„Piaskowy Wilk” to niezwykła opowieść Åsy Lind o dziewczynce o imieniu Karusia, która mieszka z rodzicami w domu nad morzem. Historia zaczyna się, gdy Karusia pragnie iść się kąpać w morzu, jednak jej tata, wygodnie ulokowany w hamaku z gazetą, nie wykazuje chęci towarzyszenia jej. Wobec obojętności taty, Karusia oznajmia że wybiera się sama na plażę, zaś tata zajęty lekturą, automatycznie jej przytakuje. Dziewczynka orientuje się, że tata jej nie słucha, mimo wszystko decyduje się na samotną wyprawę na plażę, gdzie kopie głęboki dołek w piasku, który ma stać się pułapką dla taty.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ksiażka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ksiażka. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 18 lutego 2025
poniedziałek, 9 października 2023
Adam Bahdaj "Kapelusz za 100 tysięcy" - streszczenie szczegółowe lektury
Sobota
BYŁAM SZEFEM GANGU
Krystyna Cuchowska (zwana Dziewiątką), dwunastoletnia dziewczynka, przyjeżdża wraz z rodziną do miejscowości Nieborze na wakacje. Marzy o przygodach, a choć przyjechała tu w czwartek, to przez ostatnie dwa dni nic ciekawego się nie działo. Dziewczynka jest przekonana, że choć jest (podobno) dziewczynką, to tak naprawdę powinna być chłopcem i nazywać się Krystyn Cuchowski. Nie dość bowiem, że ma usposobienie chłopca, to jeszcze pragnie zostać szeryfem. Określenie Dziewiątka natomiast wzięło się stad, że dziewczynka była szefem gangu na Saskiej Kępie w Warszawie i miała pod kontrolą ośmiu chłopców. Tym szefem została ku zaskoczeniu chłopaków, którzy nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Fele z Zakopiańskiej powiedział, że szefem będzie ten, kto wszystkich pokona, nikt jednak nie wiedział, że Krystyna zapisała się na dżudo. Gdy przyszło do rozgrywek ona pokonała najstarszego i najsilniejszego Felka, a reszta grupy już nie chciała walczyć. Jako gang mieli mnóstwo wspaniałych planów, niestety wakacje przerwały ich spotkania.
wtorek, 28 września 2021
Phoebe Locke "Lipcowe dziewczyny"
Autor: Phoebe Locke
Wydawnictwo: Czarna Owca
Wiele osób, szczególnie tych niezadowolonych ze swojego życia, lubuje się w śledzeniu życia innych ludzi w mediach społecznościowych. Wyobrażają sobie zwykle siebie w rozmaitych sceneriach, żyją cudzymi sprawami, coraz bardziej odrywając się od swojej egzystencji, od codziennych spraw, czy nawet bliskich. Jednak niewiele osób rzeczywiście ma możliwość zrealizować swoje fantazje, niewiele osób choć na chwilę może zamienić się miejscami z osobą, której zazdrości.
czwartek, 19 sierpnia 2021
Robin Carr "Słońce po burzy"
Autor: Robin Carr
Wydawnictwo: HarperCollins
Czasami los potrafi wyjątkowo boleśnie nas doświadczyć, odbierając nam to, co kochamy. Czasami cały nasz świat. I nawet, jeśli wyjemy z rozpaczy, jeśli nie możemy zrozumieć powodów, takiego stanu rzeczy, jeśli przeklinamy los, to nic już nie cofnie czasu, Jedyne co w takiej sytuacji możemy zrobić, to odnaleźć się w nowej sytuacji i próbować żyć, mimo straty.
poniedziałek, 16 sierpnia 2021
Gytha Lodge "Znaleziona"
Autor: Gytha Lodge
Wydawnictwo: W.A.B
Niekiedy jedna chwila może zawarzyć o całym naszym życiu. Jeden moment, który odmienia bieg zdarzeń, który determinuje przyszłość sprawiając, że już nic nie jest takie samo. Te sytuacje można nazwać kamieniami milowymi naszego życia i wszystko w porządku, jeśli dzięki nim wzrastamy, stajemy się lepszymi ludźmi. Gorzej, jeśli każdy kolejny coraz mocniej ściąga nas w dół, jeśli kolejne nie tylko utrudniają, ale wręcz uniemożliwiają nam podniesienie się.
piątek, 12 lutego 2021
Bryan Walsh "Koniec świata"
Autor: Bryan Walsh
Wydawnictwo: Czarna Owca
Chyba każdy pamięta nerwowe oczekiwanie na Millenium i proroctwa o tym, co się stanie wraz z nadejściem roku 2000. Wersję były różne, od uderzenia asteroidy w naszą planetę po całkowitą dezaktywację urządzeń elektronicznych. Baliśmy się o to, czy wraz z nastaniem północy wciąż będziemy mieć pieniądze na kontach, czy będą działać telefony komórkowe, czy nie zabraknie nam energii. Pracownicy wszystkich niemal branż byli postawieni w stan gotowości i przed wybiciem północy brali głęboki oddech. Na szczęście nic się nie wydarzyło, przynajmniej nic przełomowego, co nie znaczy, że wizja końca świata się rozmyła. Wręcz przeciwnie, ona stała się jeszcze bardziej wyraźna.
niedziela, 10 stycznia 2021
Marta Kisiel "Dywan z wkładką"
Autor: Marta Kisiel
Wydawnictwo: W.A.B.
Stosunki z teściową to zawsze delikatny temat niezależnie od tego, czy mówimy o matce małżonka czy małżonki. Do nielicznych, prawdziwych wybrańców należą ci, którzy za teściowe mają prawdziwe anioły, które albo się nie wtrącają i kochają bezgranicznie, rozpuszczając zięcia czy synową, jak i ci, których teściowe są na tyle daleko, że nie sprawiają żadnych problemów. Niestety większości populacji trafiła się teściowa, która zawsze wie lepiej, która terroryzuje skuteczniej niż zorganizowana grupa przestępcza, która z każdym wypowiadanym słowem powiększa mordercze instynkty osoby tej światłą radą obdarzonej.
czwartek, 16 marca 2017
Virginia C.Andrews "Willow"
Tytuł: Willow
Autor: Virginia C.Andrews
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
„O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je - słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają się zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci ukraść.” – te słowa Stephena Kinga przychodzą na myśl, kiedy mamy do czynienia z rodzinnymi tajemnicami, Te, wzorem pani Dulskiej pieczołowicie skrywane w czterech ścianach, nie zawsze powinny wyjść na jaw. Pragnienie zatajenia pewnych faktów niekiedy nie wynika z obawy o opinię innych, ale o to, by ich słowa nie uczyniły tajemnicy trywialną, lub nie zbrukały wspomnień.
środa, 8 marca 2017
Kevin Dutton, Andy McNab „Odkryj w sobie psychopatę i osiągnij sukces”
Autor: Kevin Dutton, Andy McNab
Wydawnictwo: MUZA
„Clarice, czy pragniesz zranić tych, którzy zmusili cię do tego? Masz prawo tego pragnąć. To całkowicie au naturel... chcieć posmakować wroga. To wspaniałe uczucie” – słysząc te słowa wypowiadane przez Hannibala Lectera i mając w pamięci jego osobliwe upodobania, nie możemy uchronić się przed dreszczem przerażenia. Sam Lecter, mimo iż jest fikcyjną postacią stworzoną przez Thomasa Harrisa, wszedł do historii, nie tylko za sprawą „Milczenia owiec” i kolejnych powieści czy filmów, ale również dzięki swojej osobowości. Do dziś, w książkach poświęconych psychologii, kiedy mowa o psychopacie, pada jego nazwisko i na jego przykładzie analizowane są typowe cechy psychopaty.
niedziela, 31 lipca 2016
Jolanta Maria Kaleta „Testament templariusza”
Tytuł: Testament templariusza
Autor: Jolanta Maria Kaleta
Wydawnictwo: Psychoskok
O templariuszach, czyli Zakonie Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, napisano już setki książek, zarówno naukowych, jak i wykorzystujących fakty do skonstruowania fabuły z pogranicza przygody i sensacji. Sam zakon budził i budzi do dziś wielkie emocje, zaś jego kasata i brutalny koniec, jaki zgotowano jego członkom, związane są z olbrzymim majątkiem, zgromadzonym przez templariuszy. Odpowiedzialność za dramat ponosi ówczesny król Francji, Filip IV Piękny, a także papież Klemens V, którzy z chciwości zagarnęli skarby zgromadzone przez zakon. Oskarżeni o herezję, czary, innowierstwo, świętokradztwo, rozpustę, sodomię i szereg innych przestępstw członkowie zakonu byli torturowani, siłą wymuszano przyznawanie się do winy, a każdy z nich kończył tragicznie.
Etykiety:
internowanie,
ksiażka,
milicja,
monstrancja,
nauczyciel,
opactwo,
powieść,
przygoda,
recenzja,
recenzje,
skarb,
stan wojenny,
tajemnica,
templariusze,
zagadka,
zakon
sobota, 3 października 2015
Jude Deveraux „Lawendowy poranek”
Tytuł: Lawendowy poranek
Autor: Jude Deveraux
Wydawnictwo: Lucky
„Tajemnica nieodłączna jest widocznie od życia tak jak woda od głębi” – te słowa czeskiego pisarza Věroslava Mertla, doskonale oddają naturę sekretów, które każdy z nas kryje przed światem. Różne są powody tego, że wolimy pewnych rzeczy nie zdradzać, że nie dzielimy się wybranymi faktami nawet z bliskimi osobami. Możemy kierować się na przykład pragnieniem ukrycia swojej winy, swoich grzechów, motywować nas może chęć zysku bądź też możemy być przekonani, że chronimy wybrane osoby przez krzywdą.
Jocelyn Minton wydawało się, że o swojej przyjaciółce, która długie lata zastępowała jej matkę, wie wszystko. Jak się okazało, panna Edilean Harcourt odsłoniła przed dziewczyną zaledwie nikłą część swojego świata, pilnie strzegąc sekretów dotyczących swojej przeszłości. Dopiero kiedy po śmierci panny Edi dziedziczy ona starą posiadłość w Wirginii zaczyna się zastanawiać, kim naprawdę była ta staruszka o wielkim sercu i straszliwych ranach na nogach. Wraz z Jocelyn możemy odkrywać wszystkie tajemnice przeszłości dzięki powieści „Lawendowy poranek”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Lucky książka autorstwa Jude Deveraux to jedna z tych powieści, które wzbudzają w nas tęsknotę za nieznanym, za przygodą, które stanowią bodziec do dokonania w swoim życiu zmian. Po lekturę sięgnąć mogą nie tylko wielbiciele powieści obyczajowych, ale wszyscy, którzy potrzebują odrobiny relaksu, którzy kochają stare domy i ich sekrety oraz którzy interesują się wojennymi historiami. Niczym w Matrioszce, rosyjskiej zabawce, autorka ukryła w książce kolejną historię, która sama w sobie jest dobrym materiałem na publikację…
Dla Jocelyn spadek po przyjaciółce jest prawdziwym zaskoczeniem. Przyjaźniła się z panną Edi od lat, aby wspomóc starzejącą się kobietę wybrała nawet uniwersytet blisko domu, ale nigdy nie słyszała najmniejszej wzmianki o Edilean Manor. Dzięki posiadłości kobieta ma jednak szansę rozpocząć nowe życie, z dala od pazernych i złośliwych przyrodnich sióstr, nienawidzącej jej macochy i ojca, dla którego liczy się tylko dobra zabawa. Porzuca nisko płatną posadę asystentki na uczelni i wyrusza do Edilean, miasteczka założonego przez przodków panny Edi. Rzeczywistość, którą zastaje na miejscu, przerasta jej wyobrażenia. Olbrzymi dwuskrzydłowy dom w całkiem dobrym stanie i hektary ogrodu wydają się skromnej nauczycielce snem. O tym, co tak naprawdę odziedziczyła dowiaduje się dopiero od zatrudnionego przez panną Edi prawnika, przystojnego i elokwentnego Ramseya McDowella. Okazuje się, że spadek tak naprawdę jest problemem i skarbonką bez dna, której na dodatek Jocelyn nie posiada. W ręce kobiety przechodzi bowiem sam dom, ale panna Edi w chwili śmierci nie miała ani grosza, który mogłaby przeznaczyć na utrzymanie posiadłości.
Jocelyn staje zatem przed problemem zdobycia środków finansowych, ale w małym miasteczku nie jest łatwo o znalezienie zatrudnienia. W wyniku splotu wydarzeń, które miały doprowadzić do zdobycia serca kobiety przez Ramseya, rozkręca ona interes polegający na wypieku babeczek. Nieocenioną pomoc przy ich zdobieniu oferuje Tess Newland, jedna z dwóch kobiet wynajmujących skrzydła domu, na co dzień zatrudniona w charakterze asystentki Ramseya. Druga z lokatorek, Sara Shaw, nie zna się co prawda na pieczeniu, natomiast specjalizuje się w szyciu i przeróbce sukien. Czy jednak babeczkowy biznes jest w stanie generować takie przychody by bohaterka nie musiała martwić się o utrzymanie domu? A może prościej byłoby znaleźć męża, tak majętnego jak przystojny prawnik i wreszcie realizować marzenie o napisaniu biografii? Jocelyn ten pomysł przychodzi do głowy w chwili zwątpienia, jednak nie chce być od nikogo zależna, a poza tym, mężczyzną, przy którym mocniej bije jej serce wcale nie jest Ramsey, ale ogrodnik Luke Connor. Co prawda ich znajomość rozpoczęła się dość niefortunnie, a pomiędzy nimi wciąż wybuchają kłótnie, ale tak naprawdę powietrze aż iskrzy z pożądania. Jednak nie tylko panna Edi miała tajemnice, które zresztą Jocelyn stara się za sprawą Connora odkryć. Także Luke nie mówi wiele o swojej przeszłości, choć w tym przypadku sekret stosunkowo szybko wychodzi na jaw. Szkoda tylko, że prawda jest tak bolesna …
„Lawendowy poranek” to powieść pełna tajemnic i zwrotów akcji, kryjąca w sobie zarówno sporą dawkę humoru, jak i traumatyczne wydarzenia z przeszłości. Książkę Deveraux pochłania się łapczywie, angażując się w losy bohaterów, głęboko przeżywając wraz z nimi wzloty i upadki. Wzruszająca historia miłości panny Edi i tragedii, jaka ją spotkała oraz opowieść o losach Jocelyn, przenikają się wzajemnie i dopełniają. To już kolejna książka Deveraux która udowadnia, jak dobrym obserwatorem jest autorka oraz z jaką wirtuozerią gra ona na naszych emocjach. Tych zaś w „Lawendowym poranku” z pewnością nie zabraknie …
Subskrybuj:
Posty (Atom)