Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ameryka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ameryka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 grudnia 2019

Stephen E.Ambrose „W poszukiwanie granic Ameryki. Wyprawa Lewisa i Clarka”

Tytuł: „W poszukiwaniu granic Ameryki. Wyprawa Lewisa i Clarka” 
Autor: Stephen E.Ambrose 
Wydawnictwo: Poznańskie 


Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o Krzysztofie Kolumbie i o jego ekspedycji. Za swoje dokonania został on mianowany admirałem oraz pierwszym namiestnikiem hiszpańskich kolonii w Ameryce Środkowej. Efekt tej wyprawy był spektakularny i stanowił skok rozwojowy dla kraju - nieznany wcześniej ląd stał się miejscem nowego etapu życia dla osadników i, niestety, przekleństwem dla rodzimych mieszkańców. 

Kilka wieków później miała miejsce kolejna spektakularna wyprawa – w 1803 roku Meriwether Lewis i William Clark, podróżnicy i odkrywcy, na polecenie prezydenta Thomasa Jeffersona wyruszyli w pierwszą amerykańską ekspedycję ku zachodnim granicom kontynentu. Podróż ta okazała się być wielkim sukcesem i zmieniła losy Ameryki, dając jednocześnie nie tylko pole do popisu dla wyobraźni, ale inspirując zarówno kolejnych podróżników, jak i licznych autorów książek, zarówno historycznych, jak i podróżniczych. 

środa, 22 lutego 2017

Wojciech Ganczarek "Upały, mango i ropa naftowa"

Autor: Wojciech Ganczarek
Wydawnictwo: Bezdroża


„Gdy tylko opuściłem Wenezuelę, musiałem się naprawdę wysilać, by przypomnieć sobie jej negatywne aspekty. Wyleciały mi z głowy obrazy kolejek, obskurnych autobusów, smród spalin na ulicach miast, nieprzyjazne spojrzenia w reakcji na mój jasny kolor skóry, zagłuszający wszystko ryk klaksonów i prymitywny, wulgarny rytm reggaetonu (…). Kiedy myślę o Wenezueli, przed oczami stają mi najurokliwsze plaże, niezrównanie piękne kobiety i pustka Gran Sabany (…)” – tymi słowami charakteryzuje kraj leżący w północnej Ameryce Południowej Wojciech Ganczarek, fizyk i matematyk, a także podróżnik dzielący się cieniami i blaskami swojej drogi. 

poniedziałek, 20 lutego 2017

Richard Lupa "Nasza Ameryka"

Tytuł: Nasza Ameryka
Autor: Richard Lupa
Wydawca: Amepol Inc.


„Wszyscy mówią mi: spakuj torby i jedź / Wyjedź z nami bo tam / Nim obejrzysz się znajdziesz wyśniony raj / Będziesz tam żył jak pan” – tak śpiewał solista zespołu Boys, ale nawet jeśli nie gustujemy w tego rodzaju muzyce, to w jednym miał rację. W Ameryce można znaleźć ów wyśniony raj, „Ziemię obiecaną”, tam możliwa jest przysłowiowa kariera „od pucybuta do milionera”, jednak do tego potrzebna jest ciężka praca. I wybór właściwego miejsca, by zacząć realizować ten amerykański sen…

niedziela, 22 stycznia 2017

Chitra Banerjee Divakaruni "U stóp bogini"

Tytuł: U stóp bogini
Autor: Chitra Banerjee Divakaruni
Wydawnictwo: Kobiece




„Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko” – Kasia Nosowska wypowiadając te słowa zapewne nie zdawała sobie sprawy, ile ludzkich historii w ten sposób można podsumować, ile wspaniałych, dzielnych kobiet odrodziło się na nowo. Prawdziwość tego stwierdzenia widać w każdej dotykającej rodziny tragedii, bowiem zwykle to kobieta – uznana wszak za delikatną i kruchą – okazuje się być silniejszą psychicznie. Ta siła jest bowiem potrzebna nie tylko jej, ale i reszcie rodziny, która czerpie moc pełnymi garściami, niezdolna do tego, by stanąć na własnych nogach.

wtorek, 13 grudnia 2016

Tomek Kowalski, Agnieszka Korpal „magisterkowalski.blog. Historia przerwanej miłości”

Autor: Tomek Kowalski, Agnieszka Korpal
Wydawnictwo: Stapis


Wielu miłośników gór pamięta zapewne katastrofalną w skutkach wyprawę, która miała miejsce zimą 2013 roku. Została ona zorganizowana przez Polski Związek Alpinizmu w ramach programu „Polski Himalaizm Zimowy”, a jej celem było dokonanie pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak. Okrutnym chichotem losu był fakt, iż patrząc przez pryzmat zamierzeń, wyprawa osiągnęła sportowy sukces. W dniu 5 marca na wierzchołku Broad Peak w Karakorum stanęli: Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Tyle tylko, że za zdobycie szczytu przyszło uczestnikom drogo zapłacić - dwaj ostatni mężczyźni nie zdołali powrócić na noc do obozu, a kilka dni później zostali uznani za zmarłych.

środa, 26 października 2016

Anita Demianowicz "Końca świata nie było"

Autor: Anita Demianowicz
Wydawnictwo: Bezdroża



Kilka lat temu świat obiegła wiadomość o rychłej apokalipsie, przewidzianej już przez Majów. Według zwolenników tej teorii zagłady, miała ona nastąpić w 2012 roku, który to stanowił zakończenie ostatniego spośród 13 baktunów, trwających po 400 lat jednostek czasu lub cykli, składających się na słynny kalendarz Majów. Potwierdzenia nadchodzącego końca upatrywano w kamiennej płycie, na której został opisany koniec trwającego 5126 lat cyklu i powrót boga Bolon Yokte, utożsamianego z wojną i tworzeniem.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Kelli Estes "Jedwabna opowieść"

Autor: Kelli Estes
Wydawnictwo: Kobiece



W latach 1841 do 1866 setki tysięcy ludzi przybywało do Ameryki, do Nowej Ziemi i śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że to właśnie imigranci tworzyli podwaliny pod dzisiejszą potęgę Stanów Zjednoczonych. Próżno jednak szukać dowodów na takie podejście do historii Ameryki, znacznie łatwiej jest znaleźć przykłady, jak bardzo skandaliczna, rasistowska była polityka rządu, ale i stosunek „białych” do osób napływowych. Warto wspomnieć chociażby o wydanym w 1882 roku Akcie o Wykluczeniu Chińczyków, czyli ustawie imigracyjnej, w myśl której Chińczycy nie mieli dostępu do Stanów Zjednoczonych. Wyrazem rzekomej dyscypliny prawnej, była akcja, w którą włączyli się między innymi obywatele Seattle. Otóż 7 lutego 1886 roku wszyscy Chińczycy mieszkający w mieście, zostali zmuszeni do wejścia na pokład statku, który miał ich dostarczyć do Chin. 

piątek, 10 czerwca 2016

Piotr Strzeżysz "Sen powrotu"

Tytuł: Sen powrotu
Autor: Piotr Strzeżysz
Wydawnictwo: Bezdroża 


Mahatma Gandhi twierdził, że „wolność to stan umysłu”, zaś Krzysztof Grabowski umiejscowił tę wolność „tam, gdzie kończy się strach”. Czym tak naprawdę jest wolność? Dla wielu oznacza ona wolność wyboru, dla innych ma wymiar bardziej materialny czy społeczny i jest związana z brakiem zobowiązań wobec rodziny czy wobec pracodawcy. Jeszcze inni utożsamiają wolność z podróżą, z przekraczaniem swoich granic oraz z życiem według rytmu serca, nie zaś opinii otoczenia.

czwartek, 26 listopada 2015

Jolanta Król „Notoryczna panna młoda”

Autor: Jolanta Król
Wydawnictwo VIDEOGRAF

Zapewne każda kobieta przynajmniej raz widziała amerykańską komedię romantyczną w reżyserii Garry’ego Marshalla z Julią Roberts w rolach głównych. Tam, Maggie Carpenter, niemal nawykowo porzucała przed ołtarzem mężczyzn, choć nie wynikało to z jej okrutnego charakteru, a jej celem nie było poniżenie niedoszłych nowożeńców. To raczej strach przed związkiem, przed pomyłką oraz poszukiwanie tej jednej, jedynej miłości pchały ją do tego desperackiego kroku. Pragnienie, aby kochać i być kochaną dzieli z Maggie wiele kobiet, a choć rezygnacje ze złych wyborów nie są tak spektakularne, to równie bolesne. Czasami nawet bywa tak, że kobieta doskonale zdaje sobie sprawę, że tkwi w toksycznym związku, że tak naprawdę w relacji, w którą się uwikłała, nie ma żadnego uczucia, ale ze strachu przed samotnością kurczowo trzyma się iluzji.

Tak niestety czyni Hanka, ponętna czterdziestodwulatka, właścicielka dobrze prosperującego biura podróży. Można powiedzieć, że jest kobietą, która w życiu osiągnęła wszystko – spełniła się zawodowo, zwiedziła świat, ma piękne mieszkanie. Tyle tylko, że Hance do pełni szczęścia brakuje mężczyzny, a także (a raczej przede wszystkim) dziecka. O przeszłości kobiety, o jej mniej lub bardziej nieudanych związkach, o plejadzie partnerów, którzy nie byli jej warci, którzy bez skrupułów ją oszukiwali zatajając prawdę o sobie, o istnieniu żon, możemy przeczytać w powieści „Notoryczna panna młoda”. Tytuł opublikowanej nakładem wydawnictwa VIDEOGRAF książki Jolanty Król może sugerować lekką komedię romantyczną, tekst, w który można zagłębić się poszukując odrobiny rozrywki czy cienia nadziei na miłość. Nic bardziej mylnego! Sięgając po powieść musimy przygotować się na silne emocje, wzruszenia, ale i gniew, na nasz wewnętrzny sprzeciw wobec takiego traktowania kobiet. Otrzymujemy bowiem historię mówiącą o desperackim poszukiwaniu miłości, o samotności, która wpędza nas niekiedy w pułapkę, o powolnym rozpadzie osobowości i terrorze psychicznym. Historię poruszającą nas do głębi, stanowiącą bodziec do refleksji, ale również uwrażliwiającą nas na cierpienia innych kobiet.

Kiedy kolejny związek Hanki się rozpadł, a wizyta w biurze matrymonialnym nie przyniosła spodziewanych rezultatów, kobieta postanowiła poszukać partnera w wirtualnym świecie. Właśnie w ten sposób w jej życiu pojawił się Jacek – Polak mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych. Zbliżający się do pięćdziesiątki przystojny mężczyzna uwiódł ją swoją szczerością, a także kwiecistymi listami, które stanowiły balsam na jej zranione serce i dusze. Hanka szybko zyskała pewność, że Jacek jest tym jednym, jedynym, zaś mgliste obietnice związku i rychłych zaręczyn wystarczyły, by kobieta zaczęła zmieniać swoje życie, rozdając cały swój majątek, z mieszkaniem i firmą włącznie. 

Jeszcze w Polsce okazuje się, że ta szczerość Jacka niestety jest ograniczona tylko do tych kwestii, którymi mężczyzna chce się z Hanką podzielić. Na jaw wychodzi zatem istnienie dwóch szesnastoletnich córek z pierwszego małżeństwa, a także niejasna przeszłość wybranka. Mimo to pragnienie posiadania dziecka oraz męskiego ramienia u swego boku zagłusza rozsądek, a Hanka wyjeżdża do New Britain, pozostawiając w kraju swoją rodzinę oraz przyjaciółki. Amerykańska rzeczywistość nie przypomina tej utkanej z marzeń o wielkiej miłości. Jacek okazuje się być apodyktycznym gburem, nie uwzględniającym ani zdania Hanki, ani jej planów. Brak szacunku, rosnące wymagania (także finansowe) wobec kobiety, sieć kłamstw, w którą Jacek się zapętlił, a na dokładkę mamusia z piekła rodem – wszystko to weryfikuje plany Hanki. I właśnie wówczas, kiedy Hanka stwierdza, że ma tego wszystkiego dość, ma szansę spełnić się jej największe marzenie – zostanie matką …

Jak potoczą się losy Hanki i czy wiązanie się z kimś tylko dlatego, by nie być samotnym, jest wystarczającą podstawą małżeństwa? Jak bardzo można upodlić, ubezwłasnowolnić kobietę? Ile kolorów ma prawda i jak bardzo boli zdrada oraz zakończenie pewnego etapu w życiu przekonamy się dzięki wciągającej powieści „Notoryczna panna młoda”. Jolanta Król stworzyła historię, która bulwersuje, która budzi w kobiecie mordercze instynkty i deklarację unikania typów pokroju Jacka czy poprzednich amantów Hanki. Autorka wciąga nas w interakcję z bohaterami, angażujemy się emocjonalnie w ich życie i dokonywane przez nich wybory, z nimi cieszymy się i płaczemy. Liczne retrospekcje służą poznaniu natury skomplikowanych związków Hanki, a zarazem zrozumieniu irracjonalnych wydawałoby się decyzji kobiety. Dzięki temu powieść staje się jedną z tych, które zmuszają nas do analizy własnych pragnień, własnego zachowania, a – być może – zmiany priorytetów.


piątek, 2 listopada 2012

Agnieszka Bednarska "Agnieszka Bednarska"


Tytuł: Wszystko przed nami
Autor: Agnieszka Bednarska
Wydawnictwo: Replika
Sytuacja na runku pracy, nasilające się fale zwolnień i nieadekwatność programów studiów i szkoleń do wymogów pracodawcy sprawiają, że coraz więcej osób widzi rozwiązanie kłopotów finansowych wyłącznie poza granicami kraju. Po boomie wyjazdowym sprzed lat, kiedy to tzw. Green Card była przepustką do lepszego życia w Ameryce, po masowych wyjazdach do Anglii po wejściu Polski do Unii nastał czas na kolejne wyjazdy w miejsca, gdzie można jeszcze liczyć na jakąkolwiek pracę. Nastał również czas na pogodzenie z konsekwencjami emigracji w tym jednym z najbardziej bolesnych jej skutków, jakim jest rozpad związku.
O takiej emigracji pełnej zawiedzionych nadziei, o związkach na odległość i o marzeniach na świetlaną przyszłość poza granicami Polski pisze Agnieszka Bednarska. Jej powieść „Wszystko przed nami” wydana nakładem wydawnictwa Replika to niezwykle realistyczny portret ludzi, dla których pobyt za granicą stał się katalizatorem zmian, i często nie były to zmiany na lepsze. Autorka problem emigracji zna z własnego doświadczenia, bowiem przebywając od 2005 roku w Wielkiej Brytanii jest bezpośrednim świadkiem dramatów setek rozdzielonych umownymi granicami krajów. Lektura ksiązki zapada nam głęboko w pamięć, bowiem bohaterowie to ludzie pełni słabości, emocji i problemów – ludzie tacy jak my. Autorka, mimo literackiej fikcji, doskonale odzwierciedliła cienie i blaski „pogoni za chlebem” i choć emigracja nie jest sednem powieści, to odgrywa ona w niej niebagatelną rolę.
Poznajemy Ewkę i Sebastiana, Agatę i Tomasza, Różę i Leszka oraz Mirkę i Macieja – pary, w przypadku których rozłąka czy nawet wspólny wyjazd bądź jego plany, odbiły się na sile uczucia czy znacząco zmieniły codzienność. Połączeni więzami przyjaźni zmagają się z rozmaitymi problemami, muszą też podjąć kluczowe dla związku czy życia decyzje, te zaś nigdy do łatwych nie należą. Maciej to wrak człowieka – śmierć syna i zniknięcie żony pozbawiły go motywacji do podejmowania jakichkolwiek działań. Tylko dzięki pomocy Ewki jest w stanie funkcjonować, to ona dba o jego dom czy wyżywienie. Mężczyzna bowiem spędza całe godziny chodząc po mieście i penetrując każdy jego zaułek w poszukiwaniu jego zony. Wierzy, że Mirka żyje, zaś jej powrót do domu opóźnia jedynie strach przed konfrontacją z nim, ale też z rzeczywistością.
Agata to ofiara planów wyjazdowych swojego męża. Mimo, że w jej przypadku nie można mówić o rozłące, to pobyt w Anglii jest dla niej i dla dzieci prawdziwą karą. Jedyne, co pozostaje jej w obcym kraju to intensywna nauka języka i wspominanie romansu, jaki przeżyła jeszcze przed wyjazdem. Pragnienie spotkania z kochankiem przeplata się z poczuciem winy wobec Tomka przynajmniej do chwili, kiedy przyłapuje męża w łóżku z kochanką. Jedyną alternatywą wydaje się jej powrót do Polski, do swojego ukochanego. Jedna, czy on również czeka na nią z taką tęsknotą w sercu?
Ewka i Sebastian to para w trakcie rozwodu. Emigracja i związana z nią rozłąka uczyniła z nich parę obcych ludzi, zatem wspólne życie straciło swój sens. Pozostaje jedynie w sposób kulturalny się rozstać i ułożyć sobie życie w pojedynkę. Ewka, początkujący agent nieruchomości ma na to duże szansę szczególnie, że jej szef i przyjaciel zarazem składa jej wspaniałą propozycję. Czy kobieta podejmie wyzwanie i odpowiedzialność związaną z awansem? A co najważniejsze, czy otworzy swoje serce ponownie przed miłością?
W przeciwieństwie do związków przyjaciółek, szczęcie małżeńskie Róży i Leszka wydaje się być niczym nie zmącone. Właśnie urodziło im się dziecko i choć jego dziadkowi trudno się pogodzić z metodą jego poczęcia, to wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku. Jednak niespodzianka, którą szykuje dla nich los skłania Leszka do samotnego wyjazdu w poszukiwaniu zarobków, za które utrzymanie rodziny jest realne.  Czy choć ta para przetrwa rozłąkę i próbę czasu?
Gorączkowej potrzebie stabilizacji i ułożenia sobie życia na nowo przez bohaterów towarzyszy cień Mirki, której poszukiwania w dalszym ciągu prowadzą. Czy racje miała wróżka Gizella mówiąc, że gdzieś tam żyje kobieta, która nie chce wrócić i to przyjaciele muszą ją odnaleźć?
„Wszystko przed nami” to powieść, którą pisało samo życie, zaś Agnieszka Bednarska nadała jej jedynie właściwy kształt. Doskonale prowadzona akcja, prosty język bez ozdobników czy sztucznego kreowania rzeczywistości czynią książkę niezwykle prawdziwą. Zarówno bohaterowie, jak i ich losy stanowią odzwierciedlenie codzienności wielu Polaków, podobnie jak konsekwencje emigracji. Czy zatem wyjazd za pracą rzeczywiście jest szansą zaś obcy kraj Złotym Eldorado? A może to fatamorgana, za którą czai się wyłącznie samotność?


Recenzja została umieszczona także na stronach wortalu literackiego Granice.pl