Choć świat z każdym dniem pędzi ku nowoczesności, pewne rzeczy pozostają niezmienne. Jedną z nich jest magia klocków LEGO – tych drobnych, plastikowych elementów, które od dekad łączą pokolenia. Kiedy dowiedziałam się, że w Galerii Metropolia w Gdańsku Wrzeszczu jest wystawa klocków LEGO, nie mogłam odmówić sobie przyjemności odwiedzenia jej wraz z Klarą. Szczególnie, że podobną wystawę widziałyśmy w Gliwicach (relacja TU) i bardzo nam się podobało. Była to podróż nie tylko przez świat fantazji, ale i przez wspomnienia mojego dzieciństwa.
Wystawa mieści się w przestronnej sali na jednym z pięter Galerii Metropolia, znajdującej się tuż obok dworca kolejki SKM. Już od progu przywitała nas kolorowa panorama zbudowana w całości z klocków – ogromne miasto tętniące życiem, z pociągami, samochodami, światłami ulicznymi i tłumem miniaturowych ludzików.
Na powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych znajdziemy ponad 80 różnych makiet i budowli z najbardziej znanych kloców na świecie. Do ich wybudowania użyto ponad 5 mln klocków. Wystawa została podzielona na kilka tematycznych sekcji. Moją uwagę szczególnie przyciągnęły:
- Makieta średniowiecznego zamku – zbudowana z tysięcy elementów, z dbałością o każdy szczegół. Strażnicy na murach, konie na dziedzińcu, rycerze w zbrojach – wszystko jakby wyjęte z opowieści Sienkiewicza.
- Kosmiczne imperium – sekcja poświęcona sagom science-fiction, z największą gwiazdą: monumentalnym modelem Gwiazdy Śmierci i flotą statków z „Gwiezdnych Wojen”. Dla fanów klasyki gatunku – prawdziwa gratka.
- Miasto LEGO – najbardziej rozbudowana część wystawy, z pociągami poruszającymi się po torach, w pełni oświetlonymi budynkami i detalami, które można podziwiać godzinami.
Na Klarze największe wrażenie zrobił ogromnych rozmiarów rekonstrukcja pojazdu Batmana - ma ona aż 7 metrów, a do jej zbudowaniu potrzebne było aż 900000 klocków. Tuż obok samochodu znajdziemy także postać Batmana, który także wykonany jest tylko i wyłącznie z klocków - wszystko w skali 1:1.
Choć postać Batmana i jego auto swoimi rozmiarami robi naprawdę duże wrażenie, to miłośnicy duńskiej marki będą tak samo zachwyceni innymi budowlami. Jako, że wystawa znajduję się w Gdańsku nie mogło zabraknąć budowli związanych z tym miastem. I tak możemy tu podziwiać Długi Targ z ratuszem, Dworem Artusa i najbardziej rozpoznawalnym obiektem Gdańska - Fontanną Neptuna.
Dla najmłodszych fanów bajek i postaci Disneya czeka tutaj także kilkanaście różnych postaci bajkowych - jest Pluto, samochody z bajki Cars, Olaf, kaczor Donald i wiele innych. Również starsi spotkają tu głowy z filmów, jak np. Maska.
Niezwykłą wartość edukacyjną ma strefa wynalazki i wynalazcy, a ja na dłużej stanęłam przez obrazami ułożonymi z klocków – jest tu np.”Krzyk” Muncha.
Organizatorzy pomyśleli także o najmłodszych – w osobnej strefie dzieci FUN PARK mogły budować własne konstrukcje, uczestniczyć w prostych konkursach i quizach. tu skorzystać z gotowych instrukcji lub też uwolnić swoją wyobraźnię i budować według własnej inwencji. Dla starszych są klasyczne klocki LEGO, a dla tych najmłodszych oczywiście LEGO Duplo. Brakło nam tu jednak wielkich klocków, z których można budować domu, do których swobodnie wejdzie dziecko – takie były w Gliwicach.
Jeśli do Gdańska macie za daleko, to podobne Wystawy Budowli z Kloców LEGO znajdują się także w wielu innych miastach, np. we Wrocławiu i Gliwicach
Dla mnie wystawa w Galerii Metropolia, jak i zresztą inne wystawy klocków Lego, to coś więcej niż tylko prezentacja klocków – to opowieść o kreatywności, cierpliwości i zamiłowaniu do szczegółu. I choć wystawa w Gliwicach bardziej mi się podobała, to i tak dla mnie była to podróż sentymentalna, dla Klary – ekscytująca przygoda, a dla nas obojga – chwila wspólnego zachwytu nad światem, który nie musi być cyfrowy, by przykuwał uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz