Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podróżniczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podróżniczka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 czerwca 2020

Poniedziałkowa podróż: Tarnowskie Góry

Ratusz
Pamiętacie relację z wizyty w Piekarach (TU)? Pisałam wówczas o królu, Janie III Sobieskim, który w 1683 roku ruszając na wyprawę wiedeńską, modlił się przed obrazem Matki Boskiej Piekarskiej. Śladem króla udaliśmy się do Tarnowskich Gór, gdzie spędził on dwa dni, dokonał przeglądu wojska, pożegnał się z żoną Marysieńką , a następnie wyruszył do Gliwic. 

W Tarnowskich Górach byłam już kilka lat temu w zabytkowej kopalni srebra (TU), zaś jako dziecko - w Sztolni Czarnego Pstrąga (koniecznie za 2-3 lata muszę zabrać tu Klarę). Nigdy jednak nie zwiedzałam miasta i nie wiedziałam, że jest tu tyle do zobaczenia. Właściwie wybraliśmy się tam, bo Klara zaprosiła tatę na obiad z okazji Dnia Ojca. Z różnych względów świętowaliśmy dzień wcześniej, w poniedziałek, więc jak zwykle nie mogliśmy zwiedzić muzeum (czy wam też zamknięcie muzeów w poniedziałek wydaje się absurdalne?), ale i tak było wspaniale i sporo rzeczy udało nam się zobaczyć! Przede wszystkim poczuliśmy wspaniały klimat i dlatego postanowiliśmy potraktować tę wizytę, jako rekonesans i koniecznie tu wrócić. 

niedziela, 31 maja 2020

W drodze do Trójkąta Trzech Cesarzy od strony Mysłowic

Do Mysłowic przyciągnęła nas nie tylko jedna z najciekawszych tras rowerowych (planowaliśmy pokonać ją pieszo), ale również świadomość, że dysponujemy ograniczoną ilością wolnego czasu. Mimo tego trekking, zaplanowany na dwie godziny przedłużył się do czterech, powstały też plany kolejnych wypraw w tamte rejony – chociażby po to, by zobaczyć obelisk usytuowany w miejscu, gdzie niegdyś stała wieża Bismarcka, przemianowana później na wieżę im. Tadeusza Kościuszki. 

Ta, ponoć najciekawsza trasa na Trójkąt Trzech Cesarzy, prowadzi od dworca kolejowego w Mysłowicach w kierunku Słupnej. Mysłowicki dworzec nie jest obiektem imponującym (łagodnie mówiąc, szczególnie że dziś wygląda tragicznie), ale naprzeciw dworca ciekawa jest willa Kuderów, wybudowana w 1870 roku dla pruskiego przemysłowca Klausa. Na początku XX wieku zamieszkiwał w niej dyrektor Kopalni Mysłowice – Ignacy Danzinger, a od 1922 roku willa znajduje się w posiadaniu rodziny Kuderów. My oglądaliśmy ją z samochodu, ale z pewnością jeszcze jej zdjęcie na blogu się pojawi. 

piątek, 28 września 2018

Beata Pawlikowska "Samotne wyprawy"

Tytuł: Samotne wyprawy 
Autor: Beata Pawlikowska 
Wydawnictwo: Edipresse Książki 



Tajemnica kobiecego szczęścia polega na życiu bez mężczyzny - to zdumiewający wynik sondażu przeprowadzonego wśród ponad czterech tysięcy kobiet przez brytyjskie czasopismo poświęcone zagadnieniom społecznym. A na czym polega tajemnica samotnych podróży? Czy decydują się na nie osoby, które nie mają z kim jechać, czy jest to świadomy wybór? Jak podróżować samotnie i czerpać z tego przyjemność? Jak uporać się ze strachem w sytuacji, kiedy jedyną osobą, na którą możemy liczyć, jesteśmy my sami? Skąd czerpać istotne w podróży informacje?