Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obraz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obraz. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 sierpnia 2023

Laura Morelli "Nocny portret"

Tytuł: Nocny portret
Autor: Laura Morelli
Wydawnictwo: Letra


W latach 1939-1945 na terenie Polski skonfiskowano, zagrabiono lub spalono kilkaset tysięcy dzieł sztuki. W wojennej zawierusze zginęły nie tylko eksponaty muzealne, ale również prywatne kolekcje, cenne meble, porcelana czy pamiątki, niekiedy przekazywane z pokolenia na pokolenie. Rzeźby Wita Stwosza, ryciny Durera czy obrazy Rubensa, to tylko cześć arcydzieł znajdujących się przed wojną w rękach znamienitych rodów. W czasie II wojny światowej wiele z nich skradziono i wywieziono, głównie do Niemiec. Inne natomiast bezmyślnie niszczono. Po wojnie część dzieł sztuki udało się odzyskać, niekiedy zupełnie przypadkowo, los innych do dziś pozostaje nieznany. Wśród tych arcydzieł, których do tej pory nie odnaleziono, jest m.in. „Portret młodzieńca” Rafaela Santi, szkic Rubensa „Chrystus upadający pod krzyżem”. Na szczęście przynajmniej cześć dzieł udało się odzyskać, a wśród nich jest „Dama z gronostajem”, autorstwa Leonarda da Vinci.

niedziela, 16 lipca 2023

Lifestyle: Malowanie po numerach - hobby i sposob na odprężenie!

Lato w każdym domu
iPicasso.pl
W ciągu ostatnich lat coraz więcej osób odkrywa na nowo sztukę. Muzea i galerie odnotowują całkiem niezłą frekwencję, nie tylko na wystawach prezentujących nowych mistrzów, ale również na pokazach nowych, nawet prowokujących odbiorcę twórców. Apetyt na sztukę rośnie i dotyczy to tak naprawdę nie tylko jej oglądania, ale również tworzenia. I to nie tylko zawodowo, ale również dla siebie, a także w formie terapii. Sztuka bowiem pomaga w ekspresji emocji i to niezależnie od środka artystycznego wyrazu. I nie musi ona odpowiadać sztywnym kanonom estetycznym, nie musi być uznana przez innych. Ważne, że praca nad danym dziełem pozwala się wyciszyć, co jest szczególnie ważne w tym zabieganym świecie, pozwala się skoncentrować, oderwać od czynności dnia codziennego. Sztuka daje zadowolenie, a obserwacja efektów pracy pozwala nam również odzyskać poczucie sprawstwa, przekonanie, że mamy na coś wpływ.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Sanktuarium Myślenickie i Dolina Mnikowska


Dzień Dziecka postanowiliśmy spędzić z Klarą w podróży – naszym celem były Myślenice, a dokładnie Sanktuarium Matki Bożej Myślenickiej. Pięknie odnowiony obiekt zachwyca, ale same Myślenice nas rozczarowały. Trwała przebudowa rynku, co zapewne miało wpływ na tę opinię, chociaż tak naprawdę zupełnie nie odnaleźliśmy się w klimacie tego miasta. 

Dlatego zdecydowaliśmy się jeszcze podjechać do Doliny Mnikowskiej, by zobaczyć naskalny obraz Matki Boskiej Skalskiej. Rzeczywiście przykuwa uwagę, a samo miejsce zdecydowanie ma w sobie coś z wzniosłości i wyjątkowości, ale dojazd tu jest koszmarem. Tym samym potencjał Doliny jest zupełnie niewykorzystany, brak jest jakichkolwiek kierunkowskazów czy oznaczeń, przez co prawie godzinę bezskutecznie krążyliśmy po okolicy. Całe szczęście, że ostatecznie udało nam się spotkać „życzliwą duszę”, która wskazała nam przybliżony kierunek. 

piątek, 15 maja 2020

Z wizytą w Alwerni

Od niemal trzech lat intensywnie eksplorujemy Małopolskę, zresztą efekty tych podróży mogliście zobaczyć na blogu szczególnie dwa lata temu. Od czasu narodzin Klary, aż do teraz, nie pojawiła się okazja, by tam powrócić. Koronawirus mocno pokrzyżował nam plany podróżnicze, ale w końcu mieliśmy szansę wyrwać się do pięknych Paczółtowic (pisałam o nich TU) – raju, dla miłośników przyrody, a także zobaczyć przy okazji Alwernię. 

piątek, 30 sierpnia 2019

Recenzja filmu "Greta" (DVD), Jordan Neil

Nie bez przyczyny nazywa się samotność plagą XXI wieku, zaś szpitale i kozetki psychoanalityków pełne są ofiar tego znaku naszych czasów. Nie odnajdujemy się w stałych związkach, nie potrafimy nawet koegzystować z przyjaciółmi, zastępując relację z nimi wirtualnymi kontaktami, zaś nasze dzieci zwykle są daleko od nas, realizując własne zawodowe i życiowe plany. Cóż zatem nam pozostaje? Samotne poranki oraz wieczory i powolne popadanie w stan szaleństwa? A może znalezienie sposoby, by jednak kogoś do siebie przywiązać? 

piątek, 10 sierpnia 2018

Guillaume Musso "Apartament w Paryżu"

Tytuł: Apartament w Paryżu
Autor: Guillaume Musso 
Wydawnictwo: Albatros 


Każdy człowiek ma swoje demony z którymi się zmaga, każdy robi to też na własny sposób. Jedni rzucają się w wir pracy, inni próbują nadać sens swojemu życiu pomagając bliźnim, jeszcze inni wybierają drogę destrukcji i samounicestwienia. Sięgają wówczas po narkotyki, alkohol, rzucają się w wir towarzyskiego życia, kupcząc swoim ciałem, bądź wpadają w szał operacji plastycznych. Niektórzy przeżywają też kryzys własnych dokonań, pragną zniszczyć wszystko, co kiedykolwiek stworzyli. Są również tacy, którzy jedyny ratunek widzą w ucieczce – zarówno tej rozumianej dosłownie, jak i metafizycznie. 

niedziela, 8 lipca 2018

Małgorzata Rogala "Kopia doskonała"

Tytuł: Kopia doskonała 
Autor: Małgorzata Rogala 
Wydawnictwo: Czwarta Strona 


To już niemal osiem lat od chwili, kiedy to z jednego z egipskich muzeów skradziono obraz Vincenta van Gogha pt. „Maki”, znany też jako „Jałowce i maki” czy „Wazon z kwiatami”, wyceniony na 50-55 mln dolarów. Los dzieła jest do dziś nieznany, ale najbardziej interesujący jest fakt, iż to nie pierwsze zniknięcie tego obrazu. Pierwsza kradzież miała miejsce w 1977 roku, zaś rząd egipski nigdy nie ujawnił szczegółów dotyczących zniknięcia dzieła. „Maki” udało się odnaleźć dopiero po dwóch latach w Kuwejcie i powróciły na swoje miejsce. Okazuje się jednak, że nikt nie zrozumiał powagi sytuacji i nie kwapił się, by zabezpieczyć obraz przed kolejną kradzieżą. Jakby w odpowiedzi na tę jawną prowokację i zaproszenie do kradzieży, ponownie zniknął on z muzeum w sierpniu 2010 roku. I tym razem okoliczności tego zdarzenia nie do końca pozostają jasne pewne jest natomiast, że do kradzieży doszło w biały dzień, kiedy muzeum było otwarte dla zwiedzających. 

sobota, 17 marca 2018

Recenzja filmu "Wind River. Na przeklętej ziemi"

Tytuł: Wind River. Na przeklętej ziemi
Reżyser: Taylor Sheridan


„Statystyki zaginionych prowadzi się dla każdej grupy demograficznej. Wyjątek stanowią indiańskie kobiety. Nikt nie wie, ile z nich jest zaginionych” – ta zaskakująca informacja rodzi pytania o przyczyny takiego stanu rzeczy. Czy dzieje się tak dlatego, że te kobiety są traktowane jako inne, gorsze? Czy też wśród Indian panuje zmowa milczenia? A może wypchnięci poza nawias społeczeństwa, zamknięci w rezerwatach Indianie nie wierzą, że biały człowiek jest w stanie im pomóc, że chodzi mu o sprawiedliwość i uchwycenie sprawców? Pewne jest, że władze stanowe nie prowadzą takiej sprawozdawczości, jakby rezerwaty, w tym rezerwat Wind Rivery, położony w centralnym regionie stanu Wyoming, będący domem dwu plemion: Północnych Arapahów i Wschodnich Szoszonów, nikogo nie obchodziły.

niedziela, 6 sierpnia 2017

Do ArtKwarium przybyły Koniostwory

"Zagubiony czerwony"
Wczorajszy, sobotni wieczór, był idealnym czasem na przeniesienie się w niezwykły świat wykreowany pędzlem Grzegorza Skrzypka. Odbywający się w dniu 5 sierpnia w sosnowieckim ArtKwarium wernisaż wystawy artysty, pt. „Koniostwory”, przyciągnął wielu ludzi ceniących sobie zarówno artystyczne dokonania malarza, jak i szeroko pojętą kulturę. 

środa, 19 kwietnia 2017

Ewa Hanter "Jasna Góra – Dom Królowej"

Autor: Ewa Hanter
Wydawnictwo: Paulinianum


„Trzeba przykładać ucho do tego świętego miejsca, aby czuć, jak bije serce Narodu w sercu Matki. Bije zaś ono, jak wiemy, wszystkimi tonami dziejów, wszystkimi odgłosami życia. Ileż razy biło jękiem polskich cierpień dziejowych! Ale również okrzykami radości i zwycięstwa” – mówił św. Jan Paweł II na Jasnej Górze. Te słowa tylko potwierdzają wielkość i wyjątkowość tego miejsca, w którym znajduje się zespół klasztorny paulinów, a które jest jednym z najważniejszych miejsc kultu maryjnego. Co roku pielgrzymują tam tysiące osób z Polski oraz z zagranicy, by pomodlić się przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej i by doświadczyć działania tej miłosiernej Matki.

środa, 17 sierpnia 2016

Grzegorz Gajek "Malowidło"

Tytuł: Malowidło
Autor: Grzegorz Gajek
Wydawnictwo: Videograf


Przynosiły nieszczęście każdemu, kto je posiadał, w murach czyjego domu się znajdowały. W różnych miejscach na ziemi, w różnych domach, w rodzinach bogatych i biednych. Wszędzie były one – przeklęte obrazy, w których ukryta była tajemnicza, mroczna historia, które kojarzyły się z klątwą, ze śmiercią, z cierpieniem. Jednym z takich dzieł, jest obraz autorstwa Williama Stonehama, „The Hands Resist Him”. Mówi się o nim, że sprowadził śmierć na właściciela galerii, w której był wystawiany po raz pierwszy, a także na człowieka, który jako pierwszy stworzył jego opis na potrzeby katalogu. Ludzie mający styczność z obrazem donosili o niewyjaśnionych omdleniach, zawrotach głowy, a nawet … pojawianiu się w ich domach postaci z obrazu. Jeszcze bardziej znanym, przeklętym dziełem, jest sprowadzający pożary „Płaczący chłopiec”, który swojego czasu wywołał panikę na Wyspach Brytyjskich.

sobota, 23 kwietnia 2016

Bibliofile żądają dostępu do fotela!

Pamiętacie moje remontowe problemy, które przeżywałam dwa lata temu Katastrofę zobaczycie TU)? Całe szczęście są już dawno z mną, a ja mogę cieszyć się spokojem, ciszą i brakiem worków z cementem składowanych w każdym niemal pokoju. Mogę też czerpać radość z tego, że z każdym dniem coraz lepiej czujemy się z Meridą w naszych czterech kątach. I choć wiele jest jeszcze do zrobienia (tak naprawdę zawsze mieszanie czy dom rozwija się i zmienia wraz z nami), to w ostatnich dniach udało mi się spełnić jedno z pragnień.

poniedziałek, 21 marca 2016

Niedziela Palmowa w Kalwarii Zebrzydowskiej

fot. J.Gul
W liturgii kościoła katolickiego Niedziela Palmowa stanowi pamiątkę wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Niedziela ta rozpoczyna również okres duchowego przygotowania do świąt, a w tym dniu powszechnie święci się palmy, na pamiątkę gałęzi palmowych rzucanych przed Jezusem, kiedy to wkraczał na osiołku do miasta. Palma jest symbolem męczeńskiej śmierci, ale również triumfu Jezusa. Wyrób wielobarwnych palemek to już tradycja, a w niektórych miejscowościach (na przykład w Lipnicy Murowanej) palmy wielkanocne stają nawet do konkursu. 

W wielu miastach odbywają się również tzw. Misteria Męki Pańskiej. Te pasyjne widowiska przeradzają się w sztuki teatralne, przedstawiające mękę i śmierć Jezusa. Wielokrotnie, oglądając w serwisach informacyjnych relacje z tych wydarzeń obiecywałam sobie, że kiedyś znajdę się wśród tłumu, że osobiście będę w nich uczestniczyła. Okazja nadarzyła się właśnie w tym roku, bowiem katowicki oddział PTTK organizował w Niedzielę Palmową, 20 marca, wyjazd do Kalwarii Zebrzydowskiej, połączony z krótką wizytą w Lanckoronie (co było dodatkową motywacją). 

środa, 9 marca 2016

Rosolska Ewa "Tajemnica starego witraża. Tom 1. Trzy krople życia"

Tytuł: Tajemnica starego witraża. Tom 1. Trzy krople życia 
Autor: Rosolska Ewa 
Wydawnictwo: Edukacyjne 


„Magia jest wszędzie (…) W muzyce, w książkach, w każdej innej sztuce. Wystarczy się tylko trochę rozejrzeć. A czasem magia sama nas znajduje (…)” – te piękne słowa pozwalają nam uświadomić sobie, że każda chwila naszego życia jest przepełniona cudami i magią. Niezależnie od tego, jaki mamy stosunek do nadnaturalnych zjawisk i czarów musimy przyznać, że nawet same narodziny człowieka mają w sobie coś z magii, nie mówiąc już o tak wyjątkowych chwilach, jak pierwszy pocałunek czy powiew wiatru na rozgrzanej słońcem twarzy. Niestety nie każdy potrafi dostrzegać wyjątkowość pewnych momentów czy drobnych rzeczy obecnych w naszym otoczeniu, a tym bardziej zdarzeń, w które zamieszana jest prawdziwa magia. 

Takie zdolności dostrzegania tego, co niedostrzegalne dla przeciętnego śmiertelnika oraz wyczuwania tego, co niewyczuwalne, ma nastoletnia Marta, bohaterka wciągającej opowieści o czarach, klątwie, miłości i samotności trwającej całe lata, a także o niezwykłym domu na Warmii i pewnym witrażu, którego nie sposób zapomnieć. Książka „Tajemnica starego witraża. Trzy krople życia”, autorstwa Ewy Rosolskiej, to pierwsza część przygód młodych bohaterów, którzy zgłębiają tajemnicę otaczającego nas świata. Niezwykły klimat powieści, postacie obdarzone charakterystycznymi cechami, wspaniałe, sugestywne opisy i magia, która wypełnia karty książki przyciągną do lektury nie tylko młodego czytelnika. Każdy, kto w młodości pragnął odkrywać tajemnice i uczestniczyć w niezwykłych wydarzeniach, dzięki książce Rosolskiej będzie mógł zaspokoić swoją żądzę przygód i rozbudzić w sobie ponownie ciekawość świata. 

Martę poznajemy w trudnym dla niej momencie – po długim pobycie poza granicami kraju rodzice umieszczają ją w domu wujka Jurka, w tym czasie planując dalsze posunięcia zawodowe. Starszy pan, obdarzony już własnymi wnukami, z chęcią zajmuje się córką chrześniaka, dostrzegając jednocześnie przepaść międzypokoleniową, a także odmienność zainteresowań. Wuj, pasjonat antyków, rozmiłowany w muzyce i literaturze, nie może uwierzyć, że Marta wcale nie jest zainteresowana książkami, nie lubi również muzyki poważnej. Ta bariera pomiędzy dziewczynką a mężczyzną nie trwa jednak zbyt długo – wujek okazuje się być niezwykle inteligentnym, otwartym i ciepłym człowiekiem, który traktuje Martę jak równą sobie i – co najważniejsze – wierzy w jej niezwykłe historie. A tych Marta jest w stanie opowiedzieć coraz więcej, dziwne jest też jej zachowanie – po odnalezieniu niezwykłego, błękitnego szkiełka w ogrodzie dziewczynka ze zdumieniem stwierdza, że jest w stanie rozmawiać z kotami, a nawet … widzieć duchy. Pozostając pod wrażeniem starego witraża, osadzonego w ścianie drewutni, maluje też - niczym w transie -różne jego ujęcia, zaś na jej nodze pojawia się dziwne znamię … 

Okazuje się, że miejsce, w którym Marta spędzić ma najbliższe tygodnie jest przepełnione tajemnicami i legendami, z których najbardziej poruszającą jest ta o czarowniku zamieszkującym pobliskie wzgórze, zwanym Wielkim Szklarzem oraz o jego siostrze, która dla swojej wielkiej miłości chciała poświęcić nawet nieśmiertelność. Tę niezwykłą, pełną smutku historię, Marta poznaje między innymi od …chrześnicy Wielkiego Szklarza, której niematerialna postać zamieszkuje starą szafę, stojącą w sypialni Marty. Pragnieniem dziewczynki jest powrócić do domu, gdziekolwiek on obecnie jest, ale pomoc Helenie to nie jedyne wyzwanie stojące przed młodą bohaterką. Musi bowiem odkryć tajemnicę starego witraża, zaś kluczem do niej jest odnalezienie trzech jego fragmentów – szkieł o niebieskiej, zielonej i purpurowej barwie. Pomocą w tym służyć Marcie będą wnuki wujka Jurka – Alicja i Kacper – z którymi dziewczynkę połączy nie tylko niezwykła historia sprzed lat, ale i prawdziwa przyjaźń. 

Jak zakończy się ta opowieść? Czy bohaterom uda się odnaleźć tajemnicze szkiełka? Czy zwrócą Miriam, siostrze Wielkiego Szklarza jej miłość i odwrócą klątwę, przez którą przez lata mijała się ona z ukochanym? Czy i tym razem ktoś straci życie przez niezwykle piękną, uwodzącą swoim zapachem różę, która wyrosła w ciągu jednego dnia okalając witraż i hipnotyzując? To tylko kilka z wielu pytań, które nasuwają się podczas lektury książki „Tajemnica starego witraża. Trzy krople życia” – powieści, która zabiera nas w świat magii i tajemnic, która przekonuje o tym, jak ważna w życiu jest literatura, która namawia nas do tego, by szukać magii w codziennym dniu, w małych rzeczach i krótkich chwilach. Autorce udało się stworzyć niezwykłą atmosferę oraz wykreować bohaterów, którzy stają się naszymi przyjaciółmi, których przygody wciągają do tego stopnia, iż mamy wrażenie, że książka rzuciła na nas czar. Czytamy zatem łapczywie, uczestnicząc aktywnie we wszystkich wydarzeniach i żałując, że nadchodzi moment, kiedy budzimy się z tego pięknego, tajemniczego snu. Całe szczęście, że w ramach pociechy możemy sięgnąć po obecny już na rynku kolejny tom powieści…