Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakeoff. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakeoff. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 marca 2020

Słodki podwieczorek:Biszkopt

Z biszkoptem jest jak z seksem – niewielka zmiana robi wielką różnicę. Dlatego właśnie to niezwykle problematyczne ciasto, które mimo wielkiego potencjału, często nie wychodzi. Zmienia się w suchar, zamiast liczyć kilka centymetrów i stać się podzielną bazą do tortów czy wszelkiego rodzaju ciast z kremami i / lub galaretką bardziej przypomina kartkę papieru swą grubością i nawet transport do Kany Galilejskiej nie sprawi, że będzie go więcej. 

Przez lata wypróbowałam wiele przepisów na biszkopt, zarówno tych z dodatkiem mąki ziemniaczanej czy oleju, ale dziś – w tym przedświątecznym choć trudnym z uwagi na pandemię czasie – proponuje wam jedną z najlepszych biszkoptowych wersji. Co więcej, możecie ją modyfikować, stosując wersję z kakao lub bez, a także zwiększając proporcjonalnie ilość składników w przypadku dużej blachy. Nożna go przekładać różnymi masami (u mnie tym razem wyjątkowo gotowa masa), możecie położyć na niego bitą śmietanę i galaretkę – ogranicza was tylko fantazja!

środa, 26 lutego 2020

Słodki podwieczorek:Keks klasyczny

Choć do Wielkanocy zostało jeszcze nieco czasu, zaczęłam już testować nowe przepisy. Przyznam, że z różnym skutkiem, niekiedy bowiem trudno się oprzeć wrażeniu, że w przepisie zabrakło danego składnika, nie zawsze też efekt jest taki, jakiego oczekiwałam. Czasami też smak danej potrawy znacząco odbiegał od tego, do czego jestem przyzwyczajona i co lubię. Jednak keks, na który przepis podaję, to przysłowiowy "strzał w 10" i bez wątpienia jedna z najlepszych wersji tego ciasta, jaką kiedykolwiek przygotowałam. Bez wątpienia zatem zagości na moim świątecznym stole! 

piątek, 17 stycznia 2020

Słodki podwieczorek: ciasteczka czekoladowe (na Dzień Babci)

Szaleństw ciasteczkowych ciąg dalszy. Tym razem jednak, wraz z Klarą, postanowiłam upiec ciasteczka na prezent – a z racji tego, że zbliża się Dzień Babci, pojawiła się ku temu idealna okazja. To pierwszy Dzień Babci, który będę wraz z córeczką obchodziła, zatem skupiłam się na prezencie w stylu DIY. Małe rączki Klary jeszcze co prawda nie są w stanie wnieść dużego wkładu w przygotowanie ciasteczek dla babci Krysi, ale za to mąkę przesiewa ona pięknie. Pomijając fakt, że dziecko jest później do kąpieli, a kuchnia do sprzątania, to jest to prawdziwa frajda! 

Czekoladowe ciasteczka są mooocno czekoladowe. Po upieczeniu są mięciutkie, ale w puszce twardnieją. Nadają się zarówno do chrupania, jak i do maczania w kawie czy mleku. 

środa, 15 stycznia 2020

Słodki podwieczorek: Puszysty jabłecznik mieszany łyżką

Ostatnio pojawia się okazja za okazją, by przygotować słodkie wypieki, delektować się nimi, a także korzystać z nowych przepisów. W trakcie ciąży sporo ich zgromadziłam, jednak wówczas zdecydowanie bardziej nęcił mnie bigos niż ciasto. Teraz, po urodzeniu Klary, wszystko wróciło do normy, czyli … wciąż uwielbiam domowe słodkości. 

Tym razem proponuje jabłecznik – u mnie z jabłkami zamkniętymi w słoiku latem. Jabłecznik jest miękki, puszysty, rozpływa się w ustach. Szczególnie, że ja zastosowałam proporcję: 2/3 ciasta na spód, ¼ na wierzch, dzięki czemu prażone jabłka od razu mają styczność z kubkami smakowymi! 

wtorek, 14 stycznia 2020

Słodki podwieczorek: Babka piaskowa

Uwielbiam domowe ciasta, ale nie przepadam za tymi kremowymi, które nie tylko są „bombami kalorycznymi”, ale i pozostawiają w buzi mdły smak. Dlatego też stronię od wypieków z cukierni, a szczególnie nasączanych chemicznymi dodatkami tortów i innych ciast z kremem. Co prawda mam swoje ulubione cukierenki, gdzie w-zetka czy kremówka są niemal bramą do raju, ale zdecydowanie wolę ciasta z owocami, ciasta kruche czy typu babka, serniki, czy ciasteczka. 

Po świątecznych (i poświątecznych) szaleństwach, marzyłam o smaku babki. W mojej rodzinie od lat funkcjonuje przepis na babkę piaskową z nutą kakao, ja jednak postanowiłam wypróbować nowy przepis. Już po upieczeniu stwierdziłam, że jednak tej czekoladowej warstwy mi brakuje, zatem kolejnym razem do części ciasta dodam łyżkę kakao i wyłożę na jasną warstwę. Ciasto można upiec w tradycyjnej formie do babki, w tortownicy lub w tzw. "keksówce". Ja wybrałam tę ostatnią opcję. 

środa, 8 stycznia 2020

Sernik wiedeński

Zagonione to były Święta, mała Klara ma bowiem swój prawa i nieustannie domaga się ich respektowania. W efekcie szaleństwo z pieczeniem ciast zamieniło się w szaleństwo ciasteczkowe i ostatecznie nie doczekałam się upieczenia sernika. Za to już pod koniec okresu świętowania pojawił się piernik, według nowego przepisu, który okazał się być rewelacyjnym. Teraz jednak, z uwagi na urodziny P., postanowiłam pofolgować również swoim smakom i upiec sernik wiedeński. Przyjemnie wilgotny, pachnący, zniknął niemal tego samego dnia! 

sobota, 4 stycznia 2020

Rogaliki serowe z nadzieniem

Szaleństwo ciasteczkowe wciąż trwa. Tym razem postanowiłam zabrać się za rogaliki, które okazały się prawdziwym przebojem podczas mojego komunijnego przyjęcia (o matko, kiedy to było!!!!). Przepis jest w mojej rodzinie od lat, ale ostatnio stwierdziłam, że stanowczo zbyt rzadko jest wykorzystywany. Najwyższy czas to zmienić! 

Rogaliki są najlepsze wówczas, kiedy robimy z nich malutkie ciasteczka, takie na jeden, góra dwa kęsy. Niestety ja miałam czas ograniczony cierpliwością Klary, więc powstały typowej wielkości rogaliki. Co nie znaczy, że mniej pyszne. Zresztą najlepiej o ich smaku świadczy fakt, że zniknęły już następnego dnia. 

poniedziałek, 30 grudnia 2019

Piernik ze śliwkami

Niezależnie od innych wypieków, Święta zdecydowanie pachną piernikiem. W tym roku wszystko stanęło na głowie ze względu na Klarę, ale pierniki musiał być. Co prawda ukręcony w drugi dzień (z uwagi na inwazję szerszeni zjadających ciasteczka), ale za to wyszedł pyszny, aromatyczny i mięciutki. Dokładnie taki, jaki powinien być piernik. Smacznego! 

PIERNIK ZE ŚLIWKAMI (2 sztuki): 

niedziela, 22 grudnia 2019

Ciasteczka trzyskładnikowe z jabłkami

Święta to dla mnie wyjątkowy, magiczny czas. I choć mój sposób ich spędzania daleki jest od tradycyjnego, to jedno pozostaje niezmienne od lat – szaleństwo pieczenia. W tym roku pojawienie się małej Klary mocno ograniczyło moje możliwości w tym zakresie, choć ostatnie dni pokazują, że córeczka pokochała kuchnię (a dokładnie światełko w piekarniku), zatem daje mi chwilę odetchnąć i pozwala zrelaksować się przy pieczeniu. Po roladkach z marmoladą i ciasteczkach serowych z cukrem przyszedł czas na ciasteczka z jabłkami. Podobny przepis już podawałam (TU), ale te – mimo iż podobne w smaku – są nieco łatwiejsze do wykonania. 


Ciasteczka trzyskładnikowe z jabłkami 

Składniki: 
  • 250 g sera białego (przeciśniętego przez praskę lub z wiaderka) 
  • 250 g masła 
  • 2 szkl mąki pszennej 

sobota, 22 czerwca 2019

Sernikowa babka w czekoladzie

Mimo iż w ciąży mój apetyt na słodycze spadł (na czym ucierpieli domownicy), to jednak zjadam coraz więcej nabiału. Tym razem, z racji długiego weekendu postanowiłam nieco rozpuścić P. (a przy okazji siebie) i tak powstała sernikowa babka w czekoladzie. Smacznego!


Sernikowa babka w czekoladzie 

środa, 13 marca 2019

Jabłecznik

Uwielbiam jabłecznik / szarlotkę i ciasta te często goszczą na moim stole. Uwodzi mnie nie tylko zapach pieczonych jabłek i cynamonu, ale ten wspaniały smak rozpływającego się ciasta. Dziś szybka wersja jabłecznika, dość chrupiąca dzięki orzechom, którym ciasto jest posypane. Smacznego!

wtorek, 27 listopada 2018

Ciasto sekrecik

Płynąc na fali makowych szaleństw powstało jeszcze jedno ciasto makowe. Tym razem nie typowy Piegusek (przepisy na niego możecie znaleźć TU i TU), ale wariacja z jabłkami oraz migdałami. To bardziej wilgotna wersja ciasta dla tych, którzy tzw. ciast suchych nie lubią. Delikatnie rozprószone jabłka w połączeniu z podpieczonymi migdałami – bajka! 

sobota, 8 września 2018

Szybkie ciasto z owocami

Czasami niespodziewany telefon od zapowiadających się z wizytą znajomych może skutkować paniką, szczególnie, jeśli jesteśmy dopiero przed większymi zakupami, a nasza lodówka świeci pustkami. I choć zawsze staram się trzymać w niej lody, a w szafce coś słodkiego, to jednak – pozostając zatwardziałą tradycjonalistką – nie wyobrażam sobie, by do kawy zabrakło własnoręcznie upieczonego ciasta. To szybkie ciasto z owocami jest doskonałym rozwiązaniem, kiedy nie mamy czasu na planowanie wymyślnych deserów. Ja użyłam świeżych owoców, ale równie dobrze mogą być z kompotu (te należy odsączyć) bądź mrożone. Smacznego!