Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baking. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baking. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 marca 2020

Słodki podwieczorek:Biszkopt

Z biszkoptem jest jak z seksem – niewielka zmiana robi wielką różnicę. Dlatego właśnie to niezwykle problematyczne ciasto, które mimo wielkiego potencjału, często nie wychodzi. Zmienia się w suchar, zamiast liczyć kilka centymetrów i stać się podzielną bazą do tortów czy wszelkiego rodzaju ciast z kremami i / lub galaretką bardziej przypomina kartkę papieru swą grubością i nawet transport do Kany Galilejskiej nie sprawi, że będzie go więcej. 

Przez lata wypróbowałam wiele przepisów na biszkopt, zarówno tych z dodatkiem mąki ziemniaczanej czy oleju, ale dziś – w tym przedświątecznym choć trudnym z uwagi na pandemię czasie – proponuje wam jedną z najlepszych biszkoptowych wersji. Co więcej, możecie ją modyfikować, stosując wersję z kakao lub bez, a także zwiększając proporcjonalnie ilość składników w przypadku dużej blachy. Nożna go przekładać różnymi masami (u mnie tym razem wyjątkowo gotowa masa), możecie położyć na niego bitą śmietanę i galaretkę – ogranicza was tylko fantazja!

środa, 15 stycznia 2020

Słodki podwieczorek: Puszysty jabłecznik mieszany łyżką

Ostatnio pojawia się okazja za okazją, by przygotować słodkie wypieki, delektować się nimi, a także korzystać z nowych przepisów. W trakcie ciąży sporo ich zgromadziłam, jednak wówczas zdecydowanie bardziej nęcił mnie bigos niż ciasto. Teraz, po urodzeniu Klary, wszystko wróciło do normy, czyli … wciąż uwielbiam domowe słodkości. 

Tym razem proponuje jabłecznik – u mnie z jabłkami zamkniętymi w słoiku latem. Jabłecznik jest miękki, puszysty, rozpływa się w ustach. Szczególnie, że ja zastosowałam proporcję: 2/3 ciasta na spód, ¼ na wierzch, dzięki czemu prażone jabłka od razu mają styczność z kubkami smakowymi! 

wtorek, 27 listopada 2018

Ciasto sekrecik

Płynąc na fali makowych szaleństw powstało jeszcze jedno ciasto makowe. Tym razem nie typowy Piegusek (przepisy na niego możecie znaleźć TU i TU), ale wariacja z jabłkami oraz migdałami. To bardziej wilgotna wersja ciasta dla tych, którzy tzw. ciast suchych nie lubią. Delikatnie rozprószone jabłka w połączeniu z podpieczonymi migdałami – bajka! 

sobota, 20 października 2018

Szarlotka

Kiedyś przychodzi ten dzień, kiedy człowiek w przypływie jesiennego szaleństwa, przysypany kolejną porcją jabłek, postanawia upiec dwa jabłeczniki. Dodam, że nie sprawdziwszy uprzednio, czy po porannych szaleństwach z muffinkami, ma jeszcze w lodówce jajka. Całe szczęście, że z mroków niepamięci (czyli z zachowanego maila), wyciągnęłam przepis otrzymany od cioci z Warszawy na … szarlotkę bez jajek. Jest za to serek waniliowy, który u mnie w lodówce jest obowiązkowy. Powstała więc szarlotka (a nawet i jabłecznik, których pochłonął ostatnie jajka - przepis już wkrótce). Smacznego!