Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniczki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 grudnia 2022

Słodki podwieczorek: Świąteczne pierniczki

Pierniczkowo się zrobiło, ale inaczej w grudniu być po prostu nie może. Ja już mam wrażenie, że pierniczki piekę dzień po dniu, ale to też dlatego, że robiłam zajęcia świąteczne m.in. ze zdobieniem pierniczków dla przedszkolaków, a z moją grupą podopiecznych też przy okazji zdobiliśmy ciasteczka, by każdy mógł je sobie do domu zabrać. Klara też bardzo lubi asystować przy pieczeniu, a zdobienie to dodatkowa atrakcja. Pierniczki według poniższego przepisu są niezwykle proste, a przy tym można je upiec zarówno wcześniej i przechować w puszce, jak i zjeść od razu.

Słodki podwieczorek: Nadziewane pierniczki bez leżakowania

Jestem zwolenniczką rozmawiania z dziećmi szczerze i tłumaczenia wszystkiego, tak jak to wygląda w rzeczywistości, bez owijania "w bawełnę". Jednak w przypadku św.Mikołaja robię zdecydowane odstępstwa pragnąć, by nie tyle Klara wierzyła w niego cały czas, co świetnie się w Mikołajki bawiła. Dlatego już kolejny rok pozostawiamy Mikołajowi prezenty na talerzyku - słodkie ciasteczka i mleko. Oczywiście ciasteczka te wcześniej pieczemy razem. Pomijając fakt, że Mikołaj zjadł prawie wszystkie (a Klara zastanawiała się, czy wielki brzuch nie przeszkodzi mu wejść do komina), to faktycznie pierniczki są przepyszne, wypełnione słodką masą (jaką lubimy).

czwartek, 2 grudnia 2021

Świąteczne puszyste pierniczki

Czy są tu miłośnicy pierniczków? Ja uwielbiam je o każdej porze roku, ale rzeczywiście, w okresie przedświątecznym smakują najlepiej! Te, które dziś Wam proponuję, są wyjątkowo miękkie i puszyste i radzę upiec je z podwójnej ilości składników, bo na pewno nie doczekają do świąt.

środa, 23 grudnia 2020

Coś słodkiego: Ekspresowe pierniczki

Jak Święta to i pierniczki. Co prawda osobiście wolę te kupne (mam swoją ulubioną firmę), a zamiast pierniczków najczęściej sięgam po uwielbianego przez siebie piernika, jednak tradycji musi stać się zadość! Szczególnie, że to świetne ćwiczenie sensoryczne dla dzieci, dlatego też już od pierwszych miesięcy życia Klara uczestniczy w pieczeniu różnego rodzaju słodkości i to coraz bardziej aktywnie. W tym roku wsypywała przyprawę (uwaga - cynamon może uczulać dzieci) oraz przesiewaniu mąki, a następnie mieszała sypkie składniki. Starsze dzieci możemy zaangażować też do wycinania pierniczków, a już na pewno do ich dekorowania!

czwartek, 20 grudnia 2018

Ekspresowe pierniczki

Święta nie mogą obyć się bez pierniczków – drobnych słodkości, które (nie zawsze) mają szansę doczekać do świątecznego ranka i stanowią wspaniałą przekąskę na bożonarodzeniowy wieczór przy książce. Zwykle wypiekam pierniczki dużo wcześniej, żeby leżąc w metalowej puszce nabrały odpowiedniej miękkości, ale w tym roku z uwagi na dodatkowe zajęcia, dopiero teraz znalazłam na to czas. Sięgnęłam zatem po przepis na pierniczki ekspresowe, którym wystarczy jedna noc leżakowania, by rozpływały się w ustach! 

środa, 14 grudnia 2016

Choinkowe pierniki Jaśminy

Dopiero umieszczałam na blogu wpis o pysznych świątecznych pierniczkach i planach ich zdobienia, a tu okazuje się, że muszę … piec kolejną porcję! Tym razem sięgnęłam jednak po przepis umieszczony w recenzowanej przeze mnie książce Adrianny Trzepioty „Sekretna zima Jaśminy”. Ciasteczka również wyszły pyszne (i obawiam się, że znów nie dotrwają do świąt), choć poprzednie były bardziej esencjonalne. 

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Pierniczki świąteczne

Jesień i zima od lat kojarzą mi się z korzennymi aromatami, z gorącą kawą z kardamonem, z pierniczkami lub oblanym czekoladą piernikiem czy marchwiowym ciastem. Musi być esencjonalnie, bogato (w doznania) i smacznie – nie potrzeba do tego tłustych kremów czy wymyślnych przepisów. Tak naprawdę to jeden z niewielu powodów, które zmuszają mnie do przyznania, że nawet niekorzystna aura i minusowe temperatury mają swoje plusy. 

Na przekór deszczowej pogodzie, marznącym kałużom i męczącej grypie, postanowiłam zaprosić do domu święta i wypełnić przestrzeń zapachem chrupiących pierniczków. Co prawda miały trafić do puszki i poczekać na przyszłotygodniową akcję dekorowania, ale obserwując tempo ich znikania mogę stwierdzić, że raczej się nie doczekają. Będzie zatem okazja, by znów ruszyć do kuchni…

sobota, 26 grudnia 2015

Bożonarodzeniowych Jarmarków czar - Katowice, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec

Jeśli chodzi o organizację jarmarków bożonarodzeniowych, to prawdziwymi mistrzami są Niemcy. Może dlatego, że tradycja jest tam kultywowana co najmniej od XV wieku, a przynajmniej z tego okresu pochodzą pierwsze, oficjalne wzmianki. Najstarszym, organizowanym po dziś dzień jarmarkiem na terenie Niemiec jest działający w Dreźnie, choć warto odwiedzić również te w Berlinie, Poczdamie czy w Düsseldorfie. 

Niestety, niezwykle intensywne ostatnie tygodnie 2015 roku nie pozwoliły mi na wyprawy dalekie, a nawet bliskie. Dlatego też tylko wspomnę o niezwykłych jarmarkach bożonarodzeniowych w Krakowie czy Wrocławiu, tęsknie wyczekując roku przyszłego – wówczas możecie spodziewać się szczegółowych relacji i zachwycających zdjęć. 

W tym roku, w przerwie pomiędzy realizacją kolejnych zleceń, udało mi się zajrzeć jedynie na pobliskie jarmarki, odbywające się w Katowicach, Dąbrowie Górniczej oraz w Sosnowcu. Jak było? Zobaczcie sami …


Katowicki Jarmark Bożonarodzeniowy


Katowicki Jarmark Bożonarodzeniowy 2015 odbywał się w dniach od 1 grudnia do 23 grudnia na Rynku. Przez cały czas trwania jarmarku dostępne było pięknie oświetlone, sztuczne lodowisko, zaś na deptaku ustawiono około pięćdziesięciu kramów z regionalnymi wyrobami: wędlinami, miodami, aromatycznymi piernikami, ozdobami choinkowymi czy rękodziełem. 

fot. J.Gul

fot. J.Gul

fot. J.Gul
Nie brakło również wydarzeń artystycznych (w tym wspólnego kolędowania), a także wizyty… Świętego Mikołaja, który zatrzymał się na rynku podróżując ze świąteczną trasą ciężarówek Coca-Cola.

fot. J.Gul

fot. J.Gul
Władze miasta spisały się na medal – to najpiękniejszy jarmark z dotychczas organizowanych, już same świąteczne ozdoby oraz wielka choinka o wysokości 15 metrów – mimo braku zimowej aury – zapewniły odpowiednia atmosferę. Pełna iluminacja miała miejsce 6 grudnia, kiedy to na placu przed Teatrem Śląskim pojawiła się urokliwa karoca z reniferami. 

fot. J.Gul

fot. J.Gul
fot.J.Gul
fot.J.Gul
Uwagę zwracała też bożonarodzeniowa szopka, będąca nowym elementem na jarmarku.

fot. J.Gul
fot. J.Gul


X Kiermasz Świąteczny w Dąbrowie Górniczej 

fot.J.Gul
Również Dąbrowa Górnicza zachęcała do wspólnej zabawy i przedświątecznych zakupów w trakcie Kiermaszu Bożonarodzeniowego2015, odbywającego się przy Placu Wolności (plac przed Pałacem Kultury Zagłębia) w dniach od 16 grudnia do 23 grudnia. Tu było dużo skromniej, choć choinka pięknie górowała nad Placem, zaś wiktoriańska karuzela i kolejka prowadzona przez krasnale zwracały uwagę najmłodszych. 

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

Jeszcze do dziś czuję w myślach zapach przypraw korzennych, którymi doprawione było grzane wino sprzedawane z oryginalnego kramu – beczki.

fot.J.Gul


Jarmark Bożonarodzeniowy w Sosnowcu

fot.J.Gul
W tym roku Sosnowiec zmienił nieco formułę jarmarku – w poprzednich latach już w połowie grudnia na tzw. Patelni pojawiały się pierwsze kramy, jednak tym razem ograniczono czas jego trwania do trzech przedświątecznych dni. Jarmark zmienił także lokalizację w pobliżu Urzędu Miejskiego, zaś namioty zostały ustawione wzdłuż Alei Zwycięstwa. 

fot.J.Gul

Pod UM pojawiło się też lodowisko o wymiarach 22×18 m, zaś do dyspozycji mieszkańców jest również szatnia oraz wypożyczalnia łyżew. 

fot.J.Gul
Niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu, że – pomimo dobrych chęci władz miasta, zbrakło tego świątecznego klimatu. Namioty zamiast pięknych, drewnianych straganów odbierały cały urok i nawet wspaniała choinka czy występy na zbudowanej w jej pobliżu scenie nie były w stanie odwrócić uwagi od mało estetycznych plandek. Nie dopisali również wystawcy, zaledwie kilka punktów handlowych to zbyt mało, by sycić wzrok bogactwem przedświątecznych ozdób czy smakołyków (choć ciasta i pierniczki były wyborne).

fot.J.Gul

fot.J.Gul

To już koniec tej poświątecznej wędrówki po przedświątecznych jarmarkach. Zostawiam Was z obietnicą przyszłorocznego wpisu o jarmarkach, które dla tych trzech wymienionych miast mogą być wzorem. Choć Katowice już zaczęły uczyć się od najlepszych …

sobota, 19 grudnia 2015

Perniczki Freda i Klary

fot. J.Gul
Każdy, kto czytał „Dziadka do orzechów” Ernesta Teodora Amadeusza Hoffmanna z pewnością pamięta czarujący, wpływający na wyobraźnię opis wieczoru wigilijnego w domu pana radcy, ojca Freda i Klary. 
Opis ten zainspirował Małgorzatę Musierowicz, która w książce „Całuski pani Darling” przenosi nas w czasie i przestrzeni, przywołując klimat tej wyjątkowej kolacji, wspominając o pięknym prezencie dla dziewczynek, czyli Dziadku do orzechów, a także o walce, jaką musiał on stoczyć z siedmiogłowym królem myszy, mając u boku piernikowych ludzi. 

Musierowicz namawia nas na stworzenie własnej armii piernikowych figurek, podając przepis na pierniczki choinkowe. Ponieważ w moim domu drzewka nie przyozdabia się piernikami, postanowiłam zmienić nieco ich kształt i zamienić je w pierniczki deserowe. Przepis podaje jednak oryginalny, w ślad za panią Musierowicz.

Pierniczki choinkowe

Składniki: 
  • 30 dkg miodu,
  • 20 dka cukru,
  • ½ kostki margaryny
  • 2 torebki pachnących przypraw do piernika,
  • ½ kg mąki,
  • 2 łyżki kakao,
  • torebka proszku do pieczenia,
  • 1 jajko

Wykonanie:

Miód podgrzej w rondelku wraz z cukrem i margaryną oraz przyprawami do piernika. Kiedy masa ostygnie, przelej ją do miski i dodaj mąkę, kakao oraz proszek do pieczenia i jajko. Ja zmniejszyłam trochę ilość przypraw – dałam jedno opakowanie, a zamiast torebki proszku – 2 łyżeczki. 

Wszystkie składniki wymieszaj, wyłóż na posypaną mąką stolnicę i wyrabiaj tak długo, aż ciasto przestanie się lepić do rąk.

Ciasto rozwałkuj na grubość 4-5 mm i wycinaj figurki – ja wykorzystałam różne dostępne formy, choć nie da się ukryć, że najwięcej uroku mają choinki!

fot. J.Gul

fot. J.Gul

Ostrożnie przenieś pierniczki na blachę posmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz do zrumienienia. Po wystudzeniu możesz polukrować, posypać kolorowym maczkiem, polać czekoladą. Ponieważ moi domownicy nie przepadają za lukrem, pierniczki pozostaną w wersji podstawowej. Schowałam je jednak do metalowego pudełka, by na święta stały się mięciutkie.

fot. J.Gul
fot. J.Gul

Smacznego!