Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zazdrość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zazdrość. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 listopada 2022

"Kraina emocji. Pożegnaj zazdrość!"

Tytuł: Kraina emocji. Pożegnaj zazdrość!
Autor: Ana Serna, Henar Íñigo
Wydawnictwo: Jupi Jo!


Zazdrość to emocja bardzo często odczuwana w codziennym życiu. Wystarczy, że ktoś ma przedmiot, którego my pragniemy, a już zakrada się do naszego życia. Możemy być jednak zazdrośni nie tylko o przedmioty, ale i o dokonania, czyjś wygląd czy poświęcaną uwagę. Niestety zazdrość jest emocją, która może popychać nas do zachowań społecznie nieakceptowalnych, a nawet karalnych, krzywdzących nie tylko nas samych, ale również otoczenie.

sobota, 26 października 2019

Jenny Blackhurst "Noc, kiedy umarła"

Tytuł: Noc, kiedy umarła 
Autor: Jenny Blackhurst 
Wydawnictwo: Albatros 


Dla wielu kobiet dzień ślubu jest tym wymarzonym i wytęsknionym dniem, którego szczegóły dopracowują latami. Już jako małe dziewczynki projektują one ślubne suknie, planując wspaniałe przyjęcie weselne, a jeszcze wcześniej – uroczystą ceremonię. W praktyce ten ślub wygląda nieco inaczej, niezmiennie jednak pozostaje on (a przynajmniej powinien) jednym z najszczęśliwszych dni życia Młodej Pary. 

O czym zatem świadczyć może fakt, że Panna Młoda po zaślubinach rzuca się z klifu, pozostawiając na ślubnym przyjęciu roztrzęsionych gości? Czy z jakiegoś powodu nie chciała tego ślubu? A może samobójstwo jest pokłosiem depresji, której objawów nikt z otoczenia nie dostrzegł? A jeśli … ktoś pomógł kobiecie skoczyć? Odpowiedzi na te pytania poszukiwać będziemy w kolejnym już, znakomitym i trzymającym w napięciu thrillerze autorstwa Jenny Blackhurst. Książka pt. „Noc, kiedy umarła”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Albatros, to niezwykle wciągająca i zagadkowa historia, która zachwyci nie tylko wielbicieli autorki, ale również – dzięki niesłabnącemu napięciu i warstwie psychologicznej – wszystkich ceniących sobie dobrze skonstruowane thrillery i powieści psychologiczne. 

niedziela, 24 marca 2019

J.Daniels "To, czego potrzebuję"

Tytuł: To, czego potrzebuję 
Autor: J.Daniels 
Wydawnictwo: Edipresse Książki 


Kiedy nauczyłyśmy się ignorować fakt, że nasz mężczyzna nie dba o nas tak, jak na to zasługujemy? Dlaczego prześcigamy się w pomysłach, jak go zadowolić, podczas kiedy on nie jest w stanie podać nam szklanki wody? Kiedy przestałyśmy wymagać od niego jakiejkolwiek aktywności w domu, zamieniając się w sprzątaczki i kucharki? Na jakim etapie związku tak się dzieje? Czy ponad rok trwania związku oznacza, że on może być już głuchy na nasze potrzeby? 

niedziela, 26 sierpnia 2018

Luz Gabás "Płomień pod lodem"

Tytuł: Płomień pod lodem 
Autor: Luz Gabás 
Wydawnictwo: MUZA 


„(…) Nigdy nie wiesz, czemu coś się dzieje i po co (…), ale zawsze trzeba patrzeć w przyszłość. Marzenia można przestawić na inne tory. Nie ty jeden musisz odwrócić bieg losu (…). Pomyśl o epoce zmian, w jakiej żyjemy.” – słowa te, niezależnie od czasów, w jakich byłyby wypowiedziane, wciąż są aktualnie. Gwałtownie zmieniające się otoczenie, postęp technologiczny, a nawet sami ludzie i ich osobowość stanowią czynniki, które znacząco mogą wpłynąć na nasze plany, modyfikując je, a niekiedy nawet zmuszając do porzucenia marzeń. Nie znaczy to jednak, że niemożliwe jest dalsze życie po zmianie, że nie można odnaleźć szczęścia podążając inną drogą. 

piątek, 16 lutego 2018

Susan Lewis „Dziewczyna, która wróciła”

Autor: Susan Lewis
Wydawnictwo: Kobiece



Jakbyś się czuła, gdyby odebrano ci to, co miałaś najcenniejszego? Jakbyś reagowała na wieść o śmierci swojego dziecka? Co byś zrobiła, gdybyś dowiedziała się, że morderca jest niemal bezkarny, że nie odczuwa nawet najmniejszych wyrzutów sumienia za to co zrobił? Jak byś postąpiła, gdyby zabójca wyszedł z więzienia po kilku zaledwie latach i zaczął z ciebie szydzić?

wtorek, 6 lutego 2018

Peter Wohlleben "Duchowe życie zwierząt"

Tytuł: Duchowe życie zwierząt
Autor: Peter Wohlleben
Wydawnictwo: Otwarte



„Dusza...Wariant pierwszy opisuje duszę jako całość uczuć, doznań i myśli, które tworzą człowieka. Wariant drugi obejmuje niesubstancjalną część człowieka, która zgodnie z poglądami religijnymi żyje nawet po jego śmierci” – czytając te słowa Petera Wohllebena, autora bestsellerowej książki „Sekretne życie drzew” można się zastanawiać, nie tylko czym dusza jest, ale również nad tym, czy jej posiadanie jest domeną człowieka. Czy człowiek, jako jedyny współcześnie przedstawiciel rodzaju Homo posiada na duszę monopol? Czym objawia się jej obecność i dlaczego uparcie twierdzimy, że duszę posiada tylko człowiek, że zwierze jest jej z całą pewnością pozbawione?

czwartek, 1 lutego 2018

Alina Białowąs "Zostań ze mną, Karolino"

Tytuł: Zostań ze mną, Karolino
Autor: Alina Białowąs
Wydawnictwo: Replika 


O tym, że dorosłość i dojrzałość nie idą ze sobą w parze, nie trzeba nikogo przekonywać. Zapewne każdy z nas zna osobę, której metryka nie jest adekwatna do czynów, która swoim zachowaniem udowadnia, że nie jest świadoma konsekwencji swojego postępowania, bądź też zupełnie się nimi nie przejmuje. Co więcej, która za popełniane błędy nie bierze odpowiedzialności, obarczając winą wszystkich dookoła, a jednak nie widząc źródeł problemu w sobie. Może zdarzyć się tak, że taką właśnie osobą jesteśmy my sami, a wówczas jedyne co możemy zrobić, to dokonać samooceny własnego postępowania i … zacząć pracować nad zmianami. 

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Natalia Sońska „Garść pierników, szczypta Miłości”

Tytuł: Garść pierników, szczypta Miłości
Autor: Natalia Sońska
Wydawnictwo: Poznańskie 

„Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś, jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro?” – pytał Phil Bosmans, zaś historie nasze czy znanych nam osób świadczą o tym, że zbytnio nie doceniamy tego, co się wydarza, goniąc za czymś większym, piękniejszym. Straconych w ten sposób chwil nie da się już odzyskać, można tylko robić wszystko, by nie popełniać więcej takich błędów. 

Wydaje się, że Hanna Bielska, młoda dziennikarka, nie ma takich problemów, bowiem szczęściem jest dla niej wszystko, co wprawia ją w dobry humor. Już jakiś czas temu stwierdziła, że życie w stałym związku, małżeństwo i dzieci nie są dla niej, że nie tak wyobraża sobie swoją przyszłość. Cieszy się zatem nieskrępowaną wolnością, uwielbia też pracę w redakcji pisma modowego Pearl, choć stanowisko korektorki zdecydowanie ją ogranicza. W jej głowie pełno jest pomysłów na fascynujące artykuły, ale konflikt z redaktor naczelną uniemożliwia jakikolwiek rozwój. Makiaweliczny plan, jaki uknuła wraz z przyjaciółką, umożliwia jej pisanie własnych tekstów, choć pod cudzym nazwiskiem. Co więcej, dzięki tej zamianie Hanna poznaje dwóch mężczyzn, którzy będą mieli decydujący wpływ na jej losy…

Postać Hanny przybliża nam Natalia Sońska w debiutanckiej powieści „Garść pierników, szczypta Miłości”, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Poznańskiego. Książka jest pisana przez samo życie, bowiem porusza tematy uniwersalne, ważne dla każdego z nas, nie odżegnując się przy tym od kwestii problematycznych i trudnych, jak na przykład maltretowanie fizyczne. Dlatego też czytelnik sięgając po lekturę może liczyć na tekst, który będzie mu bliski, który porusza wrażliwą stronę duszy, który wzmaga tęsknotę za miłością i ciepłem rodzinnego gniazda, a jednocześnie daje nadzieję, że każdy z nas może odnaleźć swoje szczęście, nawet w rzeczach małych, w każdej chwili swojego życia.

Przełożona Hanny, Marta, nie bez powodu torpeduje wszystkie pomysły dziewczyny. Nie ukrywa, że dziennikarka jest dla jej wrogiem, zaś fakt, że spotykała się ona wcześniej z mężem Marty, nie pomaga w osiągnięciu konsensusu. Co więcej, w ostatnich tygodniach małżeństwo Marty i Marka przeżywa kryzys, wywołany zdradą kobiety, dlatego też mężczyźnie najwyraźniej zależy, by się zemścić na żonie. Szuka zatem towarzystwa Hanny, pojawiając się w najmniej spodziewanych momentach i burząc jej wewnętrzny spokój. Obecność byłego kochanka dziennikarki jest też problemem dla Wiktora Olszewskiego, jednego z dwóch mężczyzn, których Hanna poznała w trakcie zbierania informacji do artykułu. Rzutki biznesmen, prezes agencji reklamowej, zaliczany do jednego ze stu najbogatszych Polaków sprawia, że Hanna traci pewność siebie, ale i ulega jego czarowi. Najwyraźniej on również poczuł coś do pięknej dziennikarki, bowiem nieustannie szuka pretekstu do spotkania. Niestety, dzięki temu pojawia się wszędzie tam, gdzie Hanna spotyka Marka, bądź fotografa, Daniela Wiśniewskiego, który jest autorem wspaniałej sesji z nią w roli modelki. Te dwuznaczne sytuacje są źródłem wielu nieporozumień i mogą zagrozić rodzącemu się powoli uczuciu. 

Wiktor jest pierwszym od wielu lat mężczyzną, który sprawia, że Hanna zaczyna poważnie myśleć o stałym związku, zaś o tym, że jest on idealnym kandydatem na partnera świadczy miłość, jaką otacza on swoich siostrzeńców. Mężczyzna jest dla nich nie tylko ukochanym wujkiem, ale i opiekunem – po tragicznej śmierci siostry bliźniaczki wychowuje on pięcioletniego Mikołaja i maleńką Oliwkę. Paradoksalnie Hanna, która nigdy nie marzyła o takich obowiązkach, szybko nawiązuje kontakt z dziećmi, a to jeszcze bardziej scala jej związek z Wiktorem. Jednak nic nie dzieje się według idealnego scenariusza Hanny, zaś pierwsze przeszkody wywołują w kobiecie liczne wątpliwości, także co do zamiarów mężczyzny wobec niej.

Czy Hanna ulegnie wreszcie Markowi, którego dążenie do odnowienia znajomości staje się problematyczne? Czy kobieta zdoła utrzymać pracę po tym, jak zdobyła się na odwagę i stanęła w obronie własnej osoby? Czy jej związek z Wiktorem przetrwa pomimo wszystkich problemów, jakie pojawiają się na ich wspólnej drodze? Na te wszystkie pytania odpowiada Natalia Sońska w ciepłej i niezwykle emocjonalnej powieści „Garść pierników, szczypta Miłości”. Mimo iż nie znajdziemy tu gwałtownych zwrotów akcji, czy plejady bohaterów, to wszystkie pojawiające się na kartach powieści postacie są starannie przemyślane, każda też wnosi swoisty zestaw cech, każda ma określone zadanie. Naszkicowana przez autorkę codzienność jest niezwykle realistyczna, stanowi słodko-gorzki zestaw przeżyć, z jakim do czynienia ma tak naprawdę każdy z nas. Może właśnie dlatego tak łatwo utożsamiamy się z bohaterami, tak szybko wczuwamy się w przeżywane przez nich emocje i takim rozczarowaniem jest fakt, że lektura kiedyś musi się skończyć. Mimo lekkiej formy, jaką nadała powieści autorka, tematy wcale lekkie nie są, zaś postawy poszczególnych osób wobec problemów pozwalają nam na własne osądy i własne sympatie wobec nich. Pewne jest, że ta debiutancka powieść zostaje w naszych sercach na długo, dając nam powód ku temu, by wypatrywać na rynku wydawniczym kolejnej książki Sońskiej, by znów zagłębić się w historię, szukając w niej nadziei na lepsze jutro.




niedziela, 14 czerwca 2015

Elizabeth Haran „Rzeka przeznaczenia”

Tytuł: Rzeka przeznaczenia
Autor: Elizabeth Haran
Wydawnictwo: Akurat

„[...] paradoksy chodzą tymi samymi drogami co prawda. Jeśli chcemy badać rzeczywistość, musimy jej najpierw kazać tańczyć na linie. O prawdach można wydawać sąd dopiero wtedy, gdy się stają akrobatami” – pisał Oscar Wilde, ujmując dosadnie sytuację, której zapewne wielu z nas zdołało doświadczyć. Prawda, mimo iż najbardziej naturalna, bywa bolesna, może niszczyć i ranić, choć takie same konsekwencje przypisuje się kłamstwu. Jak to zatem z tą prawdą jest? Czy zawsze zasługujemy naprawdę? Czy każdy z nas powinien ją poznać? Jakie skutki może mieć fałszowanie obrazu rzeczywistości?

poniedziałek, 14 października 2013

Karolina Monkiewicz-Święcicka „Taniec z przeszłością”

Tytuł: Taniec z przeszłością
Autor: Karolina Monkiewicz-Święcicka
Wydawnictwo: Świat Książki 









Niekiedy nasze życie przypomina kiepski film, w którym ktoś obsadził nas w roli głównych aktorów, choć nie czujemy się z tym dobrze i nie czerpiemy satysfakcji z tego, co nam się przydarza. Niekiedy można odnieść nawet wrażenie, że żyjemy jakby życiem innych ludzi, wracają do nas niezidentyfikowane fragmenty wspomnień z przeszłości, wciąż popełniamy te same błędy, mimo że mamy świadomość nieprawidłowego schematu działania. Czasami nawet nie możemy poczuć pełni szczęścia, towarzyszy nam ból nieistnienia i poczucie dojmującego braku.

Dlaczego tak się dzieje, co sprawia, że nie możemy żyć w zgodzie ze sobą ciesząc się każdym dniem? Na to pytanie można szukać odpowiedzi w ustawieniach rodzinnych Hellingera. Ta forma grupowej terapii polega na wybraniu przez uczestnika terapii reprezentantów, czyli osoby, które na czas ustawienia zagrają rolę jego samego oraz – w zależności od problemu – matki, ojca bądź innych osób, towarzyszących zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Zadaniem terapeuty jest taka modyfikacja układu, by zapanowała względna harmonia, bądź do momentu, który może stać się początkiem pożądanych zmian. Podczas terapii możemy spotkać się z różnymi reakcjami emocjonalnymi, a naukowcy do dziś nie potrafią wytłumaczyć wybuchu uczuć osób, które pełnią rolę członków rodziny. 

O tej odsądzanej od czci i wiary terapii, porównywanej do szamanizmu, pisze w swojej debiutanckiej powieści Karolina Monkiewicz-Święcicka, która na ustawienia systemowe nie zawahała się posłać swoich bohaterek. „Taniec z przeszłością”, opublikowany przez wydawnictwo Świat Książki, nie jest jednak próbą przekonania opinii publicznej o dobroczynnym wpływie tej terapii, ale fascynującą podróżą w przeszłość, w której znajduje się źródło porażek w świecie współczesnym.

Autorka przedstawia nam cztery kobiety, w różnym wieku i o różnym statusie materialnym, ale wszystkie powiązane są w zaskakujący sposób mroczną tajemnicą sprzed lat. Renatę spotykamy w smutnym dla niej dniu – właśnie zmarła jej matka i choć była kobietą apodyktyczną i oschłą, zaś w ostatnich latach zniedołężnienia również złośliwą i kapryśną, to jej odejście napełnia serce i mieszkanie kobiety dotkliwa pustką. 

Jedynym promykiem radości są teraz odwiedziny wnuczki Anieli, która śmierć prababki przeżył na swój sposób. Od dnia pogrzebu zaczyna śnic sny, w których powraca do przeszłości, ale nie jest to powrót do swoich wspomnień, a … do wspomnień przodkini. Sny przedstawiają wydarzenia nieznane dziewczynie, nie znajdujące potwierdzenia w opowieściach staruszki, ale Aniela jest przekonana, że są one prawdziwe. Dlatego też, jako przyszła studentka psychologii, postanawia sięgnąć po fachową wiedzę i skorzystać z możliwości rozwiązania tej zagadki, jaką dają ustawienia rodzinne Hellingera. Jednak, z uwagi na wiek, nie może udać się na terapię sama. Udaje jej się zatem namówić swoja babkę, a uczestnictwo w ustawieniach staje się początkiem szeregu przemian, a także bodźcem do poznania historii, której korzenie sięgają 1948 roku i mroźnej syberyjskiej krainy. 

Po początkowym okresie przygnębienia Renata rozkwita, i to nie tylko pod wpływem terapii. Siłę daje jej niespodziewana wolność i świadomość, że już nikt nie może jej niczego zabronić. Postanawia zatem zrealizować swoje największe marzenie o tańcu i kiedy w piwnicy znajduje stare, zakurzone baletki, świat wypełniony adage, arabesque, assemblé czy fouetté, znów staje przed nią otworem. Porządki odkrywają przed nią nie tylko dawno zapomniane pasje, ale również rodzinne historie. Kiedy w starej szafie odnajduje stare zeszyty, będące w istocie pamiętnikami, wraz z wnuczką wyrusza w podróż do przeszłości, by poznać skomplikowaną historię rodzinną.

Co z kolejną bohaterką, Dianą vel Dianną, nuworyszką, która pod płaszczykiem fałszywego blichtru chce ukryć swoje pochodzenie, udając szczęśliwą żonę i matkę? W jakie sposób jej losy są związane z życiem Renaty i Anieli? A co ze wspomnianą czwartą kobietą? Co z tą, której życie zostało opisane w jednym z pamiętników?

Sporo w książce pytań, sporo wątpliwości, a tajemnice z przeszłości wydają się sączyć się przez szpary, wypływać z każdej linijki tekstu. Tematyce obyczajowej towarzyszy również wątek kryminalny, bowiem w okolicy warszawskiego Mokotowa zaczynają ginąć ludzie. Wszystkie tropy prowadzą na okoliczne działki, na których … cicho sza, nie zdradzę już nic więcej, bowiem skoda pozbawiać się wzruszeń oraz przyjemności płynącej z lektury książki, nawet jeśli niekiedy jest ona zabarwiona strachem i oczekiwaniem. 

Doskonała kompozycja tekstu sprawia, że pomimo wędrówek w czasie i narracji prowadzonej przez różne osoby, nie wkrada się na łamy książki chaos, zaś wszystkie wydarzenia biegną w ściśle określonym kierunku – ku punktowi kulminacyjnemu. Ten zaś zaskakuje, podobnie jak i cała książka „Taniec z przeszłością”. Autorka stworzyła historię utkaną z miłości i nienawiści, wzajemnych pretensji i zazdrości, a wszystko to okraszone zostało pięknymi słowami i doskonale skonstruowanymi bohaterami, którzy ożywają wraz z lekturą, który są niezwykle emocjonalni i cierpiący, którzy odnajdują drogi w codzienności bądź szaleństwie, albo się w nim pogrążają.

 Recenzja znajduje się również na stronie portalu Granice.pl