeczywiście dość drogi, ale myślę, że wart swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam, jeśli tylko będziesz miała okazję. Córeczce też się spodoba:-)
Usuń