niedziela, 19 kwietnia 2020

Kandi Steiner "Droga do ciebie"

Autor: Kandi Steiner
Wydawnictwo: Kobiece


Wielu z nas niejednokrotnie marzyło o porzuceniu wszystkiego i wyruszeniu przed siebie. Pozostawienie rzeczy materialnych, ludzi i problemów, sama podróż ku przygodzie, a także odnalezienie celu wydaje się być przepisem na szczęście. Wierzymy że ucieczka, rozpoczęcie nowego etapu w życiu pozwoli nam stać się innym człowiekiem, pozwoli nam osiągnąć szeroko pojęte zadowolenia, a nawet… wspomniane szczęście. 

Prawda jest jednak taka, że gdziekolwiek pójdziemy czy pojedziemy, nic się nie zmieni. Przynajmniej do chwili, kiedy nie zaczniemy źródła tego szczęścia szukać w sobie czy drobnych rzeczach. Samo miejsce nie odgrywa takiego znaczenia, jest tylko przestrzenią czy czterema ścianami i w żaden sposób nie może pomóc nam w odczuwaniu szczęścia. Wie o tym doskonale Cooper Owens, młoda kobieta, która czerpie radość z każdego dnia, z praktykowania jogi, spacerów z psem, czy nawet ze swojej pracy. Zatrudnienie w przydrożnym barze, który od wielu lat jest praktycznie jej domem, to może nie spełnienie marzeń, ale z pewnością droga do nich. Cooper bowiem od lat odkłada pieniądze na wymarzone studia, zresztą dzięki pracy jest w stanie się utrzymać i finansować rodziców. Ci bowiem, poza kanapą w przyczepie, gdzie mieszkają, nic jej nie dali. Nawet miłości. Cooper wciąż jednak z nimi mieszka, czując się niejako odpowiedzialną za nich a może po prostu podświadomie pragnąc ich zmiany.

Wszystko zmienia się z chwilą, kiedy w barze pojawia się nieznajomy mężczyzna z pytaniem, co ją uszczęśliwia. Mimo iż zwykle ma na to pytanie odpowiedź, tym razem wszystko jest inaczej. Może dlatego, że mężczyzna jest niezwykle przystojny, a może dlatego, że reprezentuje ideę wolności, której ona pragnie. Idąc tego dnia do pracy Cooper nie spodziewała się jednak, że na zaproszenie nieznajomego, by dołączyła do niego w podróży do Waszyngtonu, odpowie twierdząco. To dla niej szansa, by wreszcie przestać się przygotowywać do wielkiej chwili opuszczenia Alabamy, tylko po prostu to zrobić. Szczególnie, że w Seattle mieści się uczelnia, gdzie Cooper chciałaby studiować, zaś podróż z Emerym jest okazją na bezpłatny transport.

Wspólna wyprawa szybko staje się jednak czymś więcej, niż przemierzaniem drogi. Choć Emery jest mężczyzną niezwykle tajemniczym, wręcz wycofanym, to jednak rozmowa z nim prowadzi do lepszego poznania siebie, do zastanowienia się nad życiem. A to Cooper nie rozpieszczało, wystarczająco trudno żyło jej się w rodzinie alkoholowej, gdzie często pojawiały się też narkotyki, a jakość tego życia pogorszył jeszcze wypadek samochodowy, w wyniku którego straciła nogę. O swoim życiu Emery mówi niewiele, choć jest prawdziwym defetystą. Nie wierzy w nic, nawet w miłość, cel, dla którego podąża do Waszyngtonu również jest mglisty, przynajmniej dla Cooper. Mimo wszystko zbliżają się do siebie i to w sposób, który prawdziwie ich zaskakuje. Sielankę kończy jednak pewna tajemnica, której Emery pieczołowicie strzeże, a także nadmierna ciekawość Cooper. Czy nie ma zatem dla nich ratunku? Przekonamy się o tym dzięki lekturze pięknej powieści autorstwa Kandi Steiner, pt. „Droga do ciebie”. Mimo iż opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego polecana książka wydaje się być typowym romansem, to nie ma w niej nic schematycznego, ani ckliwego. Zamiast romansu otrzymujemy bowiem piękną historie o marzeniach, a także o depresji, która nie pozwala tego szczęścia doświadczyć. 

Po powieść mogą sięgnąć zarówno osoby, które wierzą w spełnianie marzeń, w to, że warto o nie walczyć, a także ci wszyscy, którzy zmagają się z depresją, a także osoby z ich otoczenia. Lektura, w tym lektura pamiętników mężczyzny, pozwala lepiej zrozumieć ten stan poczucia beznadziei i być może uchronić wiele osób od sięgnięcia po najgorsze z możliwych rozwiązań. Frapująca fabuła i intrygujący bohaterowie, tak dojrzali w swoich przeżyciach i przemyśleniach, pozostawiają nas z wieloma przemyśleniami, stając się także bodźcem do podjęcia długo odkładanych aktywności. Nazwisko autorki zaś tym, którego będziemy wypatrywać wśród kolejnych pozycji na wydawniczym rynku.


1 komentarz: