Na Śląsku pojawiło się miejsce, które łączy w sobie pasję do nauki, nowoczesne technologie i rozrywkę na najwyższym poziomie. W Zabrzu, w przestrzeni Centrum Handlowego M1 przy ul. Plutonowego Ryszarda Szkubacza 1, otwarto interaktywną wystawę Kosmopark, która zaprasza w niezwykłą podróż przez bezkres kosmosu. Ekspozycja dostępna będzie do 30 listopada 2025 roku, więc jest czas, by zaplanować wizytę — choć ostrzegam: po pierwszym wejściu chce się wracać.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wystawa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wystawa. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 11 sierpnia 2025
piątek, 25 lipca 2025
Podróże z dzieckiem: Wystawa klocków LEGO w Gdańsku
Choć świat z każdym dniem pędzi ku nowoczesności, pewne rzeczy pozostają niezmienne. Jedną z nich jest magia klocków LEGO – tych drobnych, plastikowych elementów, które od dekad łączą pokolenia. Kiedy dowiedziałam się, że w Galerii Metropolia w Gdańsku Wrzeszczu jest wystawa klocków LEGO, nie mogłam odmówić sobie przyjemności odwiedzenia jej wraz z Klarą. Szczególnie, że podobną wystawę widziałyśmy w Gliwicach (relacja TU) i bardzo nam się podobało. Była to podróż nie tylko przez świat fantazji, ale i przez wspomnienia mojego dzieciństwa.
niedziela, 3 listopada 2024
Podróże z dzieckiem: Owady i Spółka w Bielsku- Bialej
Dzisiejszą niedzielę, jedną z nielicznych wolnych, postanowiłyśmy z Klarą spędzić w Bielsku. No nasza kolejna już, wspólna wizyta w tym mieście. Byłyśmy tu na tegorocznych wakacjach (pisałam o tym TU), później odwiedziłyśmy miasto z okazji obchodów Dnia Białej Laski, a dziś naszym celem była wystawa „Owady i Spółka”, której w wakacje nie udało nam się zobaczyć. Ponieważ uwielbiamy podróż pociągiem, a podróż z Katowic trwa krótko, zdecydowałyśmy się właśnie na ten rodzaj lokomocji.
„Owady i Spółka” to mała rodzinna firma z Bielska-Białej, zajmująca się prowadzeniem przyrodniczych zajęć edukacyjnych z udziałem żywych zwierząt. Warsztaty realizowane są w placówkach edukacyjnych: szkołach, przedszkolach, żłobkach, świetlicach środowiskowe czy uniwersytetach dziecięcych.
czwartek, 3 sierpnia 2023
Podróże z dzieckiem: Największa w Europie wystawa budowli z klocków LEGO - Gliwice
Odkąd odwiedziłyśmy z Klarą Dino World (TU), planowałam skorzystanie z Innych atrakcji Centrum Handlowego Europa Centralna w Gliwicach. Wspólnie z moimi podopiecznymi udało mi się odwiedzić FUNZEUM (TU), ale wspominając dzieciństwo i mroczny przedmiot pożądania każdego, czyli klocki LEGO, byłam bardzo ciekawa akurat tej wystawy. W sobotę zatem wybrałyśmy się, by obejrzeć największą w Europie wystawę budowli z klocków LEGO. Miałam trochę obawy, czy – tak jak w przypadku dinozaurów – Klara nie skoncentruje się wyłącznie na placu zabaw, ale tu było zupełnie inaczej. Moja 4-latka biegała od eksponatu do eksponatu, wynajdując różne szczegóły makiet i uruchamiając niektóre elementy (w niektórych przypadkach, jak na przykład przy wiosce św.Mikołaja). Wyprawę zatem uważam za udaną, a samo miejsce – za godne polecenia.
sobota, 25 marca 2023
Podróże: Bajkowe Bielsko-Biała
Tego, kto choć raz odwiedził stolicę Podbeskidzia, nie będzie trzeba namawiać do następnych wizyt. Bez wątpienia można powiedzieć, że Bielsko-Biała jest jednym z najciekawszych miejsc na południu Polski.
Bielsko-Biała, dawniej Bielsko i Biała, to miasto leżące u stóp Beskidu Śląskiego i Beskidu Małego, nad rzeką Białą. Ten prawy dopływ Wisły od wieków jest naturalną granicą państwa, a do 1951 roku był także granicą pomiędzy miastami: śląskim Bielskiem i małopolską Białą. Pierwsza pisana wzmianka o Bielsku pochodzi z 1312 roku, natomiast o Białej po raz pierwszy wspomniano na piśmie w 1564 roku. Wówczas Biała była przysiółkiem Lipnika, a wydzielenie jej jako samodzielnej jednostki nastąpiło w 1613 roku. W 1723 roku Biała uzyskała prawa miejskie, a po I rozbiorze Polski, w 1722 roku, Biała, podobnie jak Bielsko – znalazła się w granicach Austrii. Obie miejscowości dopiero w 1918 roku powróciły do państwa polskiego.
środa, 14 października 2020
Jak się pokazać?
![]() |
Źróło: www.scianki.info.pl |
niedziela, 5 sierpnia 2018
Zamek Rabsztyn, czyli sobotnie wędrówki po ruinach
Do Rabsztyna wybierałam się już wielokrotnie, skuszona wizją romantycznych, zamkowych ruin. Niestety, mimo iż w Olkuszu byłam już kilkakrotnie (TU i TU), to nigdy nie udało mi się tu dotrzeć. Miasto, które uwielbiam i w którym tak doskonale się czuje, zbytnio mnie kusi, by go opuszczać, nawet na rzecz malowniczego zamku.
Sierpniowa, upalna sobota okazała się być jednak idealną, by spędzić ją w chłodzie trzynastowiecznych murów. Zamek Rabsztyn jest już kolejną na szlaku „Orlich Gniazd” budowlą, którą odwiedzam (o Mirowie, Bobolicach i Olsztynie przeczytacie TU). Nazwa wzniesionego na wysokiej wapiennej skale zamku wywodzi się z niemieckiego „Rabenstein” i oznacza „Kruczą Skałę”.
sobota, 23 grudnia 2017
Przedświąteczna wizyta w Krakowie, czyli Targi Bożonarodzeniowe i Muzeum Przyrodnicze
Przedświąteczną środę i wizytę na krakowskich Targach Bożonarodzeniowych warto wykorzystać do tego, by poznać miasto jeszcze lepiej, z całą jego ofertą edukacyjną i kulturalną. My postanowiliśmy połączyć hedonistyczne i konsumpcyjne podejście do świąt z wizytą w Muzeum Przyrodniczym Instytutu Systematyki Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk.
sobota, 22 kwietnia 2017
Sosnowieckie Dni Orchidei i Kaktusów
Raz w roku, przez kilka dni, Sosnowiec zamienia się w egzotyczne miasto, nad którym unosi się zniewalający zapach orchidei. To tu bowiem odbywają się Dni Orchidei i Kaktusów, a tegoroczną ekspozycję można oglądać przez trzy dni, od 21 do 23 kwietnia.
Mimo iż jestem częstym gościem w sosnowieckim Egzotarium, rzadko mam okazję dotrzeć na ten wyjątkowy pokaz cudów natury, dlatego w tym roku postanowiłam wykorzystać wolną chwilę i pozwoliłam, by porwała mnie feeria barw.
czwartek, 9 lutego 2017
"Męskie malowanie" w Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem
Skuszona plakatami rozwieszonymi w różnych częściach miasta, dzisiejszy dzień postanowiłam spędzić w otoczeniu kultury. Jestem najlepszym dowodem na to, że Zakopane może zmęczyć tłumem, wszechobecnymi reklamami, zapachami i chaosem, który powoli wkrada się do miasta. W wolne popołudnie udałam się zatem do Miejskiej Galerii Sztuki im. Władysława Hrabiego Zamoyskiego. To jedna z najstarszych galerii w Polsce, a kontynuuje ona tradycje powstałego w 1911 roku Bazaru Polskiego. Niegdyś na parterze prowadzona była działalność handlowa, która – w założeniu – utrzymywać miała salę wystawową mieszczącą się na piętrze.
piątek, 27 stycznia 2017
Wystawa „Szopki krakowskie” w Muzeum Zagłębia - finisaż
Dziś, 27 stycznia w Muzeum Zagłębia w Będzinie, odbył się magiczny i przesycony atmosferą świąt finisaż wystawy „Szopki krakowskie”. To już trzecia odsłona szopek w Będzinie, poprzednie wystawy miały miejsce w 1969 roku oraz w sezonie 2015/2016. Tegorocznej wystawie towarzyszyły liczne imprezy adresowane do dzieci, zaś wieczór kończący ją okazał się być wspaniałą podróżą w stronę Świąt Bożego Narodzenia.
niedziela, 2 października 2016
Wystawa fotografii Arkadiusza Goli „Ogrodowa 1”
Sobotnia wycieczka „Bulwarem Czarnej Przemszy” była doskonałą okazją do zapoznania się z wystawą fotografii Arkadiusza Goli w Muzeum w Sosnowcu. Autor zdjęć – członek Związku Polskich Artystów Fotografików, fotoreporter Dziennika Zachodniego, doktorant w instytucie Fotografii Twórczej Uniwersytetu Śląskiego w Opavie, zaprezentował prace wykonane w działającej do 2015 roku Kopalni Węgla Kamiennego "Kazimierz – Juliusz".
niedziela, 7 sierpnia 2016
Z wizytą w Muzeum Miejskim Sztygarka i Kopalni Ćwiczebnej w Dąbrowie Górniczej
Mimo iż przez niemal dwa lata mieszkałam w Dąbrowie Górniczej, nigdy nie dotarłam do Muzeum Miejskiego Sztygarka oraz do Kopalni Ćwiczebnej. Dopiero dziś, podczas zbierania materiałów do tekstu o atrakcjach Dąbrowy, udało mi się zwiedzić ekspozycje i zachwycić bogactwem zbiorów Muzeum, a nawet … wydobyć nieco węgla.
sobota, 16 kwietnia 2016
Dlaczego Zakopane mnie nie lubi?
fot.J.Gul |
Wszyscy, którzy dobrze mnie znają wiedzą doskonale, że nie mam ciepłych myśli na temat Zakopanego, bo i też Zakopane nie daje mi powodów do miłości. Niezmiennie (a jestem tam w celach zawodowych dwa razy w roku), miasto wita mnie ulewnym deszczem oraz potężnym wiatrem i powinnam mu wystawić rachunek za ostatnie trzy złamane parasolki. Zatem i tym razem, uzbrojona w nowy parasol, w wojowniczym nastroju ruszyłam na podbój. Wiedziałam, że z uwagi na godziny pracy nie będę miała zbyt wiele czasu na eksplorowanie okolic, jednak przyjazd w środowe popołudnie dawał nadzieję, że uda mi się odwiedzić dawno już wyczekiwany stary cmentarz na Pęksowym Brzysku oraz przynajmniej jeden obiekt należący do Muzeum Tatrzańskiego.
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
"Mój bajkowy bohater" - wystawa dla dzieci w Zamku Sieleckim
Miś Koralgol czy Miś Uszatek? A może Muminki? Bolek czy Lolek? A może Tola? Niezależnie od tego, kto jest Twoim ulubionym bohaterem z bajki, to Sosnowieckie Centrum Kultury – Zamek Sielecki, zaprasza na wyjątkowe wydarzenie (nie) tylko dla najmłodszych. Wystawę zatytułowaną „Mój bajkowy bohater” można oglądać już od soboty, 8 kwietnia, a towarzyszy jej szereg niezwykłych wydarzeń adresowanych do dzieci i ich opiekunów.
Na wystawie zaprezentowane zostały postacie ze znanych i lubianych bajek, wypożyczone z Muzeum Zabawek i Zabawy. Wśród eksponatów znajdziemy m.in. maskotki Koziołka Matołka, Pinokia, złego Wilka z bajki o „Czerwonym Kapturku”, lalki z bajki „Smok Barnaba”, figurkę Kota w Butach oraz scenerię z bajki „Mały pingwin Pik-Pok” (zrealizowanej na podstawie książki Adama Bahdaja pod tym samym tytułem). Nie zabrakło również słusznych rozmiarów Muminka, miniaturowych Smerfów oraz Reksia, który wiernie strzegł wystawy.
piątek, 19 lutego 2016
Wernisaż wystawy „Trójkąt w kole. Marka Sosnowiec”
Wczorajszy wieczór miałam przyjemność spędzić w Pałacu Schoena w Sosnowcu, gdzie miał miejsce wernisaż wystawy „Trójkąt w kole. Marka Sosnowiec”. Podczas tego wydarzenia zaprezentowane zostały największe osiągnięcia sosnowieckiego przemysłu – zarówno wyprodukowane na terenie miasta przedmioty, jak i liczne fotografie, plany i pamiątki związane z działającymi na przestrzeni XIX i XX w. firmami.
Bogactwo eksponatów Muzeum zawdzięcza nie tylko własnym odkryciom, ale i aktywności oraz uczynności obywateli miasta, którzy chętnie przekazali na potrzeby wystawy wiele przedmiotów, budzących sentyment i pozwalających na powrót do przeszłości.
sobota, 25 lipca 2015
Podróże: Muzeum Śląskie w Katowicach
Mogłoby się wydawać, że sobotni poranek to czas na wyprawę na basem lub
jezioro. Ja jednak postanowiłam skorzystać z oferty Katowic i odwiedzić nową
siedzibę Muzeum Śląskiego. Mieszczący się na terenie byłej kopalni „Katowice” obiekt,
to właściwie cały kompleks budynków, obejmujący zarówno nowoczesne szklane
konstrukcje, jak i zabytkowe budynki pokopalniane. Kontrowersyjny architektonicznie
budynek główny Muzeum to dzieło austriackiej pracowni Riegler Riewe
Architekten.
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Mieszczące się całkowicie pod ziemią
sale wystawowe zawierają wspaniałe zbiory malarstwa i rzeźby, stanowią również
zachętę do podróży w czasie.
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Na terenie Muzeum znajduje się galeria sztuki
współczesnej (1800-1945r.) z dziełami m.in.: Jana Matejki czy Aleksandra
Gierymskiego; galeria sztuki polskiej (po 1945 r.) z dziełami m.in.: Zdzisława
Beksińskiego i Andrzeja Wróblewskiego i galeria plastyki nieprofesjonalnej.
Prawdziwą gratką nie tylko dla
mieszkańców i miłośników Górnego Śląska, jest wystawa „Światło historii”. W tę podróż
do przeszłości wkraczamy dzięki bramie kopalni, stanowiącej prawdziwy wehikuł czasu…
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Odwiedzamy Rotundę Cieszyńską - wczesnopiastowską kaplicę zamkową, będącą najstarszą murowaną budowlą o przeznaczeniu sakralnym na Śląski Cieszyńskim ...
Korzystając z najnowszych zdobyczy techniki możemy zagłębić się w lekturze cyfrowych książek...fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Poznajemy prawdziwą businesswoman
minionych czasów…
fot. J.Gul |
Podglądamy wyższe sfery …
fot. J.Gul |
Odpoczywamy przy filiżance herbaty przeglądając
stare albumy …
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Uczestniczymy również w wielu przełomowych wydarzeniach ...
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Przybywając na Śląsk w poszukiwaniu pracy, zatrzymujemy się w hotelu robotniczym...
fot. J.Gul |
Podglądamy życie mieszkańców...
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Odbywamy podróże sentymentalne ...
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Na zwiedzanie tych wystaw warto
zarezerwować sobie minimum cztery godziny, bowiem czeka nas jeszcze wizyta w
Centrum Scenografii Polskiej oraz wystawa Muzeum w organizacji, prezentująca
prawdziwą historię Muzeum. Na miłośników site specyfic art. (sztuka „do miesca”)
czeka również Leon Tarasewicz, a właściwie jego projekt nawiązujący do samego
Muzeum (galeria jednego dzieła).
Na zmęczonych czeka smaczna kawa oraz
sklep muzealny, w którym niestety nie znalazłam żadnych zakładek z motywem
Muzeum do mojej kolekcji.
Na tych, którzy nie boją się wysokości,
czeka wieża widokowa.
![]() |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
fot. J.Gul |
Subskrybuj:
Posty (Atom)