W czasie, kiedy wszyscy pieką pierniki czy makowce, my – przewrotnie – postawiłyśmy z Klarą na ciasto z jabłkami. Choć tak naprawdę powodem było to, że Klara otworzyła słoik z prażonymi jabłkami, stukając nim o ziemię. A że nie miałam w planach w tym tygodniu naleśników z dżemem, połączyłam prażone jabłka ze świeżymi, choć w przepisie są tylko świeże. Zrezygnowałam też z czekolady, nie lubię bowiem, jak coś zabija smak jabłek, za to orzechów i cynamonu użyłam obficie!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jabłecznik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jabłecznik. Pokaż wszystkie posty
sobota, 19 grudnia 2020
wtorek, 22 września 2020
środa, 15 stycznia 2020
Słodki podwieczorek: Puszysty jabłecznik mieszany łyżką
Ostatnio pojawia się okazja za okazją, by przygotować słodkie wypieki, delektować się nimi, a także korzystać z nowych przepisów. W trakcie ciąży sporo ich zgromadziłam, jednak wówczas zdecydowanie bardziej nęcił mnie bigos niż ciasto. Teraz, po urodzeniu Klary, wszystko wróciło do normy, czyli … wciąż uwielbiam domowe słodkości.
Tym razem proponuje jabłecznik – u mnie z jabłkami zamkniętymi w słoiku latem. Jabłecznik jest miękki, puszysty, rozpływa się w ustach. Szczególnie, że ja zastosowałam proporcję: 2/3 ciasta na spód, ¼ na wierzch, dzięki czemu prażone jabłka od razu mają styczność z kubkami smakowymi!
środa, 13 marca 2019
Jabłecznik
Uwielbiam jabłecznik / szarlotkę i
ciasta te często goszczą na moim stole. Uwodzi mnie nie tylko zapach pieczonych
jabłek i cynamonu, ale ten wspaniały smak rozpływającego się ciasta. Dziś
szybka wersja jabłecznika, dość chrupiąca dzięki orzechom, którym ciasto jest
posypane. Smacznego!
piątek, 5 października 2018
Jabłecznik
Miało już nie być ciast z jabłkami, a tu odkryłam, że nie podzieliłam się z Wami jeszcze dwoma przepisami, które wypróbowałam w ubiegłym tygodniu. Są nieco podobne i tak naprawdę nie potrafię się zdecydować, które z tych słodkości było lepsze. Oba są wilgotne, rozpływające się w ustach, po prostu pyszne. Dziś pierwsze z nich. Smacznego!
wtorek, 7 sierpnia 2018
Kruche ciasto z różowym nadzieniem
Zawsze uważałam, że pieczenie i gotowanie to czynności niezwykle inspirujące, które same zmuszają do wykazania się wszechstronnością i kreatywnością, w miarę posiadanych zasobów (tak finansowych, jak i materiałowych). Szczególnie w okresie letnim – z uwagi na bogactwo sezonowych owoców i warzyw, jak i zimowym – z uwagi na ceny owoców i warzyw, warto w gotowanie i pieczenie włożyć nieco więcej inwencji twórczej, by przygotować pyszny obiad czy deser nie rujnując przy tym portfela i nie marnując zalegających w domu produktów.
U mnie, od początku lata, trwa nieprzerwanie sezon na jabłka, dlatego też wymyślam coraz to nowsze sposoby na ich użycie. Tym razem „na warsztat” poszedł przepis na ciasto – co prawda rabarbarowe, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by nieco zmodyfikować recepturę. Poniżej podaję przepis w postaci oryginalnej, zaznaczając tylko to, co w nim zmieniłam. Efekt – pyszne, wilgotne ciasto, z lekkim posmakiem cytryny, za to wyraźnym jabłek i cynamonu.
piątek, 22 czerwca 2018
Szarlotka
Uwielbiam owoce, ale w tej miłości jestem dość monotematyczna. Od lat pierwsze miejsce na mojej liście tych ulubionych, zajmują jabłka i to w każdej formie, wersji, rozmiarze czy kolorze. Smakują zarówno w wersji "dziewiczej", rwane prosto z drzewa, jak i w postaci dżemów, przecierów, placków z jabłkami, ciasteczek z nimi w rolach głównych, a także w postaci wszelkiej maści szarlotek czy jabłeczników.
Jako, że na jabłka przyszedł już czas, a susza powoduje wzmożone ich opadanie, pora na wysyp przepisów z tymi wspaniałymi owocami w rolach głównych. Smacznego!
sobota, 21 października 2017
Ciasto jabłkowe z galaretką i kokosem
Jesień to dla mnie czas takich owoców, jak jabłka i śliwki. To okres smażenia konfitur, przygotowywania zapasów na zimę, ale i pieczenia. Dom pachnący owocami i ciastem to miejsce magiczne, w którym chce się przebywać. Dlatego też, nawet przy natłoku obowiązków, warto niekiedy zaszyć się w kuchni i przygotować coś słodkiego, smakowitego i pachnącego dla swoich domowników. W wersji luksusowej, może to być ciasto jabłkowe z galaretką i kokosem, która podbije serca wszystkich – nie tylko wielbicieli tradycyjnego jabłecznika.
środa, 2 listopada 2016
Szarlotka
Późna odmiana jabłek w połączeniu z łakomymi szpakami to znak, że pora odciążyć nieco drzewo i ogłosić uroczyste rozpoczęcie drugiej tury przetwórstwa owocowo-warzywnego (jak nazywa słoikowy interes mój rodzony ojciec). Spore ilości duszonych jabłek stały się impulsem do stworzenia rozgrzewającej szarlotki z cynamonem, inspirowanej książką autorstwa Joanny Furgalińskiej, o której już ostatnio wspominałam. Zapraszam zatem do degustacji…
środa, 17 sierpnia 2016
Słodki podwieczorek: Jabłecznik
Ostatnie dni urlopu pokrywają się z zakończeniem zbiorów na działce. Ogołocone drzewa i krzewy przypominają jednocześnie o zbliżającej się jesieni. Jednak nawet wówczas, zamknięte w słoikach smaki i zapachy lata pozwolą powrócić do tego beztroskiego czasu.
Ostatnie jabłka zebrane w ogrodzie postanowiłam wykorzystać do ciasta, a że czasu pomiędzy czytaniem książek i pisaniem recenzji jest niewiele, wybrałam szybkie i tanie ciasto – jabłecznik.
Etykiety:
ciasto,
deser,
dom,
domowo,
jabłecznik,
jabłka,
jabłko,
lifestyle,
podwieczorek,
przepis,
przepisy,
słodkości,
słodkość,
słodycz,
słodycze,
tortownica,
wypieki
wtorek, 9 sierpnia 2016
Słodki podwieczorek: Szarlotka z kratką
Tegoroczne lato obfituje w jabłka, dlatego w ferworze urlopu i sezonu przetwórstwa owocowo-warzywnego (w tym różnych wariacji na temat dżemu z jabłek) prezentuję wam kolejny jabłecznik tudzież szarlotkę.
Nawiązując do tych określeń ciasta z jabłkami, które często używane są zamiennie, zdradzę wam przy okazji pewien sekret – szarlotka to kruche lub półkruche ciasto z jabłkami, zaś jabłecznik może być przygotowany na biszkopcie, na cieście drożdżowym, czy francuskim. Różnica mała, ale dla smakoszy bardzo istotna. Zatem, trzymając się ściśle tej reguły, zapraszam na degustację pysznej szarlotki z kratką.
niedziela, 31 lipca 2016
Słodki podwieczorek: Jabłecznik z bakaliami
To był niezwykle energiczny i pracowity weekend – sobotnia wycieczka na Morawy (przeczytacie o niej TU) i niedzielna praca nad recenzją książki, które tytułu jeszcze nie mogę zdradzić, przeplecione były domowymi sprawami, których nie można było już dłużej odkładać. Siatki pełne pięknych jabłek przeznaczonych na pyszny dżem czekały, zatem namiętnie obierałam, cięłam i smażyłam. Uwielbiam takie domowe prace pod warunkiem jednak, że traktuje je jako odskocznię…
Dżem już zawekowany, a słoiki stoją w ciepłym piekarniku, ja zaś mogę wreszcie podzielić się z wami przepisem na ciasto, które w tak zwanym międzyczasie „popełniłam”. Jako ze trwa sezon na jabłka nie mogło być inaczej i z pieca wyłonił się ostatecznie pyszny i aromatyczny jabłecznik na kruchym cieście.
Subskrybuj:
Posty (Atom)